pisanka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2016
- Postów
- 2 439
Spokojnie dziewczynki moje u mnie nie jest jeszvze źle. Lekarz pozwolil chodzić itd do sklpu czy coś ale ja wolę jednak leżeć. Nie mam zakazu tylko mam się oszczędzać. Szyjkę miałam 26 mm podczas.skurczu którego nie czulam a tak to 33 mm jak na poprzedniej wizycie. Teraz dlugo trzymał usg i czekal co sie wydarzy i pp 2-3 minutach podrazniania szyjki miałam skurcz i wtedy było to 26 mm. Myslalm ze wpisze pomiar 33 mm a jednak wpisal 26mm.Nie jest idealnie ale wiadomo trzeba uważać. I tak bd leżeć plackiem. I zastanawiam się dlaczego wpisal taki pomiar. Sam podrazniajac szyjke. A ja nie mam nawetbtwardego brxucha jak kiedys i tantego tez nie czulam zeny wtedy twardnial. A po wózek pojechałam bo było blisko z tata i koleżanka 
juz mam z głowy. Teraz tylko samichod wybrać ale to już niech m się martwi. Jak zwykle pojechałam po wózek a on poszedł spać i ani nie mogl doradzić ani nic. Mieli też bugaboo i jeździłam obywdoma i easy walker jesy dużo lżejszy i łatwiejszy w prowadzeniu ku mojemu zaskoczeniu. Zaoszczędzilam 3 tys ma nowym easy i za to zrobię wyprawkę ale to już przez internet.
Madzionga strasznie mi przykro ale będzie dobrze tylko pewnie mały potrzebuje czasu.
Mój gin tez mi nie powie jak pytam czy jest zle on mowi ze nieee ale oszczędzaj się z psem pod blok aby no i cala filozofia jego gadania. W dzień leżę z poduszka pod tyłkiem nocą nomalnie na plasko. Z psem nie wychodzę tylko siku. No i zauważyłam że od jakiego tygodnia jak poleże nawet 5 minut potem jest tragedia ze wstaniem. Bolą pachwiny uda krzyż wszystko co możliwe. Jak chodzilam nie mała takich problemów a teraz ciężko do łazienki wstac
juz mam z głowy. Teraz tylko samichod wybrać ale to już niech m się martwi. Jak zwykle pojechałam po wózek a on poszedł spać i ani nie mogl doradzić ani nic. Mieli też bugaboo i jeździłam obywdoma i easy walker jesy dużo lżejszy i łatwiejszy w prowadzeniu ku mojemu zaskoczeniu. Zaoszczędzilam 3 tys ma nowym easy i za to zrobię wyprawkę ale to już przez internet.Madzionga strasznie mi przykro ale będzie dobrze tylko pewnie mały potrzebuje czasu.
Mój gin tez mi nie powie jak pytam czy jest zle on mowi ze nieee ale oszczędzaj się z psem pod blok aby no i cala filozofia jego gadania. W dzień leżę z poduszka pod tyłkiem nocą nomalnie na plasko. Z psem nie wychodzę tylko siku. No i zauważyłam że od jakiego tygodnia jak poleże nawet 5 minut potem jest tragedia ze wstaniem. Bolą pachwiny uda krzyż wszystko co możliwe. Jak chodzilam nie mała takich problemów a teraz ciężko do łazienki wstac
Ostatnia edycja:
