reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

reklama
mamaTomeczka :-D no racja będzie pękać ale na dole :-D a pępek to już mi dawno wylazł :sorry: i tak sobie wystaje jak guzik :-D rozstępów jeszcze nie mam ale bliznę też mam na brzuchu (nie wiem i nikt nie wie co sobie zrobiłam w dzieciństwie) no to tak z 3 razy jest większa i szersza :-(

iwo Ty mnie tu nie stresuj bo muszę sobie jeszcze torbę przepakować bo stwierdziłam że ta jest za mała a jeszcze kilka rzeczy mam do włożenia :-D a co tam jak bym miała dziś rodzić to bym się pewnie ucieszyła :-D boje się tylko tego bólu i czy z małą będzie ok. :-( a tak ogólnie to myślę, że do 21 urodzę albo jeszcze wcześniej bo już sił brak i tak mnie jakoś brzuch ostatnio ciągnie do dołu tak więc lada chwila ten dzień...
 
kasiula jesteśmy dziś z Wami &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

iwo myślę, że 3kg już przekroczył ;-) mamy wagę dla niemowląt pożyczoną i wczoraj było 2960g, a Grzesiowi przybywało ostatnio 60-80g/dobę ;-)

mamaTomeczka no to ładnie pani dzieciaków pilnuje... :confused2: oby się Tomcio bardziej nie rozłożył po tej mokrej zabawie :*

malus
facet zamiast się cieszyć, że Twój M to pilny pracownik to takie cyrki urządza... :no: no wstyd :no: ludziom to się od władzy w dupach przewraca... :confused2:

grzanka to super, że już wiesz, ze to będzie przyszły tydzień :-D mój termin był na najbliższy wtorek ;-)

ewka nie znasz nigdy godziny ;-) u mnie wcześniej też nic się nie zanosiło, a tu nagle krew w śluzie i poszło w ciągu doby :-p

mycha
???????????????? ;-)

mychunia
oj znachorzy to lubią człowieka nastraszyć :no: 0,5% to nic, będzie dobrze na pewno :*


Cześć :happy:

Miało być dziś u nas słonecznie, a na razie więcej chmur... :confused2: ja czekam teraz na moich rodziców, dziś pierwszy raz zobaczą wnuka nie na zdjęciach :happy: nie zapeszając cycanie idzie nam coraz lepiej :sorry: tylko ja już zapomniałam jak to jest z takim maluchem i nie odbiłam Grzesia i ulał, że ho ho :confused2: nie mam jeszcze tego odruchu... człowiek przy kolejnym dziecku uczy się wszystkiego od nowa - no przynajmniej wielu rzeczy :-p ja nie mam pomysłów na obiady, bo ja nie mogę chyba jeszcze za bardzo szaleć, a chłop przecież coś musi jeść... :confused2:
 
Malusiolka widać prezes ma duże kompleksy skoro tak się zachowuje ;/ Nie wyobrażam sobie, żeby normalny człowiek się zachowywał w ten sposób.

Grzanka super już tylko tyzień Ci został i będziesz miałą Maleństwo przy sobie już po drugiej stronie brzuszka. Zazdroszczę :) Ważne, że póki co z Wami wszystko dobrze :*

Ewka moja wczoraj wieczorem tak zaczęła się wyginać i wiercić, że mi łzy prawie poleciały. Upatrzyła sobie żebra tylko z jednej strony i już mnie tak bolą, że czasami nie mam siły. Ważne kochana, że już coraz mniej nam zostało :* Tobie to już w ogóle końcówka :*

Wikki super, że przepływy dobrze wyszły :)

mamaTomeczka u nas też są takie dotkliwe kary, że zakaz bajek, zakaz ulubionych zabawek itp. Ale to jest uparciuch i nic na nią nie działa ;/ Ona wręcz się tym nie przejmuje. Oby Nadia wyrosła. Kurcze to ładnie Ci się Tomek rozłożył, oby tylko przez weekend mu przeszło. Ale dobrze, że kazałaś mu zostać w domu.

Benefica ja wczoraj poszłam na łatwiznę i zrobiłam kopytka na słodko, a dzisiaj rosołek z manną i kluseczkami lanymi - moje łobuzy lubią taki, a ja rosołu wcale nie lubię. Drugiego dania nie robiłam jeszcze, bo nie mam pomysłu wcale. Dobrze, że Grześ lepiej je, oby tak zostało. No i miłej wizyty rodziców.

Dzisiaj wyjątkowo późno. Rano wstałam po 7 ogarnęłam się i stwierdziłam, że wyjdę na szybko do sklepu, bo mi się chałki z dżemem zachciało, a po spacerze tak się kiepsko czułam, że leżałam i wstać z łóżka nie mogłam. Ale teraz mąż mi kawusię przyniósł, więc podniosłam cztery litery i zasiadłam do komputera. Zaraz idę szykować obiad.


