reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

Cześć dziewczyny, pamiętacie mnie jeszcze? Mam taki hardcore z dziewczynami, że siadanie przy laptopie to nie lada wyczyn... Majka póki co zdrowa, ale złapała nas skaza białkowa i to wielka - póki co mamy Bebilon Pepti, ale nie wiem czy nie skończy się na Nutramigenie. 19.08 idziemy na szczepienie to pokażemy się pediatrze. Z kolkami też problemów trochę, oprócz tego najpierw były zaparcia teraz biegunki przez żelazo, które musi brać. Z Nadią co 2-3 dzień wizyty w poradni, psycholog, psychiatra, logopeda i tak w kółko, albo jeszcze pediatra, bo ciągle coś. Jak A ma wolne ja załatwiam. U nas w mopsie taki burdel, że będę leciała teraz 4 raz o becikowe, bo ciągle czegoś brakuje, ciągle coś nie tak ;/ ZUS też sobie igra ze mną i za lipiec dopiero pod koniec sierpnia kasę wypłacą.

MamaTomeczka co do Bebiko to faktycznie powoduje kolki i też spore wymioty i ulewania, Nan często zaparcia niestety, przy Nadii przetestowaliśmy trochę tych mleczek i to co mogę polecić to Bebilon zwykły, Humana ewentualnie Hipp (tylko ten drogawy jest).

Patrzę na Wasze suwaczki i nadziwić się nie mogę, że to tak szybko leci... Mam jednak nadzieję, że u ciężarówek będą bezproblemowe rozwiązania. Kochane będę się starała zaglądać, ale póki co to mam po prostu mini cyrk w domu, przez upały Maja ciągle płacze i ciągle domaga się noszenia, zajmowania, zagadywania, a Nadia w tym samym czasie też ma 1000 pomysłów na minutę :) Mam nadzieję, że w końcu je jakoś ogarnę - od września Nadia do przedszkola to będę mogła troszkę odetchnąć.

Aaaa no i już jesteśmy po chrzcinach, teraz w niedzielę się odbyły :)

Ściskam Was mocno, buziole
 
reklama
HEJ!
Obiecalam ze dam wam znac. Chyba cos sie zaczyna, a raczej na pewno.. Kolo 5:30 rano odszedl mi czop, a od 4 zaczely sie nie regularne skurcze. Postaram sie informowac co jakis czas co sie dzieje, jak dam rade.
 
HEJ!
Obiecalam ze dam wam znac. Chyba cos sie zaczyna, a raczej na pewno.. Kolo 5:30 rano odszedl mi czop, a od 4 zaczely sie nie regularne skurcze. Postaram sie informowac co jakis czas co sie dzieje, jak dam rade.

Kochana oby szybko i bezboleśnie wszystko poszło! Buziaki i w miare możliwości informuj co i jak! :-)
 
Cześć laseczki :-) jestem w końcu :-D banda się rozjechała w zeszłą niedziele i mam teraz spokój :tak: normalnie masakra z tymi dzieciakami :no: pochorowali mi się tutaj, wydałam kupę kasy na lekarstwa :dry: jeden gardło zawalone drugi alergia inhalacje trzeba było robić rano i wieczorem eh... urwanie głowy :baffled:

a tak poza tym u nas wszystko w porządku, mała Karinka rośnie jak na drożdżach. Odpukać jak na razie żadnych dolegliwości brzuszkowych nie ma :tak::-D w sobotę mieliśmy chrzciny a teraz we wtorek mamy szczepienia, aż się boję :sorry2:

phoebe trzymam mocno kciuki za bezbolesny poród &&& :tak: jejciu jak ten czas leci ;-)

no i koniec pisania bo Karinka właśnie obudziła się i woła hi hi pewnie głodna i śniadanko by zjadła :-) no to lecę, będę teraz częściej do was zaglądać :tak: obiecuję :tak:
 
hej dziewczynki dziś wstałam 5.30 :sorry2:właśnie szamię II śniadanie

Kinia - jak fajnie że się odezwałaś :-) buziaki dla Was i życzę by Majeczce przeszły kłopty z brzuszkiem. Jak tam kiedyś znajdziesz czas to wrzuć fotki na zamknięty

Grzanko - a tobie pracodawca płacił za L4? Z tego co pamiętam to z młodą nie miałam żadnej obsuwy w płatnościach jak poszłam na macierzyński, może teraz coś się zmieniło :confused:

Ewka - podziwiam Cię że dałaś radę z gromadką!! Teraz to luksus masz normalnie nic tylko leżeć i pachnieć :-D:-D:-D Synek nadal zakochany w siostrze?

Phoebe - mam nadzieje że ty już w szpitalu jesteś :tak::tak::tak:&&&&&&&& szybko pójdzie zobaczysz!!

Malusiolka - proszę nie podczytywac tylko się odezwać!!!

Jak tam ciężarówki się czujecie?
 
Phoebe, żeby poszło szybko i bezboleśnie :)

Iwo postaram się wrzucić jak doproszę się męża, żeby zgrał na kompa to co fajniejsze z jego tel... bo niestety większość zdjęć on ma.
 
Hej!
Phoebe Jak najszybszego rozwiazanie i jak najlepiej to bezbolesnego! :tak:

Agamemnon Starsza siostra oczywiscie pomaga:tak: Tzn tyle ile moze, czyli wyniesie pampersa, jak ja wolam zeby cos podala, przyniosla to biegnie, jest coraz bardziej zachwycona siostrzyczka bo wczesniej tylko lezala, jadla i robila kupke a teraz cos sie zaczyna dziac, mala sie usmiecha od ucha do ucha, guga sobie swietnie i czasem az piszczy z radosci:-)

Kinia I TWoja ma juz 2 mies, ale czas zasuwa. My mamy chrzciny w pazdzierniku, musielismy podpasowc termin pod ferie w Danii i bedziemy jechac jakos 8-9 pazdziernik do PL.

Biore sie za sprzatanie, pranie itp. W planach jeszcze sa muffinki z jagodami obym wszystkiemu podołała. ;-)
 
Dzieki dziewczyny, niestety jeszcze w domu, skurcze oslably jak sie polozylam, ale czop odszedl wiec mysle ze dopiero wszystko sie rozkreci na dobre w ciagu 24h.
 
Witam:)
Phobe szybkiego przywitania się z maluszkiem:),

Oj jak sobie tak Was czytam, jak mówicie o swoich maluchach to już się nie mogę doczekać:) niech wszystkim maluszkom już przejdą te problemy brzuszkowe, żebyście mogły cieszyć się macierzyństwem, a nie martwić.

Ewka dobrze, że malutka się nie zaraziła niczym od tej gromady, to teraz już spokoju już życzę:)

dziś badanie dna oka, ale dopiero wieczorem, no zobaczymy co tam ciekawego zobaczy Pani doktor, oby nic:)

W ogóle dobrze, że kończy się ten tydzień, bo był zwariowany i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy w kolejnych i u M uspokoi się w pracy, a u Nas wtedy uspokoi się w życiu:)

Podobno paczka dla Zosi z USA już do nas idzie, ciekawe, gdzie ja to wszystko zmieszczę:)
 
reklama
Do góry