agamemnon ja krokodylków nie lubię też :-) robię takie wg przepisu mojej ukochanej Babci Moje małe hobby: Ogórki kiszone z ostrą papryką
reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Moja babcia robiła kotlety z sera i parę razy też zrobiłam. No na pewno muszą być świeże (z patelni na talerz) i z prawdziwego sera. Może to kwestia przyrządzenia, bo zawsze z łatwością mi się gryzło.
Ale np w dziecinstwie nie jadalam szpinaku, a parę lat temu zjadłam przyrządzony przez moją ciotkę i od tego czasu normalnie go jadam
Też miałam kisic ogory!! Planowałam z 25 słoików minimum. Co za lipa. No nie wobrazam sobie zimy bez ogórków kiszonych Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia jeszcze będą fajne ogórki. Coś czuję, że i tak z pomocą chłopa spróbuję zrobić szybciej.
A już na pewno tę sałatkę w słoiczkach zrobimy wspólnie:
Koperek w kuchni : Kolorowa sałatka z cukinii
POLECAM. W tym roku zrobię 2x więcej. Jest pyszna
Już chyba większość ma problemy dziecialkowe. Chyba tylko ja i Mychunia jesteśmy blade w tym temacie, no jak to pierworodki.
A wie ktoś co u Emalii? Pytałam wcześniej i może przeoczylam odpowiedź....
Ale np w dziecinstwie nie jadalam szpinaku, a parę lat temu zjadłam przyrządzony przez moją ciotkę i od tego czasu normalnie go jadam
Też miałam kisic ogory!! Planowałam z 25 słoików minimum. Co za lipa. No nie wobrazam sobie zimy bez ogórków kiszonych Mam nadzieję, że pod koniec sierpnia jeszcze będą fajne ogórki. Coś czuję, że i tak z pomocą chłopa spróbuję zrobić szybciej.
A już na pewno tę sałatkę w słoiczkach zrobimy wspólnie:
Koperek w kuchni : Kolorowa sałatka z cukinii
POLECAM. W tym roku zrobię 2x więcej. Jest pyszna
Już chyba większość ma problemy dziecialkowe. Chyba tylko ja i Mychunia jesteśmy blade w tym temacie, no jak to pierworodki.
A wie ktoś co u Emalii? Pytałam wcześniej i może przeoczylam odpowiedź....
Grzankaa
Fanka BB :)
Agamemnon zmienilam wlasnie, daje jej teraz espumisan i bąki ida no ale kupa nie chce.
iwo:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2013
- Postów
- 4 168
Do domku dotarliśmy migusiem, autostradą niecałe 5 h i doopa w chalupie mam 28 stopni, łeb mi pęka i zaraz się ugotuje. Matko znikąd ochłody
MamaTomeczka - wywołaj Emalie do tablicy
Grzanko - jak dziecko jest na cycu to nie musi codziennie kupki robić. Ważne by pierdy leciały i by brzuch nie bolał.
Mychunia - podziwiam! Ja bym nie dała rady stać w kuchni w taki gorąc.
Cyntia, Ludzik - jak z wyprawka stoiscie?
Ja w tym miesiącu kupuje wszystko do szpitala to będę się jeszcze z wami konsultować Planuje wózek kupić we wrześniu a łóżeczko w październiku.
MamaTomeczka - wywołaj Emalie do tablicy
Grzanko - jak dziecko jest na cycu to nie musi codziennie kupki robić. Ważne by pierdy leciały i by brzuch nie bolał.
Mychunia - podziwiam! Ja bym nie dała rady stać w kuchni w taki gorąc.
Cyntia, Ludzik - jak z wyprawka stoiscie?
Ja w tym miesiącu kupuje wszystko do szpitala to będę się jeszcze z wami konsultować Planuje wózek kupić we wrześniu a łóżeczko w październiku.
Grzankaa
Fanka BB :)
Iwo wiem, ze nie musi codziennie ale jak 3 dzien nic nie ma to ona sie prezy i placze. A rano nawet cyca nie chciala i sie darla wiec dalam czopka i poszlo i wtedy zjadla. Podjade chyba jutro do pediatry niech zobaczy czy oki jest.
Ludzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2013
- Postów
- 1 749
MamoTomeczka, a bo moja babcia to tak, ma swoje teorie, i robi bardzo dużo, a jak ma towarzystwo to siada w fotelu i marudzi.... i marudzi o wszystko, i nagle robi się bezbronna i nie wie co ma robić i mówi o różnych rzeczach... i generalnie ja ćwiczę swoją cierpliwość.
Iwo ja już w sumie mam wszystko gotowe, wózek wybrany, zamawiamy ze względów finansowych na początku września, łóżeczko zamówione wczoraj, jak wrócę chyba odbierzemy już. A do torby szpitalnej mamy wszystko, tylko - kosmetyczkę by trzeba było spakować i wszystko włożyć do torby i będzie gotowe, ale to jeszcze czas... chyba
Iwo ja już w sumie mam wszystko gotowe, wózek wybrany, zamawiamy ze względów finansowych na początku września, łóżeczko zamówione wczoraj, jak wrócę chyba odbierzemy już. A do torby szpitalnej mamy wszystko, tylko - kosmetyczkę by trzeba było spakować i wszystko włożyć do torby i będzie gotowe, ale to jeszcze czas... chyba
Grzankaa
Fanka BB :)
U mojej babci tez tak jest ze chcialaby zebym tylko jadla
Lenka ma chyba teraz skok rozwojowy bo ciagle glodna jest. Najgorzej ze poje troche z piersi i zasypia i zaraz sie budzi z krzykiem bo dalej glodna jest. Nie wiem jak ją zmotywowac zeby sie najadala chociaz za drugim przystawieniem
Lenka ma chyba teraz skok rozwojowy bo ciagle glodna jest. Najgorzej ze poje troche z piersi i zasypia i zaraz sie budzi z krzykiem bo dalej glodna jest. Nie wiem jak ją zmotywowac zeby sie najadala chociaz za drugim przystawieniem
reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
My sporo mamy, ale z tymi najistotniejszymi (łóżeczko, mebelki, wózek) jesteśmy wstrzymani. Musielibyśmy wybrać się na drugą część miasta. Teraz to w ogóle kicha. Na początku września pojedziemy.
Łóżeczko zamówimy z netu, choć wolałabym wcześniej zobaczyć.... Ale obawiam się, że długo trzeba czekać i wcześniej urodzę niż dojdzie
To P. ma taką ciotkę, co wpycha jedzenie gorzej niż moja babcia. Kiedyś wciskala mi bym jadła chleba (na obiedzie, na który ją zaprosiliśmy, a ona z tych, co też herbatę do obiadu piją) i rzuciła tekstem "Jak Ty chcesz dobrze wyglądać jak Ty chleba nie jesz" Taka złośliwa pindzia
Choć mój ulubiony jej tekst to w trakcie jedzenia mojego obiadu: "Nauczysz się jeszcze gotować" (ee, jasne, że nie musi jej smakować, ludzie mają różne smaki, ale bez jaj: ja pierwsze samodzielne obiady, gdy moja mama była w pracy robię od 12 roku życia, a ona coś od 60, gdy jej mama z powodu choroby przestała jej gotować)
A babcie lubią sobie pomarudzic do koleżanek
Łóżeczko zamówimy z netu, choć wolałabym wcześniej zobaczyć.... Ale obawiam się, że długo trzeba czekać i wcześniej urodzę niż dojdzie
To P. ma taką ciotkę, co wpycha jedzenie gorzej niż moja babcia. Kiedyś wciskala mi bym jadła chleba (na obiedzie, na który ją zaprosiliśmy, a ona z tych, co też herbatę do obiadu piją) i rzuciła tekstem "Jak Ty chcesz dobrze wyglądać jak Ty chleba nie jesz" Taka złośliwa pindzia
Choć mój ulubiony jej tekst to w trakcie jedzenia mojego obiadu: "Nauczysz się jeszcze gotować" (ee, jasne, że nie musi jej smakować, ludzie mają różne smaki, ale bez jaj: ja pierwsze samodzielne obiady, gdy moja mama była w pracy robię od 12 roku życia, a ona coś od 60, gdy jej mama z powodu choroby przestała jej gotować)
A babcie lubią sobie pomarudzic do koleżanek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 162 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: