reklama
kasiula222
Fanka BB :)
Dostaje magnez i antybiotyk osłonowo przed infekcja r
Kinia1
Wrześniowa mama '10
Malusiu niby się unormowało, mąż pracę dostał nową, ale od piątku pracuje, więc dopiero grosz wpadnie w czerwcu i to też nieduży, a tak unormuje się do końca dopiero od lipca jak już przepracuje conajmniej jeden pełny miesiąc. Póki co mój tata trochę dopomaga, ale jakoś dajemy radę. Ważne, że u mnie się wyjaśniło, że w pracy zwolnienia nie dostali przed księgowaniem i resztę dosłali, więc o opłaty spokojna jestem. Wiesz co możesz na dyżur ewentualnie jechać kliniki dentystycznej, bo to czasami są prywatne, a jak dyżur ma robią w ramach NFZ i bardzo dobrze, my kiedyś tak z mężem jechaliśmy na pomoc doraźną i ładnie mu zęba wyleczyli 
A to akurat było, że go zaczął boleć nagle już późnym wieczorem.
Kasiula no to dobrze, że zapobiegawczo leki dostałaś. Kurcze to niedobrze jak wody jednak to są. A w którym Ty tygodniu jesteś kochana? Bo niestety nie widzę Twojego suwaczka, a tak dokłandie nie pamiętam No u mnie za dużo, ale lekarz powiedział, że mam za tydzień zrobić usg, później do niego wynik mailem przesłać i jak coś to po prostu będą dodatkowe konsultacje jak będzie coś nie tak nie daj boże z małą, a jak wody będą rosły to wizyty u niego co tydzień i jak będzie trzeba to ostatecznie szpital. W sumie w szpitalu póki co mi nic nie poradzą, upuszczenie wód to już raczej teraz nie będą pewnie kombinować tym bardziej, że to raczej zabieg inwazyjny, więc jeśli bardzo będą przyrastać to po prostu pewnie wcześniej CC zrobią i tyle. U mnie wiesz już 31 tydzień leci to dużo nie zostało. Trzymaj się kochana i pisz co u Ciebie jak tylko będziesz miała jakieś wieści :*
Natkusia kurcze kochana to samo co u mnie był, też skurcze do 60 i rozwarcie, więc pewnie też Ci szew założą i później leżenie i oszczędzanie się bardzo bardzo. Trzymam kciuki :*
Wikki jak jest rozwarcie to zakładają szew, bo u mnie tak było przecież
A to akurat było, że go zaczął boleć nagle już późnym wieczorem.Kasiula no to dobrze, że zapobiegawczo leki dostałaś. Kurcze to niedobrze jak wody jednak to są. A w którym Ty tygodniu jesteś kochana? Bo niestety nie widzę Twojego suwaczka, a tak dokłandie nie pamiętam
No u mnie za dużo, ale lekarz powiedział, że mam za tydzień zrobić usg, później do niego wynik mailem przesłać i jak coś to po prostu będą dodatkowe konsultacje jak będzie coś nie tak nie daj boże z małą, a jak wody będą rosły to wizyty u niego co tydzień i jak będzie trzeba to ostatecznie szpital. W sumie w szpitalu póki co mi nic nie poradzą, upuszczenie wód to już raczej teraz nie będą pewnie kombinować tym bardziej, że to raczej zabieg inwazyjny, więc jeśli bardzo będą przyrastać to po prostu pewnie wcześniej CC zrobią i tyle. U mnie wiesz już 31 tydzień leci to dużo nie zostało. Trzymaj się kochana i pisz co u Ciebie jak tylko będziesz miała jakieś wieści :*Natkusia kurcze kochana to samo co u mnie był, też skurcze do 60 i rozwarcie, więc pewnie też Ci szew założą i później leżenie i oszczędzanie się bardzo bardzo. Trzymam kciuki :*
Wikki jak jest rozwarcie to zakładają szew, bo u mnie tak było przecież
kasiula222
Fanka BB :)
Kinia ja jestem w 29 i2 dni nie mam ustawionego suwaczka
Kinia1
Wrześniowa mama '10
Kasiula to musisz jeszcze wytrzymać chociaż z 5-6 tygodni. Nogi zaciskaj i nie wypuszczaj. Lekarze coś mówią? Pewnie w niedzielę ro trochę olewaja sprawy :-/
kasiula Kochanie trzymajcie się, czy mogą Ci uzupełniać te wody? Bo podobno coś takiego się robi, ale nie wiem czy zawsze czy w skrajnych przypadkach... dostajesz jakieś leki na wstrzymanie skurczy?
