reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

LAWENDOWY NO WŁASNIE..DLACZEGO??

Ja na 12 jade na lotnisko po mojego męzulka..prawie tydzien go nie było..siedział w Gruzji w delegacji...ale juz wraca...tylko zastanawiam sie jak wyjść na zewnątrz jak u mnie ponad 30 stopni:szok::szok::szok: chciałabym bardzo gdzies nad wodę pojechac...ale jak tu jechac z takim katarem I przeziebieniem?:(:( kiedy to minieeee...:(:(:
 
reklama
dot. Pingwinek

1. SZNURKI (7 sierpień) – syn Ernest
2. MILIAA (14 sierpień) – syn Marcel
3. ELONA (21 sierpień) – córka
4. MADZIALENAK (28 sierpień) – syn Sebastian
5. KATE (11 wrzesień) – córka Hania
6. ADUŚ (26 wrzesień) – syn Maksymilian
7. PINGWINEK (28 wrzesień) – córka Milena
8. SONY (18 październik) – syn Paweł
9. DOMAT (18 październik) - córka
10. OSKAA (22 październik) – syn Adrian
11. GOTADORA (24 październik) – córka Marta i syn (Maksymilian?? czekamy na 100% zatwierdzenie imienia przez tatusia )
12. AGAPL (26 październik) – córka Victoria
13. MILAGORS (28 październik) – córka Zosia
14. AVOCADO (24 listopad) – córka Kinga
15. HOLA (27 listopad) - syn
16. MALINUŚ (14 grudzień) – córka
17. MARTKA (27 grudzień) - syn
18. IKASIA (18 styczeń 2014)
19. MEMORIES (30 styczeń 2014)
20. DARII (2 luty 2014)
 
Lawendowy - ale jak mogli Ci powiedzieć, że kwalifikujesz się do rządówki, a teraz nie... To dziwne, tym bardziej co do tego ma rejestratorka, przecież to lekarz kwalifikuje.
 
[FONT=&quot]martka273 gratulacje! Ja też bym chciała chłopczyka, ale wiadomo jak będzie dziewczynka to też człowiek oszaleje. Ale cały czas z nim rozmawiam i zwracam się do niego Maksiu, mam nadzieję że coś to da[/FONT]:-)

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]gotadora ale się uśmiałam z tych herbat[/FONT]:-D

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]TeQuila[/FONT] trzymam mocno kciuki! Ja miałam to samo, ból podbrzusza i ukłucia jajników potworne, potem trochę mniej ale do 7 tc mnie bolało a i czasem teraz też …[FONT=&quot][/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot] [/FONT][FONT=&quot]A ja właśnie zauważyłam dopiero dziś na zdjęciu usg symbol EDC 6.03.2014, czyli to teramin porodu[/FONT]:-)

[FONT=&quot] [/FONT][FONT=&quot]Dziewczynki jak Wy z tymi brzuszkami wytrzymujecie w ten upał, podziwiam Was!!! Ja dopiero początek a narzekam jakbym miała co najmniej rodzić za miesiąc ale to są jednak za wysokie temperatury, nie ma szans żeby człowiek nie był nieprzytomny.[/FONT]We Wrocławiu właśnie 34 stopnie!
 
Lawendowa ja bym im nie podarowała. Zaraz bym do NFZ pisała, a co ci szkodzi. Do cholery jasnej to będzie tak, że jak podpłacisz to się dostaniesz, a reszta........trzeba to wyjaśnić.
 
Ja juz jestem piąta na liście!! Zaczynam panikować... Boję się jak to będzie, jaki poród, kiedy się zacznie a najważniejsze czy z Hanią wszystko będzie dobrze. W piątek mam wizytę w szpitalu, może ustalą mi termin cesarki, jeśli dalej będzie ułożona pośladkowo. Z drugiej strony nie mogę się już doczekać:)
 
Otóż sprawa wygląda następująco, przepisy dotyczące programu rządowego nie określają jasno sprzed jakiego czasu mają być badania. I na poprzedniej wizycie, czyli 17.07 dr K powiedział, żeby nie robić AMH, bo robiłam je 9 miesięcy temu i to wystarczy. Wczoraj okazało się, i to dopiero po wizycie, że brak wyniku tego badania dyskwalifikuje nas i niestety nie zostaliśmy zakwalifikowani. Lekarz mówi, że wszystko ok, a rejestratorka, że się nie dostaliśmy.
Dzisiaj, z samego rana, gnałam do labo, żeby zrobić to badanie. Teraz znowu muszę czekać. Całe szczęście tylko tydzień.
Z badaniem w ręku pofatyguję się do samego pana dyrektora kliniki. Nawet nie chcę myśleć, co by były gdyby...
 
reklama
Dziękuję dziewczynki za wszystkie kciuki i miłe słowa,
troszkę się uspokoiłam,mam nadzieję że te bóle to dobry znak,choć dziś przeżyłam chwile grozy i szczerze mówiąc do teraz nie jestem w pełni spokojna..biorąc dziś kąpiel wyleciał ze mnie przeźroczysty skrzep w którego wnętrzu była krew takie jakby niteczki i kuleczki..oczywiscie popłakałam się i cała w nerwach do internetu..choć teoretycznie piszą że wypadnięcie zarodka nie jest możliwe to ja nie wiem co myśleć o tym..choć wszyscy mówią że to poprostu jakis śluz to ja bardzoooo się boję..czy któraś z was miała może też takie skrzepy? dodam ze nie mam zadnego krwawienia a brzuch dalej boli...
 
Do góry