reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Benfica w listopadzie przyjezdza tesciowa do UK to bede wszystko zapisywac co potrzeba i mi dowiezie, a jest u nas tez polski sklep gdzie mozna zlozyc zamowienie i apteka internetowa ktora juz dprawdzilam, takze poradze sobie, ale dziekuje za propozycje:*
Wiem jak sie cxujesz i chyba kazda z nas ktora ms juz dzieci. Moje niby juz duze ale i tak mi przykro ze sa na drugim planie. Gabrys po malu sie przyzwyczai i bedzie doobrze, tylko czasu potrzeba.

Malusiolka w szoku jestem, az tak dobrze z tesciowa? Nikt jej nie podmienil?

Ktora mi przyleci obiad zrobic? Albo mala ponosic? Zaczelam kroic mieso na gulasz i jak sie obudzila tak nie spi a to juz po 12.
 
Ostatnia edycja:
reklama
MamaTomeczka - a gdzie tam, że wytrzymuję ;) Już któryś dzień zakraplam antybiotyk ze sterydami. No i jadę na paracetamolu - choć dziś staram się bez, bo mi i tak on działa przez 2-3 godziny i tak średnio, ale w nocy i tak będę musiała ze 2 razy wziąć.
 
Wątpliwości, dziękuje. Ciebie też dobrze widzieć :* Kochana, co tam u Ciebie?

MamaTomeczka/Anulki, liczę na to, że łożeczko w dobrym stanie, ale i tak będę musiała maila napisać. Niech zaczną szanować ludzi.

Phoebe, też się dziwię, że jest dobrze. Owszem mam do nich dystans, ale sami się w końcu przekonali, że tylko ja i M możemy im pomoc. Z drugiej strony mamy tylko ich. Moja Rodzinka nie odzywa się. Ale to ich sprawa :)

MamaTomeczka/Anulki,Phoebe, współczuję Wam braku czasu. Moja Roksanka była takim spiochem, że zawsze miałam na spokojnie obiad zrobiony i posprzątane. Oliwka za to prawie nie spala i mało czasu było. Ale odkąd mam obie dziewczynki, to jakoś udawało mi się wszystko zrobić. Wczoraj z kolegi siostrzenicą siedzialam. Mala jest w wieku Roksanki i taki sam lobuz. Dziwię się, że posprzatalam przy trójce dzieci i obiad zrobiłam. Kolega małą zostawił na 3h :)

Ta firma, w której zamawialiśmy łożeczko ciekawe skąd bierze tych pracowników. Wczoraj dostaliśmy paczkę, a niedawno babka dzwoni i pyta się o kolor łożeczka. Powiedziałam jakie, to Ona, że dzisiaj będzie. Zdziwiła się jak powiedziałam, że już wczoraj przyjechał kurier.

Benfica, nie odwrócilismy się, bo może kiedyś my będziemy potrzebiwac ich pomocy. Nigdy nic nie wiadomo.

Cyntia, nie wiem czy dobrze doczytalam. Z mamą pogodzilyscie się? Cieszę się. Po porodzie przyda Ci sie jej wsparcie.

Phoebe, jakbyś mieszkała bliżej pomogłabym Ci przy obiedzie, albo przy małej. A tak nie ma jak.
 
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było i nie nadrobie Was i za to przepraszam. To wszystko przez problemy z dziewczynkami. Nadia ma ciągle jakieś wizyty w poradni psychologicznej, logopeda, laryngolog, teraz była chora dwa tyg. Z Mają problemy, bo nie chce jeść, płacze nie przybiera na wadze... Bylismy u gastroenterologa, ale Czekamy na wyniki badań. Strasznie wymiotuje, juz jest na nutramigenie od miesiąca, ale i tak jest bardzo źle. Mnie juz się płakać chce i stąd tak malo ostatnio jestem na forum... Postaram się chociaż zetknąć co u Was.

phoebe widzę, ze u Ciebie też mała nie chętna do spania? U nas drzemki po 10-15 min.

MamaTomeczka jeśli mogę doradzic - nie rób nigdy więcej mleka do wody, ani więcej wody do mniejszej ilości mieszanki, bo to może zaszkodzić. Moja Nadia to była taka kluseczka i dużo jadła, wiec jak chciała więcej to pediatra powiedziała, ze te normy SA uśrednione, ale jak dziecko chce więcej to trzeba robić więcej i się nie przejmować, jak zacznie chodzić to tez spali więcej i nie będzie grubaskiem. Nadia teraz jest normalna, a była jak mała Klucha.

Gochson wiem jak to jest z ruchliwym dzieciątkiem, moja ma 4 a nie usiedzi na pupie.

