reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Agamemnon, szybko poszło. Ty jesteś hardkorowa babka. Skurcze, a Ty sprzątasz :D Podziwiam Ciebie. Kochana, przez pierwsze dwa dni powinna być siara, a trzeciej dobie nawal mleka. Twój synek to głodomor :p Siara jest bardzo pozywna i nie starcza mu. Buziaki dla Błażeja. Kochana, a mąż Twój w domu? Nie doczytałam wcześniej. I dobrze, że Ciebie nie porozrywało, bo później ciężko się goi.

Asia, cieszę się, że w końcu rozwód masz. Długo czekała, ale warto było, prawda? :D

Ja od wczoraj zła jestem. Wkurzyl mnie kurier. Zamowilismy na allegro dla dziewczynek łożeczko piętrowe, które miało przyjść e tamtym tygodniu, ale jakieś nie dopatrzenie i wczoraj przywieźli. Dzwoni do mnie kurier i mówi, że będzie za 30 minut, a ja że dobrze poinformuje teściową, bo to do nich ma iść (jak przyjeżdżamy żeby dziewczynki miały gdzie spać, bo tu mamy łóżko dla dzieci). Powiedział, że nie ma problemu. Poprosiłam o wniesienie do korytarzyka, bo teściowa sama w domu, chodzić nie może, bo ma wiezadla w jednej nodze zerwane. Powiedział, że nie ma problemu. Nastraszył mnie, że zamiast dwóch jest jeden materac. Poprosiłam żeby sprawdził i dał znać. Powiedział nie ma problemu zadzwonie. Ale nie dzwoni, to ja do teściowej zadzwoniłam i powiedziała, że materace są dwa, no to się rozlaczylam. Ale po 10 minutach oddzwania do mnie mama i mówi, że opakowanie jest w tragicznym stanie. Jak nieśli, to listefki wypadały. Do tego jeszcze kurier nie chciał dac aby teściowa napisała, że paczka uszkodzona. Jednak dał. I ja zdenerwowana zadzwoniłam do firmy, w której zamawialiśmy lozeczko, wyjasnilam i babka mnie uspokoiła, że jak coś będzie nie tak wymienią części, a jak tego dużo to całe łożeczko. Zapytałam się, czy jak okaże się, że tylko pudełko jak teściowa mówiła jest w tragicznym stanie też mogę zgłosić? Babka powiedziała, że tak, a kurier poniesie konsekwencje. Pajac z tego kolesia, bo się inaczej umawialam z nim i zapewnial mnie, że lozeczka i opakowaie jest w nienaruszonym stanie. Ciekawa jestem jak wyglądają materace, bo teściowa powiedziała, że folia była zerwana. Tak nie powinno być. Pieniądze na ulicy nie leżą :/ W niedzielę będziemy u teściów i sprawdzimy. Jak coś nie tak od razu mam wysłać maila ze zdjęciami.

Nie dość, że z tym łożeczkiem problemy to Oliwie zowu rozkłada. Dobrze, że Roksanka już zdrowa.

Pozdrawiam.
 
reklama
Hej dziewczynki.

Malus ja rozwod mam juz 4.5 roku.
Teraz chce uniewaznic slub koscielny a to jeszcze daleka droga bo niestety takie spray trwaja ok 2 lat.

MamaTom kurcze zazdroszcze ci tego serwisu bo ja na codzien mam taki zwykly 6 sztuk a swiateczny to po babci taki wow, ale swieta tak rzadko ze nie moge sie nim nacieszyc. Chcialabym taki jakis serwis do codziennego uzywania ktory by mi sie mega podobal ale zawsze szkoda mi kasy :-/

Agamemnon rewelacja. Jak mi ktos zagwarantuje taki szybki porod jak twoj to chce SN :-)
 
Agamemnon - no Ty to agenciara jesteś :D Co do bólu, to niby po oksy bardziej boli. Ale Ci zazdroszczę, że masz już Blazejka przy sobie :)

Malusiolka - co do kuriera, to jest ileś tam dni na reklamację usługi ponoć.
Ja też miałam uszkodzoną deskę od łóżeczka i wysłałam fotkę sprzedawcy i od razu wysłał ten element (firma lolek czy jakoś podobnie), więc nie było problemu :)

