reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

O Matko Bosko kochano zwariuję chyba. 3 godziny snu to przecież dużo i matka spać więcej nie musi:cool2: Nadrobię i napiszę później bo teraz chciałam ale znowu padalec się zaczyna drzeć:baffled:

Hehe dobry wstęp! Też sie podłączę....
Nie wyspałam się (chociaż nie narzekam) bo duchota niesamowita w nocy. Nie wiem ile stopni ma moje ciało ale gdybym się nie znała, to dałabym, że ze 100 :baffled:Już szukam na skórze jakiegoś zamka po boku bo cholera bym się rozebrała całkowicie :baffled:
Synu mój już dobrze, gorączkował jedynie w sobote, wczoraj już nic, dzisiaj nic. Więc idzie do przedszkola bo ma chęć no to co zabronie. Dzisiaj niebo zachmurzone, coś tam ze 3 krople kapną ale słońca paskudnego nie ma.
Ja dzisiaj zamawiać będę termometr bezdotykowy. Jednak naczytałam się i chyba warto. Mój H to bez problemu dawał sobie mierzyć rtęciowym no ale nie wiem jak będzie z B więc skoro nie mam przy nim tylu wydatków co z H to zainwestuję :tak:

benfica bądz dzielna! Wyśle Ci troche mojej dzielności w byciu samą ;-)
Sporo wyciągasz mleka :tak:Może jakoś się laktacja rozbuja? No a te jakieś herbatki na pobudzenie laktacji pijesz czy nie? W ogóle warto? Ech czekaj, nie ma Cię do czwartku więc pytaniami nie będę sypać :-p

kasiula tak jak mówisz, lepiej wiedzieć wóz czy przewóz niż ciągle żyć w niepewności, masz rację.

mamoTomAnio co ta córa Twoja taka co? Może trzeba znów postraszyć ? :-pSzumiałaś jej do ucha??

Kurde wczoraj miałam dzień do du.....czytam, że Ty iwo też :dry:
Normalnie pomogło mi jak sobie popłakałam. Wszystko mnie irytowało, wszystko było źle, ot jak baba w ciąży :-pChłopu pomarudziłam aż stwierdził, ze dzisiaj mam leżec i odpoczywać cały dzieć hehehe
 
reklama
cześć:)

No i ja w domku:) oczywiście po remoncie i po sprzątaniu mojego M musze trochę ruszyć do pracy, ale w wolnym tempie damy radę ogarnąć:)

Dzisiaj znikam na badania za moment, a potem porządki, ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia, a potem dopiero odpoczynek. Ale oczywiście wszystko co robimy robimy w oszczędnym trybie życia, już mnie w domu nosi.

Ja też dzisiaj nie wyspana, duszno w nocy, a i mała o 3 się gimnastykowała.

Jak dobrze pójdzie dzisiaj odbierzemy łóżeczko:) już się nie mogę doczekać:) - to już coraz bliżej:)
 
Ludziku, coraz bliżej, coraz bliżej ale jednak ponad miesiąc :)
No to nocke miałas podobną, u mnie o 4 Młody miał czkawke i się wyginał więc o spaniu mogłam zapomnieć.
Trzymam kciuka zebyście dzisiaj łóżeczko odebrali
 
Witam
Ja dziś powera dostałam i szafki sprzątam w kuchni - ile się tego dziadostwa zbiera :szok: a że jestem minimalistką to nie lubę klamotów. Kurcze że też młodej nie da się tego zaszczepić. U niej wygląda zawsze jakby bomba spadła i jak prosze o sprzatnięcie to ona zawsze mówi że akturat tym wszystkim się bawi...........:baffled:

Agamemnon - pogadałam z emkiem z rana, nie wiem na ile to coś zmieni ale zawsze lżej

Grzanko - pytałaś się ostatnio kto teraz się w kolejce? Otóż Phoebe :-) a potem nasze październikowe dziewczęta:tak:

Ludzik - ja planuje zacząć od września polowanie na wózek, pranie ciuszków i ostatnie zakupy do szpitala. Jakbym wózka nie utrafiła bo chce coś używanego to najwyżej łożeczko kupię :-D

Mama Tomeczka
- no wreszcie suwaczek Anuli widzę:sorry2: mam nadzieje że właśnie drzemiesz
 
melduję, że żyję i jednocześnie przepraszam, że tak zaniedbuję forum :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

w telegraficznym skrócie napiszę co u nas.

