reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Ludzik - u nas na szkole rodzenia położna mówiła, że mamy, które nie karmią piersią lub mają bardzo mało pokarmu i dokarmiają mlekiem modyfikowanym już od wejścia niemowlaczka w 5 miesiąc życia (czyli właśnie, gdy skończy 4 pełny miesiąc życia) powinny włączać przecierane jabłuszko, gotowaną przetartą marchewkę, dynię. A u karmionych piersią, którym to starcza i prawidłowo przybierają na wadze można poczekać do pół roczku
Też mnie to zdziwiło, jak mnóstwo innych informacji z zajęć - dlatego każdej pierworódce polecam szkołę rodzenia Można się wiele dowiedzieć z pierwszej ręki. U nas zajęcia prowadzi położna, czasem lekarz ginekolog, pediatra, pediatra ortopeda, kinezyterapeuta i to za darmo
Ja dzisiaj kupiłam sobie sukienkę z okazji urodzin W sumie mężu mi kupił. Szukałam krótkich spodenek, ale w sklepach, w których byłam nie znalazłam nic w rozmiarze większym niż 42, a w 42 nie byłam w stanie się dopiąć Chyba muszę odwiedzić jakiś lumpik
Też mnie to zdziwiło, jak mnóstwo innych informacji z zajęć - dlatego każdej pierworódce polecam szkołę rodzenia Można się wiele dowiedzieć z pierwszej ręki. U nas zajęcia prowadzi położna, czasem lekarz ginekolog, pediatra, pediatra ortopeda, kinezyterapeuta i to za darmo
Ja dzisiaj kupiłam sobie sukienkę z okazji urodzin W sumie mężu mi kupił. Szukałam krótkich spodenek, ale w sklepach, w których byłam nie znalazłam nic w rozmiarze większym niż 42, a w 42 nie byłam w stanie się dopiąć Chyba muszę odwiedzić jakiś lumpik
Ludzik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2013
- Postów
- 1 749
Cyntia, ja to wiem, bo też chodziłam do szkoły rodzenia ale Mały jeszcze nie ma skończonych 4 miesięcy ( marchewkę je od dwóch tygodni, czyli gdzieś od wieku 3mce i 1tyd) jest karmiony piersią ( w sytuacjach gdy mamy nie ma dostaje modyfikowane - rzadko). A do tego moja teściowa słodzi mu herbatkę cukrem, żeby jemu lepiej smakowała i nie glukozą, a normalnym cukrem, tego już chyba nigdzie nie uczą. Ale jak to ona powiedziała "według książek ona wychowywać nie będzie". Siostrze mojego M to nie przeszkadza mi by przeszkadzało. Zresztą sprawa jedzenia to tylko jedna sprawa - jeszcze takie rzeczy jak sadzanie go itd. mogłabym mnożyć. Więc Zosia zostanie z teściami, jak będę świadoma, ze ona przestrzega moich zasad.
Ale dzisiaj gorący dzień za nami.
Ale dzisiaj gorący dzień za nami.
kasiula222
Fanka BB :)
Hej dawno mnie tu nie było ale jakoś tak mi dzień szybko leci to znaczy szukam sobie w domu zajęcia wtem sposób nie dołuje sie tak bardzo . Zuzia jest cały czas w szpitalu aktualnie w krakowie, jeździmy do niej tam . Nic sie na razie nie dzieje czekamy na jakąś decyzje lekarzy, mała przybiera na wadze 2.850 ma .
kasiula222
Fanka BB :)
A gratulacje dla mamusiek które juz urodziły bo widzę ze juz sporo was . Mój termin jutro powinien być a tu juz tyle czasu mała jest na świecie ciągle jej w domu nie mam smutne to takie nie czuć że dziecko jest ( a jest
iwo:)
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2013
- Postów
- 4 168
Kasiula - trzymaj sie kobitko!! Piękną wagę ma córeczka. Czy do operacji potrzebna jest jakaś konkretna waga? Jak rozumiem wada serca uniemożliwia zabranie małej do domu?
Ludziku - ja się dziwię ze matka dziecka jeszcze awantury nie zrobiła
spać nie mogę...........
Ludziku - ja się dziwię ze matka dziecka jeszcze awantury nie zrobiła
spać nie mogę...........
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
Hej!
I ja wstałam szybciej niż moi chłopcy bo lubię CISZĘ przy piciu kawy i porannym rzucie na świat ;-) Poza tym M dzisiaj jedzie i już jakoś nastroju nie mam :-(
Ludziku pomyśl, kiedyś nie było norm, tabelek żywieniowych itp i wszyscy przeżyli i mają się dobrze Mnie jakoś nie rusza temat jedzenia, sama pamiętam jak mówiłam, ze dziecku nie dam danonków. I co? I dałam bo lubiał i zawsze na spacerze można to było uznac za deserek w nagłych sytuacjach. To samo z parówkami.