Ale dziś lepiej z uchem :) Powinnam dać radę bez tabletek przeciwbólowych (tfu, tfu).
W nocy miałam skurczyki, ale słabizna. Zaraz zrobię napar z liści malin :D
Trochę bordowego śluzu mi zeszło, ale lekarka mnie uprzedzala. Miała któraś tak?
 
agamemnon oj coś jest z tymi kolejnymi porodami :confused: mnie przy partych też skurcze osłabły i też musieli mi dać oxy :confused: ale najważniejsze, że jesteś już po :-D jak Błażej ssie tzn., że masz mleko :happy2: jak Hubert i mężowy?

malus to miałaś nieprzyjemności z tym kurierem... :no: a Twoje relacje z teściami już lepsze jak rozumiem? Poświęcają czas dziewczynkom? Zdrówka dla Małej :* teraz takie pogody są... Gabryś też od kilku dni pokasłuje, choć dostaje syrop :dry:

cyntia
ja miałam śluz z nitkami krwi w piątek rano, a w sobotę było już po także może dziś / jutro będzie ten dzień u Ciebie :-D tego Ci życzę :-D

phoebe
jakbyś potrzebowała czegoś z PL, jakiegoś leku, to daj znać :*


Cześć :happy2:
U nas już grzeją :szok: w nocy było gorąco a ja durna nie wiedziałam dlaczego... :eek: do tego mówię Wam, że gdyby nie to, że po porodzie nie dostałam jeszcze @, to normalnie pomyślałabym, że w ciąży jestem :szok: niedobrze mi od kilku dni, wstać rano nie mogę - no nieprzytomna jestem zupełnie, brzuch mnie boli i głowa... :confused: to chyba przesilenie jesienne :dry: gdyby nie to, że za rok muszę wrócić do pracy, to wcale bym się nie pogniewała ;-) u mnie w pracy przez ostatnie 4 lata urodziło się już 12 dzieci chyba :-D a w moim dziale jest kolejka... :sorry: oj tak mnie jakoś na sentymenty wzięło... :sorry2: ślubny już wrócił z wyjazdu, ale co z tego, jak dziś i tak wróci późno, bo idzie na piłkę... :confused: Aaaaaa i wczoraj wieczorem starszak urządził mi taką jatkę w domu, że hej :szok: zaczął wrzeszczeć i drzeć się - bo inaczej nie można tego nazwać - przed 17... poszło jak zwykle o nic, a zaczęło się jak karmiłam Grzesia... darł się, darł aż padł, pospał trochę, wstał, zjadł i znów się darł... skończył o 21... on jest bardzo zazdrosny i to jest jego sposób na wyrzucenie emocji, nie wiem już co mam zrobić... niestety jeszcze przez trochę tak będzie, że Grześ będzie przed Gabrysiem... a do tego małża ciągle nie ma, więc nie ma kto się tym moim Skrzatem zająć... :-( tak mi przykro jest... :-( on jest jeszcze taki mały... :-( sorry za smutki jak tu tyle dobrych nowin, ale wczoraj to już byłam bezsilna... :zawstydzona/y:


Miłej środy i cyntia do dzieła :*
 
agamemnon gratuluje, fajnie ze tak szybko ci poszlo. Kiedy wychodzicie do domu?

Ludzik tak wlasnie myslelismy ze cisza oznacza ze Zosia jest juz na swiecie. Napisz cos wiecej jak bedziesz miala chwilke jak porod.

Malusiolka pewnie dlatego ten kurier sie nie odezwal ze dal plame, ehh ci kurierzy.

Asia mam nadzieje ze uda sie uniewaznic ten slub

Phoebe my tez kiedys na odparzenia tormentiol, pomagalo szybko ale nie uzywalismy czesto bo ma jakis tam podobno skladnik szkodliwy, ale z drugiej stony co nie ma

MamoTomIAni powiem ci ze podziwiam cie ze tak wszystko ogarniasz bo ja bym nie potrafila. Ja to jestem za partnerstwem w zwiazku wiec u nas jednego dnia jeden gotuje, innego drugi, ja sprzetam czesc mieszkania maz druga. Tak samo jesli chodzi o syna em kapie i usypia, jak byl maly to wstawal e nocy i przewijal mimo ze do pracy chodzil.
Masz moze fotke tego serwisu. My kupowalismy rok temu ale juz troche porozbijanych talerzy.

