Witajcie.
Aduś mnie też łzy poleciały jak przeczytałam twój post.
Kate już pewnie po. Coraz bliżej i mój termin, ale ten czas zapitala. Odezwij się i wstaw fotkę Hani.
Milagros mnie też lekarz powiedział że niebezpieczeństwo mija jak jest 32 tydz i dzidzi 2 kg waży. Romantycznej kolacji.
Gotadora wcinaj bo faktycznie nam znikniesz Jak się maja maluchy?
Mazenka za dwa serduszka &&&&&&&
Madzialenak ty się wymęczysz, jakie to musi byś frustrujące takie czekanie. Niech Ci ten poród już wywołaja, a nie tak męczą.
Sylwia wszystko będzie dobrze.
Lawendowa ciekawe czy będzie dwójka
Byłam dziś na badaniu krwi w dwóch miejscach. Załatwiłam wszystko za jednym zamachem. Jutro wyniki ciekawe czy mi coś poleciało. Reszta za miesiąc )
Wczoraj tak spać nie mogłam od 4 w nocy, caly dzień niedobita chodziłam. Dziś o 6 pobudka ale już lepiej. Niedobrze mi się zrobiło i mało brakło a bym zwymiotowała. Szok bo w ciąży ani razu nie puściłam pawia. W czwartek idę do fryzjera, jakoś na porodówce trzeba wygladać )
Aduś mnie też łzy poleciały jak przeczytałam twój post.
Kate już pewnie po. Coraz bliżej i mój termin, ale ten czas zapitala. Odezwij się i wstaw fotkę Hani.
Milagros mnie też lekarz powiedział że niebezpieczeństwo mija jak jest 32 tydz i dzidzi 2 kg waży. Romantycznej kolacji.
Gotadora wcinaj bo faktycznie nam znikniesz Jak się maja maluchy?
Mazenka za dwa serduszka &&&&&&&
Madzialenak ty się wymęczysz, jakie to musi byś frustrujące takie czekanie. Niech Ci ten poród już wywołaja, a nie tak męczą.
Sylwia wszystko będzie dobrze.
Lawendowa ciekawe czy będzie dwójka
Byłam dziś na badaniu krwi w dwóch miejscach. Załatwiłam wszystko za jednym zamachem. Jutro wyniki ciekawe czy mi coś poleciało. Reszta za miesiąc )
Wczoraj tak spać nie mogłam od 4 w nocy, caly dzień niedobita chodziłam. Dziś o 6 pobudka ale już lepiej. Niedobrze mi się zrobiło i mało brakło a bym zwymiotowała. Szok bo w ciąży ani razu nie puściłam pawia. W czwartek idę do fryzjera, jakoś na porodówce trzeba wygladać )