-Kalinka skończyła miesiąc :tak:
- brzuszkowe problemy nie są nam obce, przerobiłyśmy Delicol, Espumisan, aktualnie na tapecie jest Sab Simplex- jeśli mam być szczera to nie widzę żadnej poprawy po tych wszystkich specyfikach :dry:
- Kalinka podczas płaczu wyginała się jak banan, odchylała główkę do tyłu, wyginała plecy w łuk i mocno odpychała się nóżkami. 3 dni temu byliśmy u fizjoterapeutki, powiedziała, że mała jest trochę napięta a ten niepokój, płacz i wyginanie się może być spowodowane tym, że Kalinka nie może znaleźć środka ciężkości. Pokazała nam ćwiczenia wg. metody Vojty, "do obrotu", ćwiczenia te mają nauczyć małą prawidłowych wzorców ruchowych. Już po pierwszym ćwiczeniu Mała leżała prosto, trzymała główkę sztywno, nie leciała jej na żadną stronę podczas leżenia na pleckach, na brzuszku podnosiła głowę wysoko (wcześniej też podnosiła ale nie aż tak ładnie). Mamy z nią ćwiczyć 4 razy dziennie. Jedyny i największy minus tej metody jest taki, że podczas ćwiczeń dziecko pruje się jakby je ze skóry obdzierali. :baffled: :-(

pomimo, że wiem, że to jej nie boli i robimy to dla jej dobra ciezko mi się słucha jak ona tak przeraźliwie płacze :-( ale będziemy ćwiczyć dalej bo wydaje mi się, że to bardziej pomaga niż kropelki, no chyba, że sąsiedzi naślą na nas opiekę społeczną by sprawdzić dlaczego tak maltretujemy dziecko :-p
 
Karola ja miałam podobnie z Adaśiem żadne krople nie pomogły dopiero boi gaia kroplki pomogły i zobaczyłam różnice co prawda drogie są bo płaciłem 50zł za taka małą buteleczke ale ważne ze pomogły
 
Karola no niestety uroki Vojty, ale bardzo skuteczna metoda:) cieszę się, że rodzice, albo i lekarze zaczynają widzieć że rehabilitacja przynosi skutki i to nie jest straszne:)


Badania zrobione, zobaczymy wieczorem wyniki:) a dziś będąc w super-pharmie chciałam zobaczyć emulsje do kąpieli, i Pani mi chciała opowiedzieć i pyta się, a jaką dziecko ma skórę, na co ja pogłaskałam się po brzuchu, ona o przepraszam nie zauważyłam:) ale mi poprawiła humor:) 34tydzień i Pani nie zauważyła:) i ostatecznie kupiłam emolium, było za 31zł za 400ml, chyba dobra cena tak mi wyszło z netu, a przynajmniej kolejna pozycja skreślona z listy.

Iwo Ty masz jeszcze czas na zakupy, a co u nas lada chwila ciąża donoszona i może się okazać, że w 37tygodniu już Zośka będzie chciała przyjść, więc u Nas już praca na pełnych obrotach:)

Któraś się pytała kto kolejny, więc Phobe, a potem MY z Agamemnon się będziemy ścigać:-D:-D

MamoTomeczka(i Ani) trzy godziny to dużo, zawsze mogłoby być mniej:) Trzymaj się i oby Ania dała się wyspać mamie:)
 
Agamemnon żeby nie zostać na starcie pójdę na porodówkę boso:)

A moje wyniki lekko, bo lekko ale w górę ( poprawa po trochę ponad 2 tygodniach łykania):) więc zmiana żelaza pomogła:) Jeszcze żeby tylko mocz był czysty, ale to zobaczymy jak już będą wyniki:)
 
reklama
Hej :happy2:

Jeszcze na chwilę wpadłam, bo okazało się, że małż wyjeżdża dziś dopiero wieczorkiem, koło 21 i nie zabrał kompa do pracy ;-)

mamaTomeczka(_iAni)
noooo 3 godzinki :szok: łaskawą masz tą córę :-D chyba czujesz się jak młody Bóg :-D u nas to Grześ mało śpi w dzień... :cool: ale chyba wolę tak kosztem niezłych nocek :cool2:

agamemnon
no widzisz jeszcze Ci odpowiem :tak: piję herbatki na laktację, ale nie wiem, czy to nie placebo ;-) czy laktacja się rozbuja... :confused: ja teraz ściągam tylko 2 razy dziennie, rano i wieczorem metodą 7/5/3 na każdą pierś, więc w sumie zajmuje mi to godzinkę... przez to mam dla Grzesia mojego mleka na 4 razy, 2 razy je mm... wątpię, że to wystarczy do rozbujania, ale jakby chociaż to około 500ml wyciągać cały czas, to byłabym zadowolona... z tym, że nie mam pewności, że przy takim odciąganiu mi pokarm nie zaniknie... zobaczymy... włączyłabym jeszcze jedno odciąganie w środku dnia, ale na razie no way... :dry:

ludzik mi w pierwszej ciąży jakoś ok. 35tc wyniki skoczyły, także może na końcówce będziesz mieć krew jak młody górnik :-D fajnie, że tak dobrze wyglądasz w ciąży - jak nie w ciąży ;-)


Teraz czekam na małża, bo przed wyjazdem ma wpaść jeszcze na chwilkę... i tak mi jakoś smutno... jeszcze to karmienie tak poszło jak krew z nosa... :-( niby Gabryś też wcześnie przeszedł na butlę, ale teraz chyba jakoś bardziej to przeżywam... czasem to mam wyrzuty sumienia, że Grzesiem bardziej się przejmuje niż Gabrysiem... bo przy Gabrysiu aż tak wszystkiego nie przeżywałam... :-( no teraz to już się żegnam :*
 
Do góry