Olusia &&&&&&& żeby poszło szybko, sprawnie. Usciskaj maleństwa od Ciotek i wracaj szybko do zdrowia po CC i z Maluszkami do domku. :-)
Kasik - ostatni luźny weekend!
Finesse - ja tez miałam dość po CC w pierwszych dniach. Na pociechę Ci powiem, ze wszystko mija, z godziny na godzinę jest duzo lepiej. A Kruszynka wynagradza wszystko. Acha!!! I jeszcze moje serdeczne gratulacje Helenki!
a u nas juz 2,5 tyg. Wróciliśmy wczwartek tydzien temu do domu, w pt juz byliśmy na pierwszym spacerze, bo piekna pogoda była. Juz zapisalismy sie do przychodni, była u nas w pn polozna, synek duzy i zdrowy, wiec nie miała za bardzo roboty. We środę byliśmy u lekarza na pierwszej wizycie, dostaliśmy skierowania na USG do neurologa, bioderek, do kardiologa. Porozmawialiśmy o szczepieniach. Dziewczyńy - te szczepienia to jakiś horror, ja coraz bardziej głupieje. Juz sama nie wiem na co szczepić, jakimi szczepionkami i w ogóle..... U nas od niedzieli do dzisiaj była moja mama, dała mi popalić. Ciagle dobre rady, powtarzanie głupot 10000 razy, wczoraj sie poryczalam i doszłam do wniosku, ze najlepiej by było, jakby ona wzięła Piorrusia sobie, bo matka , czyli ja jestem dziecku do ńiczego niepotrzebna. Ech.... Jutro jeszcze całodniowy wizyta teściowej. Zbieram siły.
Dziewczyny &&&&&&& za wszystkie tykajace bomby. Niech pójdzie szybko i bezboleśnie.