natkusia Wy też wytrzymajcie jeszcze... :* donosiłaś pierwszą ciążę, to teraz też się musi udać dobić do jakiegoś przyzwoitego tygodnia... a wtedy też tak miałaś, bo kojarzę, że też coś miałaś z szyjką... :*
malus znów mieliście ciężki tydzień...
[*] dla babci... a z tymi zębami to nieciekawie... masz chociaż coś do smarowania co ściąga ropę?
kinia dobrze, że córcia ma taki dobry kontakt z dziadkiem
u nas ani jedni ani drudzy dziadkowie nie wykazują wielkich chęci, żeby spędzić czas z wnukiem... no ale cóż...
Cześć
U nas jak zwykle sobota w biegu, ale za to dziś leniwy dzień zwłaszcza, że pogoda w kratkę
wczoraj nawet wyrwałam się na trochę na wieczór panieński do koleżanki ;-) ale czułam się jak słoń 
natkusia Wy też wytrzymajcie jeszcze... :* donosiłaś pierwszą ciążę, to teraz też się musi udać dobić do jakiegoś przyzwoitego tygodnia... a wtedy też tak miałaś, bo kojarzę, że też coś miałaś z szyjką... :*
malus znów mieliście ciężki tydzień...
[*] dla babci... a z tymi zębami to nieciekawie...
masz chociaż coś do smarowania co ściąga ropę?kinia dobrze, że córcia ma taki dobry kontakt z dziadkiem
u nas ani jedni ani drudzy dziadkowie nie wykazują wielkich chęci, żeby spędzić czas z wnukiem... no ale cóż...Cześć
U nas jak zwykle sobota w biegu, ale za to dziś leniwy dzień zwłaszcza, że pogoda w kratkę
wczoraj nawet wyrwałam się na trochę na wieczór panieński do koleżanki ;-) ale czułam się jak słoń
kasiula222
Fanka BB :)
Kinia bardzo bym chciała tyle wytrzymać .właśnie juz po wizycie szybka była jutro bedzie pewnie ruch .
Benfica nie uzupełniają na razie bo one sie ponoc same produkują w pewnym stopniu a dostaje magnez a skurczy nie mam
Benfica nie uzupełniają na razie bo one sie ponoc same produkują w pewnym stopniu a dostaje magnez a skurczy nie mam
reklama
Malusiolka
Potrójna mamusia :D
Iwo, ciesze się czekamy na zdjęcia.
benfica, ropy nie mam, ale łykam co i rusz tabletki. Jutro zadzwonię do dentystki i zobaczymy co Ona mi powie. Mam nadzieje, że szybko mnie przyjmie. Co do ostatniego tygodnia, to powoli dochodzę do siebie. Dzisiaj M był u babci na cmentarzu i pomodlił się za nas i jakoś czuję ulgę. Nawet z teściami jest o wiele lepiej i we wtorek do pracy do teściowej idziemy z dziewczynkami
czekamy na zdjęcia.benfica, ropy nie mam, ale łykam co i rusz tabletki. Jutro zadzwonię do dentystki i zobaczymy co Ona mi powie. Mam nadzieje, że szybko mnie przyjmie. Co do ostatniego tygodnia, to powoli dochodzę do siebie. Dzisiaj M był u babci na cmentarzu i pomodlił się za nas i jakoś czuję ulgę. Nawet z teściami jest o wiele lepiej i we wtorek do pracy do teściowej idziemy z dziewczynkami
Podobne tematy