Kasiula kochana trzymam kciuki za Ciebie i Malutką :* Pamiętaj musi być dobrze, czekamy na dobre wieści od Was :*
 
MamaTomeczka, może zwolnić, bo powie, że ho obrażał. Tydzień temu zwolnili chłopaka za to że nie powiedział dzień dobry.

Dziewczyny, prywatną firma i wszystko prezesowi wolno. Sam się niczego nie dorobił, bo znalazł bogatą żonę, której ojciec na kupę kasy i został prezesem. W innym mieście dwa lata temu prezesował i tam jeszcze gorzej było, a jak przyjechał tutaj, to ludzie z tamtego miasta odetkneli z ulga, bo tak to sniadan nie jedli, bo czasu nie mieli. Masz robić 8h, a poza tym dla prezesa mycie pistoletu to nie praca. Już dawno chciał się do kogoś doczepić. Najlepsze jest, to że ten prezes nie docenia ludzi. Kolega męża ma inz. a musiał kłaść płytki i malować ściany w gavinrcie, gdzie ma specjalizację elektryk.

Na razie trochę się uspokoiłam, bo M może wyjść o 14-tej, bo odbiera jedną godzinę, jedzie do drugiej pracy i ma po bas przyjechać przed 17-ta i jedziemy do teściów, bo na 18-ta msza. Najlepsze jest to, że siostra mojego M z mężem i z dziećmi będzie, ale Marcinek zostaje w domu z 3 latkiem, bo Adaś niby nie usiedzi w kościele, ale nasza Roksanka to już musi usiedzieć, a jeszcze 2 lat nie ma. Brak słów na to wszystko. Mam nadzieję, że chociaż trochę mnie docenią. Zrobiłam wczoraj ciasto na biszkopie z truskawkami i bita śmietaną.

Grzaneczko, &&&&&& za cesarke :* Jakby co pisz, to ha dziewczyny poinformuje :)
 
Malusiolka - chory człowiek. Znam takie sytuacje z autopsji :/ Prywaciarze potrafią nieźle natruć krwi. Na serduszko połykaj magnez - stres go wypłukuje.

Mycha - jak sytuacja? Ciotki tu kciuki zaciskają!

Kasiula - trzymam kciuki! Daj nam znać. A nie chcesz się skonsultować z jakimś niezależnym lekarzem? Może jakoś by się udało? Ja wierzę, że wszystko pójdzie dobrze i będziesz to wspominać w przyszłości jako zły sen. Modlę się za Ciebie....

Mychunia - ja właśnie dlatego, że te testy podwójne i potrójne to tylko statystyki i już nieraz czytałam i słyszałam, że potrafią tylko nastresować rodziców, a tak samo jak Ty byłam pewna, że cokolwiek by nie było i tak nie usunę dziecka i nie będę ryzykować z amniopunkcją, to z góry powiedziałam lekarzowi, że nie zrobię tych badań. Był zdziwiony, ale odpuścił. Na pewno będziesz mieć zdrowe dzieciątko! Trzymam kciuki za to! Napisz jak się czujesz? Ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że się Tobie udało i jestem w szoku, że to już ten tydzień u Ciebie!

MamaTomeczka - no oby młody się teraz na dobre nie pochorował. Oj, przyszłabym wtedy z receptą do tej nauczycielki :cool2:

Kinia - a co robisz dobrego na obiad? :rofl2:

U mnie z twardnieniami brzuszka już łagodniej. We wtorek był jeden lub dwa - nie pamiętam. W środę nie było ani jednego. Wczoraj jeden i w nocy w ciągu jakiś 20 minut ze 3 (z P. rozpakowywaliśmy kartony i się odbiło). Jestem mega zadowolona. Nie pisałam Wam, ale po wyjściu już ze szpitala miałam parę gorszych nocy - co się obracałam na drugi bok to mnie łapało, a do tego odczuwałam czasami podczas tych twardnień uczucie jakbym miała @ przez chwilę. Biorę leki, dużo odpoczywam i jest coraz lepiej :tak:

Teraz ruszamy na polowanie do lumpeksów na fajne materiały na pluszowe literki :happy:
 
Cyntia - jaki napis ma wyjśc z tych literek?:-)

Kasiula - trzymaj sie kochana!!! Dużo siły dla Ciebie i córeczki!!!!!
 
Cyntia póki co rosolek z manna i kluskami lanymi, a co do drugiego dania to nie wiem. No kochana uważaj z tym twardnieniem, ha bóle jak na miesiączkę mam codziennie rano i w ciągu dnia też, ale póki co już na lekko podchodzę bo i tak zaraz szpital to będzie dobrze. Dbaj o siebie.
 
reklama
Do góry