Ciąża Ze Staraczek 2013

[iwo:)]

hejka

Ludziku - ty szcześciaro, ja dzis zdalnie pracuje, w następny wtorek mam wizytę więc pewnie i mnie laba czeka

Natkusia - no śluz cholerny w pierszej ciąży nie wiedziałam co to wkładka, ilośc wód mam w normie PH mega kwaśne więc to nie wody, tyle że wkurzające to jest
Michaś na pewno się ucieszy z urodzinek a i tobie chwila rozprostowania kości się przyda.

Wikki - nadal &&&&&& trzymamy. Mam nadzieję na dobre wieści dzisiaj !

 

[Malusiolka]

Phoebe, jak synek się czuje? Mój M się przeziębił, bo kolega w pracy przyszedł pogadać, a był cały zasmarkany. Martwię się, że dziewczynki rozpatrują się. Oliwka rano obudziła się i trochę pokaszlała. Oby się to nie rozkręciło, bo w niedzielę planujemy jednodniową wycieczkę do Trójmiasta.

 

[Mar-chew]

dzisiaj o godzinie 6:07 przyszedł na świat Gabriel. Waży 3,7 kg

 

[agniecha83]

dzisiaj o godzinie 6:07 przyszedł na świat Gabriel. Waży 3,7 kg

Ogromne gratulacje, witamy Gabrysia na świecie Jak się czujesz?

 

[Mar-chew]

czuję się rewelacyjnie - tylko jestem bardzo zmęczona... później napiszę więcej

 

[Malusiolka]

Mar-chew, ogromne gratulacje:* Duży chłopaczek Jak będziesz na siłach to poproszę wiadomość na PW z waga, ze wzrostem, punktami, imieniem i jak rodziłaś. Jutro listę będę uzupełniać, bo mam laptop.

Agniecha, a co u Ciebie? Jak się czujesz?

 

[agniecha83]

Maluś, dziękuje że pytasz Jeśli chodzi o ciążę to czuje się bardzo dobrze, ale aktualnie sie przeziębiłam i mam straszny katar, dzisiaj pół nocy ie spalam bo oddychać nie moglam. Ale zaraz ide do apteki po jakieś kropelki bo już nie mam siły.
Poza tym dzisiaj o 17 mam wizytę, doczekać się już nie mogę.
Mati w poniedziałek idzie ostatni dzień do przedszkola i wakacje Jak ten pierwszy rok szybko zleciał. A Ty coś dowiadywałaś się z tym przedszkolem? czy jest jeszcze jakaś szansa w tym roku?

 

[Phoebe]

Wiikki gratuluje synka i trzymam mocno kciuki żeby szybko nabierał sił.

Ewa witaj w domu!

Marchew gratki! Teraz odpoczywaj.

Malusiolka trudno stwierdzić czy mój się ma lepiej bo ciągle chyrla i ma katar, ale gorączka juz nie wróciła.

Wczoraj miałam wejść do Was ale miałam jakiś zły dzień. Nawet na poczatku ciąży tak się nie czulam jak wczoraj. Łzy mi leciały nawet na reklamach, a do tego byłam wkurzona. Po szkole odebralam syna a ze obok jest plac zabaw to zawsze na pol godzinki tam idziemy, obok w ładna pogodę podjezdza samochód z lodami. Powiedzialam synowi ze dzisiaj loda nie kupimy bo jest przeziebiony, a do tego wcale jakoś ciepło nie było. W pewnym momencie patrzę a syn leci z dwoma kumplami pod lodziarnie i jeden za niego płaci. Zawolalam małego i się pytam kto mu go kupił... Wydarlam się na syna trochę niepotrzebnie, ale jedna z matek (polka) która siedziała obok mnie dala im pieniądze na loda bo jak stwierdziła wszystkie dzieci miały... Wydaje mi się ze wypadaloby najpierw mnie zapytać czy Oskar może loda, a nie samemu z siebie się rządzić. Oczywiście powiedzialam ze jest przeziebiony i dzisiaj miał sobie lody odpuścić, na co stwierdziła....nie wiedziałam, no pewnie bo nie zapytała. Dalej jak sobie o tym pomyśle to mnie to wkurza, bo kiedyś jej mowilam ze Oskar w szkole nie je kanapek i nie będę mu lodów kupować dopóki nie będzie ich w szkole zjadać. Echh szkoda gadac.

 

[agamemnon]

Hej dziewczyny!
Dzisiaj mam dzień dla siebie.....zbędny włos zgubiony i teraz właśnie pucuję swoje stopy ;-)

Malusiolka, mam nadzieje, że dziewczynki nie załapią choróbska! Choc teraz pogoda sprzyja różnym cholerstwom

agniecha, kup sobie albo coś dla dzieci do nosa albo euphorbium . Katar to najgorsze co może być

Łoooo Marchewko gratuluję! :-) Dojdz do siebie i pisz nam tu jak to sie potoczyło u Ciebie :-)

 

[mychunia]

Marchew je nasze gratulacje ;*

agamemnon ja będę jutro dbać o siebie jak mąż pójdzie na ryby :-)