Powoli Was poczytam co się dzieje i ile dzieciaczkow juz zawitało na świecie, mam nadzieję, ze nie macie mi za złe, ze tyle mnie nie było.
 
Witam, my już w domu:) ( przepraszam, ze nie nadrabiam, ale nie wiem ile mam czasu:)):):)

generalnie przepraszam, że nic nie napisałam w niedzielę, ale wszystko szybko się potoczyło. W nd pojechaliśmy do szpitala, bo mała nie chciała się ruszać za bardzo i przyjęli mnie na patologię ciąży. O 2 w nocy zaczęły się skurcze, o 4 zgłosiłam to położnej, o 5 wylądowaliśmy na porodówce, 3cm rozwarcia, skurcze, bóle krzyżowe, i tekst chwila pod KTG ( prawie półtorej godziny), rozwarcie 4 cm... I najlepszy fragment - Pani Kasiu zaraz przyjdę to pogadamy o środkach przeciwbólowych nie było jej 20 minut, wraca i mówi, hmm nie ma sensu podawać środków, bo mamy już 8cm. i poleciało szybko, nagle było 10, znowu KTG, wody odeszły same i na koniec po 3,45 bóli krzyżowych i skurczy - od momentu wejścia na porodówkę, ( 25 minut druga faza) wypchnęłam Zosię. Generalnie poród to nie jest dla mnie trauma:) było nawet chwilami śmiesznie:) teraz okej, trochę boli, ale mała śliczna:) pokażę ją później:) teraz odpoczywam w domu, bo trochę zmęczona jestem pobytem w szpitalu, M zajmuje się małą:)

Dziękuję Wam i życzę kolejnych pięknych bobasów :) postaram się jakoś odnaleźć tematycznie na forum:)
 
Dziewczyny, nie moge cos dzis za duzo pisac bo im dluzej jestem na forum tym czesciej mnie samoczynnie wywala! Albo gubie zasieg i tylek zbity. No a z telefonu tak sie kasztaniarsko pisze ze masakra
MamoTomAni no numeru nie mam ech madafaka. Ja dokarmiam z partyzanta, by mnie zjadly chyba ale kurde no musze np teraz ponad godzine mi obydwa cyce maltretowal, a ma tak silny odruch ssania ze az lzy mialam w oczach. Dostal butle, wypil 10 i zasnal jak kamien. Ja tam dochodze do wniosku, ze ma mi byc dobrze i dziecku tym bardziej. Dobra wysylam posta
 
reklama
Ludziku - fajnie że tak szybciutko ci poszło :-Dty jestes baba twarda że krzyzowe wytrzymałaś :szok:
Jak się ogarniesz to poprosimy o fociska!!!

Agamemnon - ja w szpitalu normalnie ściągłam do butli i tak karmiłam i nikt uwagi nie zwrócił :happy2: masz rację dziecko musi byc najedzone bo zacznie ci z wag spadac i niepotrzebnie będą Was trzymać

Benfica - ja w niedzi trochę grzanieu włączyłam (mamy gazowe) bo ni cholerę nic nie schło ale to nie jest jakiś ewenement bo pamietam że w tamtym roku mimo ciepłej jesieni tez co jakis czas trzeba było załączać.
Co do Gabrysia to nie wiemco doradzić oprócz przeczekania. Przecież Grzesia nie zostawisz by się z nim bawić. Uważam wręcz że po kilku takich curkach zobaczy że takim zachowaniem i tak nic nie zwojuje.

Maluś - a na piętrowym Oliwka śpi u góry? Młodsza nie będzie chciała tak się wdrapywać? Trzeba strasznie uważać bo znam 6 letnią dziewczynkę ktra chciała coś sięgnąc z góry i niestety spadła. Skończyło się tylko na obserwacji :-(

Gochson - Ta trójeczka, która nam pozostała to wlaśnie październikówki tylko one uwiną się w pierwszym tygodniu a pod koniec nasz trochę pogonicie ;-)

Mama Tomeczka - 7 kg to duża waga mysle że gdzieś 75 centyl więc to nie dziwne że dziecko chce więcej jeść. Moja tez tak miała i trzeba ja był smokiem zatykać co tylko powietrze świszczało w butelce. Zawsze miała fałdki które znikneły jak tylko zaczeła raczkować.
Ty to jesteś giganciara z tymi sposobami na bujanie :-D:-D

Kiniu - witamy!!!!! Mam nadzieje że będzie tylko lepiej. A jak emek pomaga przy dziewczynach czy nadal tylko w kompa patrzy?
 
Do góry