Iwo Ty to masz pamiec, bezblednie podalas kto kiedy rodzi. A nie ma nikogo w pazdzierniku?

Benefica ja sie strasznie boje tego etapu jak sie mala urodzi, ze synek bedzie sie czul zaniedbany

U nas zimno, a jeszcze nie grzeja. Na dworze jest 9 stopni. Zaraz chyba sie cieplo ubierzemy i wyjdziemy gdzies bo ciezko w domu wytrzymac z ruchliwym 2 latkiem. Dzis mieli nam szyby wymieniac w oknach ale dzwonili ze beda jutro. Nie lubie jak ktos mi plany zmienia.
 
Asia, w takim razie powodzenia.

Cyntia, dlatego zadzwoniłam do firmy, od której zamawialiśmy i miła babka wyjaśniła mi. Ale i tak kurier to dupek, bo teściowa zwróciła mu uwagę, a ten z buzia do niej. Musiała zwrócić jak tą paczka walił po schodach. &&&& abyś szybko miała przy sobie Adrianka.

Benfica, trafił się taki pajac i musiał mnie ba wieczór wkurzyc, ale jest lepiej. Co do teściów, to jest ok. Przeptosili nas, my ich. Chcą mieć kontak z nami i z dziećmi. Plusem jest to, że jak się wyprowadzilismy to zauważyli, że córeczki mąż to pajac. Gdyby nie ja, to nawet na 30-tą rocznicę ślubu nie zlozylby rodzicom życzeń. Powiedziałam mu żeby się ruszył, a nie udaje glupka. Tak samo zabronilam z mężem rodzicom w rocznicę do kuchni wchodzic, a Kasia i Marcin jak się dowiedzieli, że mają nam pomóc to oburzeni. Kasia jeszcze pomogła, ale ten pajac poszedł na gore i na tj siedział. Jak teściowa dowiedziała się, że ja kazałam mu iść życzenia złożyć, to w szoku była bo od 4 lat żadnych życzeń nie miała i mi dziękowała. Nawet teść przy stole powiedział "po co on w ogóle przychodzil". Nie pasowało Marcinowi jedzenie i jak tort nioslam, to trzeba było na Marcinka czekać, bo musiał na fb coś napisać. W końcu rodzice wiedzą jakiego palanta ma ich córka. Tak samo mama mówiła, że jak będzie chora nikt jej szklanki wody nie da, ale mylila się. Babcia zmarła, to tylko ja z M przyjechalismy, a Kasi się nie chciało. Mama z tatą chorzy, to my byliśmy, a teraz teściowa z nogą, teść coś w pracy też z nogą zrobił i my przyjechaliśmy. A córeczka ze swoim mężem na fb. W końcu rodzice widzą kto jaki jest. Siostra M inż dostała w czerwcu i nie myśli o pracy. Powiedziala, że chce z dzicmi posiedzieć. Rozumiem, ale ani ona ani jej mąż nie pracują i liczą na rodziców i na nas, ale złotówki od nad nie zobaczą

Benfica, co dobraku @ to po 2/3 miesiącach przychodzi. A jak karmisz, to po odstąpieniu od piersi do 2 miesięcy, a nawet do 4 msc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
malus to fajnie, że z teściami lepiej :* ja od początku Ci pisałam, że jak się wyprowadzicie, to dopiero zobaczą, kogo stracili :* a Wy jesteście super, że się na nich nie wypięliście, bo niejeden by tak zrobił... a ludzie są tylko ludźmi...

gochson no niestety etap zazdrości chyba każde dziecko przechodzi... mam tylko nadzieję, że Gabrysiowi się nie utrwali, że mama ma mało czasu dla Niego...

A ja czekam na faceta od rolet... :) potem zostanie nam do zrobienia w domu zabudowa przedpokoju, malowanie futryn i kaloryferów i listwy przypodłogowe do założenia... i chyba z grubsza koniec :)
 
Do góry