Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
witam
zaglądam co jakiś czas i podczytuję, ostatnio brak mi weny do pisania...
ale mam pytanie dzisiaj... wybieram się do pani stomatolog...nie byłam już jakiś czas, więc spodziewam się kilku ubytków - mam zęby tak słabe że koszmar normalnie i boję się że za jakiś czas z tytułu ciąży i nie tylko będą mi grozić jakieś sztuczne chyba... i tu właśnie pytanie o znieczulenie miejscowe - można czy nie???
w pierwszej wersji słyszałam że do końca 12 tyg nie można... ale pytałam swojego gina prowadzącego i mówił że nie zaszkodzi znieczulenie - bardziej stres przy leczeniu bez... tylko żeby oczywiście o ciąży panią doktor uprzedzić...
będę się upewniać co mi ona jeszcze powie ale jakoś nie wiedzę możliwości leczenia bez zastrzyku... taką panikarą jestem...
co wy na to??
Oczywiscie brac znieczulenie :-). To nie dawne czasy ze tylko krolowala lidokaina. Teraz stosuje sie mepiwakaine (czyli scandonest) a nawet coraz czesciej artykaine. Sa to dobre srodki i wspaniale znieczulaja nawet bez obecnosci adrenaliny o ktorej wspominala Esiek.
Problemy w lecznictwie stomatologicznym robia sie kiedy potrzebne jest leczenie kanalowe. Tutaj oprocz znieczulen potrzebne sa zdjecia radiologiczne i pasty dewitalizujace. O ile pasty mozemy wyeliminowac poprzez ekstyrpacje miazgi w znieczuleniu to RTG jest konieczne. I nalezy pamietac zeby wykonywac je wtedy, kiedy rozwija sie duzy stan zapalny (np. ropien). Nie wiem czemu pokutuje w naszym narodzie przeswiadczenie ze nie wolno robic RTG w ciazy. Jest to bledem jezeli jest stan zapalny z nacieczeniem ropnym. Ostatnio nawet dyskutowalam o tej kwestii z moja ginekolog podczas wizyty popologowej. Po 20 tc rtg zeba nie jest niebezpieczne i nie wplywa na rozwoj plodu. Wazne takze aby zredukowac dawke promieniowania wybierajac radiowizjografie niz standardowe zdjecia kliszowe.
I ostatnia kwestia - ekstrakcje. Wykonywac jedynie w 2 trymestrze. W 1 i 3 raczej sie nie preferuje poza stanami wyzszej koniecznosci.
Oczywiscie istotne w ciazy sa skalingi i odpowiednia profilaktyka przeciwprochnicowa.