Teraz też wiem na pewno, że Błażej będze jadł tak jak my. Nie mam zamiaru długo bawić się w gotowanie osobnych obiadków.
Więc nie ma się co irytować choć rozumiem sytuacje, kiedy MÓWISZ i PROSISZ by czegoś Twojemu dziecku nie dawać, a teściowa czy ktokolwiek inny zrobi jak sam uważa
Ooo z rzeczy które mnie ruszają to jest przegrzewanie dziecka Upał, skwar, duchota a dzieciak w wózku pozakrywany, o matko
kasiula jeszcze troszkę! Trzymaj się dzielnie!
Malusiolka, jak tam dziewczynki??
Cyntia, a ja sobie kupiłam bluzkę :-)Nie mogę chodzić w sukienkach teraz bo sie obcieram
Phoebe może akuratnie połozna się myliła? Ja tam sama juz nie wiem jak mój ułozony. Myślałam do wczoraj, że w poprzek jest ale na wieczór znów poczułam jakiejś szturchania w pipkę no to zwątpiłam
I ja wstałam szybciej niż moi chłopcy bo lubię CISZĘ przy piciu kawy i porannym rzucie na świat ;-) Poza tym M dzisiaj jedzie i już jakoś nastroju nie mam :-(
Ludziku pomyśl, kiedyś nie było norm, tabelek żywieniowych itp i wszyscy przeżyli i mają się dobrze Mnie jakoś nie rusza temat jedzenia, sama pamiętam jak mówiłam, ze dziecku nie dam danonków. I co? I dałam bo lubiał i zawsze na spacerze można to było uznac za deserek w nagłych sytuacjach. To samo z parówkami.
Teraz też wiem na pewno, że Błażej będze jadł tak jak my. Nie mam zamiaru długo bawić się w gotowanie osobnych obiadków.
Więc nie ma się co irytować choć rozumiem sytuacje, kiedy MÓWISZ i PROSISZ by czegoś Twojemu dziecku nie dawać, a teściowa czy ktokolwiek inny zrobi jak sam uważa
Ooo z rzeczy które mnie ruszają to jest przegrzewanie dziecka Upał, skwar, duchota a dzieciak w wózku pozakrywany, o matko
kasiula jeszcze troszkę! Trzymaj się dzielnie!
Malusiolka, jak tam dziewczynki??
Cyntia, a ja sobie kupiłam bluzkę :-)Nie mogę chodzić w sukienkach teraz bo sie obcieram
Phoebe może akuratnie połozna się myliła? Ja tam sama juz nie wiem jak mój ułozony. Myślałam do wczoraj, że w poprzek jest ale na wieczór znów poczułam jakiejś szturchania w pipkę no to zwątpiłam
Jeszcze ja ja jaCo do kolejności to po Phoebe jest we wrześniu Emalia ale ona już sie prawie nie udziela - potem wszystkie październikówki ( jest Was sporo więc szykuje się 2 emocjonująca tura)
agamemnon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2012
- Postów
- 1 194
Zapomniałam zapytać mam które cycem karmią - czy na tym etapie już może coś z cycoli lecieć? Pytam bo z synem zupełnie nic nie było, a teraz jakos mnie bolą i jak ucisne to takie jak woda tyci tyci się pojawia.
Ostatnia edycja:
reklama
Malusiolka
Potrójna mamusia :D
Agamemnon, niby lepiej, bo mniej kaszlą, bawią się potrochu, ale nie chcą jeść :/ Roksanka od piątku praktycznie nic nie zjadła
Jeżeli chodzi o tą wodę w skutkach, to normalne. To jest siara, która po porodzie będzie około 3 dni, a później mleko.
Phoebe, ciężko z lekami, bo moje nie jedzą, a jak dałam do picia Oliwka nie chciała pić. Pluja mi anntybiotykiem. Większość idzie na podłogę. Już nie mam sił. Czuje się taka bezradna. Dobrze, że noc przespana. Oliwka do nas w nocy przyszła, a Roksanka przespała całą i rano na siusiu wstała, gdzie ciężko z rym sikaniem. Przez cały dzień tylko 2/3 razy zrobi.
Jeżeli chodzi o tą wodę w skutkach, to normalne. To jest siara, która po porodzie będzie około 3 dni, a później mleko.
Phoebe, ciężko z lekami, bo moje nie jedzą, a jak dałam do picia Oliwka nie chciała pić. Pluja mi anntybiotykiem. Większość idzie na podłogę. Już nie mam sił. Czuje się taka bezradna. Dobrze, że noc przespana. Oliwka do nas w nocy przyszła, a Roksanka przespała całą i rano na siusiu wstała, gdzie ciężko z rym sikaniem. Przez cały dzień tylko 2/3 razy zrobi.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 169 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: