reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

A właśnie Agamemnon gdzieś Ty? No stęskniłam się:-):-D:tak:
Jestem :rofl:
Przyczajam się z boku bo czytam i czytam i jakos tak z mózgownicy wszystko ucieka, nie wiem czy to wiek czy ciąża? A szlag wie, jedno i drugie mi ciąży :-p Pogode też mam masakryczną, taką typowo damsko-męską czyli ch**owo piździ :baffled:
Wczoraj u lekarza byłam, wiem jedno-moje brand new bejbi będzie uparte jak nie wiem co. Przez 20min usg nogi skrzyżowane na maxa i nic nie dało się zobaczyć. Po buziaku się smyrało, łapkami machało ale syraki zwarte jak nie wiem co. Ech :dry:
No a moje starsze dziecie, które było przy badaniu jak sie rozgadało to aż mi wstyd było. Babeczka w wieku koło 60tki ale w super stanie, ze tak powiem ;-) No i mój syn " myślałem, ze tu będzie troche inaczej, że Pani będzie jakaś młodsza a nie taka starsza" :szok: Ja już przepraszać zaczynam, a syn kontynuuje " bo jakby Pani była młodsza to bym się wstydził, a tak to nie" uffffffffff:zawstydzona/y:
W każdym bądz razie polazł ze mna po raz ostatni chyba :-p
No i następna wizyta jakoś za miesiąc tyl, ze to będzie drugie genetyczne.

mamoTomeczka masz racje, to zawsze z pipki na pupkę się wyciera, tak właśnie :-D O rany, ale czad

Kinia dbaj teraz o siebie i dmuchaj jak na jajko :tak:

iwo kurczę trzymaj się, zdrówka dla córci! Co to kurna może byc u niej :confused:

Phoebe współczuję tego antybiotyku, ja już sie bronię przed nim jak przed ogniem. Nie wiem jak długo syna uchronię ale wolę zeby juz te dwa tyg siedział ze mną w domu jak zobacze jakieś katary niż antybiotyk mu dać. Normalnie paniczny strach :szok:

Dzwoniłam do koleżanki, 20min gadania w przerwie pisania postu :-p

zeberka pamiętam pierwszą trzy dniową rozłąkę z synem kiedy szłam na wycięcie woreczka. Ja myslałam, ze umrę i w ogóle się nie wiem co zrobię. Ale mam na tyle mądre i wyrozumiałe dziecko, ze bez niczego zostało z babcią (ja nie pokazywałam ani krzty zdenerwowania czy coś w jego obecności). I daliśmy rade. Później z nienacka rozwaliłam sobie palucha i miałam szytego i tez dwa dni w szpitalu z partyzanta zaliczyłam. Pierwszy raz najgorszy, potem już się wie, ze dziecko da rade :tak:

Malusiolka, nie miej problemu z fryzjerem idz na całośc jak ja :-p Sama sobie farbuje i ścinam włosy i fryz mam lepszy jak od fryzjera :-)p.s. dodam, ze robie to juz tyle lat ze praktyke mam jak w zakłądzie fryzjerskim

---------------------
Edytowałam sobie suwaczek, od początku lekarzom wychodzi, ze moja ciąża starsza o tydzień więc ustawiłam suwaczek tak jak mówia lekarze. Termin porodu z USG to 23 wrzesień
 
Ostatnia edycja:
reklama
No mój synu jest z 11 września więc wiem, że wrzesień fajny :tak:
Hmmm nie wiem czy to normalne, że wymiotujesz. Może jakaś jelitówka czy coś? Zatrułaś się.
 
mamaTomeczka, pokaże się jak zrobię fryzurkę ale w wątku zamkniętym :) Kochana, wydaje mi się, że to nie jelitówka. Możliwe, że po prostu dzieciaczkowi jakieś jedzenie nie smakuje. Ja przy Roksanie mało jadłam, a praktycznie wszystko znajdowało się w muszli.

Agamemnon, farbowałam się sama przez długi czas i wolę teraz trochę zmiany. Skoro M zapisał mnie do fryzjera, to trzeba skorzystać :) Bałabym się sama ścinać :p Czasami ścinam grzywkę dla dziewczynek :)
 
Kochane młodsze dziecię ma się świetnie. Macha rączkami i nóżkami. Serduszko z daleka widać. Wielkość równo 10 tyg. Uff.

Starsze ma właśnie echo serca :( boją się że bakteria mogła się tam zagniezdzic......
 
Malusiolka, a no jak męzu zamówił wizyte to co innego, nie doczytałam :tak:

iwo, gratulacje dla Młodszego i trzymam kciuki za Starsze!
powodzenia-trzymam-kciuki-350x416.jpg
 

Załączniki

  • powodzenia-trzymam-kciuki-350x416.jpg
    powodzenia-trzymam-kciuki-350x416.jpg
    36,7 KB · Wyświetleń: 50
agamemnon to my na porodówce w jednym czasie będziemy:) bo my z Usg mamy na 24 września termin:):)

Iwo mam nadzieję, że starsze dziecko szybko wyzdrowieje i to nic poważnego&

Malusiolka mówisz tak o tym fryzjerze i ja ciągle myślę czy się nie wybrać przed świętami:)

MamoTomeczka ja w pierwszym trymestrze w ogóle nie wymiotowałam, a od pewnego czasu zdarza mi się jakby maluchowi niekoniecznie smakowało jedzonko mamy:)

Dziś znowu idziemy sobie poćwiczyć....:)
 
Ostatnia edycja:
Ludzik, na święta odświeżenie najlepszy pomysł :)

Agamemnon, inaczej nie chciałoby mi się iść. Raz miałam już wizytę umówiona, ale wycofałam się :p

Iwo, ale ten czas leci. Już 10 tydzień u Ciebie * Kochana, &&&&&& za córeczkę :* Jak się czegoś dowiesz daj nam znać.
 
kinia super, że wyszłaś dzień wcześniej :happy: masz szew, to powinno być dobrze :happy: teraz Twój A musi Ci pomagać bardzo, ale chyba przeżyje jakoś? ;-) Choć wiem, że to pewnie będzie trudne, bo chodzi do pracy, mój też ciągle w robocie, teraz znów wyjechał na 2 dni i jak tu leżeć :confused:

mamaTomeczka mdłości chyba mogą występować w zasadzie przez całą ciążę, z różnym nasileniem :baffled: mimo, że u mnie 32tc leci, to ostatnio też miałam lekkie :dry: wczoraj u lekarki dostałam taką kartkę z wypisanym, co powinno niepokoić w ciąży i: "należy natychmiast zgłosić się do szpitala, gdy: wymioty utrzymują się, występują ponad 3 razy na dobę i jest biegunka, która nie mija w ciągu 24h"... jeśli będzie Cię męczyło, to może chociaż zadzwoń do gin :*

agamemnon jeśli nosisz dziewuszkę, to chyba dobrze rokuje, że wstydliwa i tak chętnie nóg nie rozkracza :-p

phoebe nieciekawie macie z tymi uszami... ale przy uszach to chyba antybiotyk jest raczej wskazany niestety... szkoda tylko, że synuś musi brać kolejny, bo to wyjaławia odporność strasznie... my mamy lekarkę, która antybiotyk przepisuje w ostateczności, jeśli leczenie zachowawcze nie skutkuje, no albo jeśli jest faktycznie źle. I póki co u nas się sprawdza, owszem, Gabryś choruje, ale nie jakoś często i intensywnie ;-)

iwo
qrcze, że oni nie mogą znaleźć co jest córci... a takie wysokie ASO to faktycznie nieciekawie :baffled: no i oby to nie było zapalenie serca... &&&&&& niech się Młoda trzyma jakoś :*

malus mąż dobrze zrobił z tym fryzjerem - przecież my o siebie też czasem chociaż musimy zadbać :tak: fajnie, że znajomi do Was wpadną - zawsze to jakaś odskocznia od codzienności :happy:


Cześć :happy2:

U nas dziś padało od rana, potem się trochę uspokoiło, ale chyba zaraz znów zacznie :baffled: skorzystałam z chwili bez deszczu i posadziłam kwiataki na balkonie w końcu - jedyny sposób, żebym się choć trochę jako ogrodnik spełniła :rofl2: ale w zupełności mi wystarczy :rofl2: mój A znów wyjechał... :baffled: Gabryś dziś na trochę w żłobku, więc nawet udało mi się chałupę do błysku doprowadzić :happy2:
 
Kochane - echo serca jest prawidłowe. Trochę mi ułożyło jednak nadal wiem że nic nie wiem.


Agamemnon - ach uparty ten twój maluszek :) To chyba do połówkowego będzie trzeba czekać?

Benfica - u mnie też się o kwiatki prosi. Balkon mam tak mały że roweru nie wstawisz więc mogły chociaż spełnić funkcje dekoracyjną :)

Ja córkę urodziłam na wiosnę więc było idealnie. Przeraża mnie ten listopad. Ciemno za oknem. Choróbska wokoło. Pogoda nie sprzyjająca spacerom :(
 
reklama
mamaTomeczka, ja tak miałam. W pierwszym trymestrze w ogóle wymiotów- tylko mdłości. A teraz od czasu do czasu trafi się jakiś dzień że mnie zemdli i przytulam się z muszlą.
iwo super że echo wyszło ok, a mają jakieś pomysły co to jeszcze może być?
Ja Gabrysię urodziłam pod koniec października i pogoda była strasznie depresyjna. Pamiętam że często jak siedziałam sama w domu to płakać mi się chciało- a na spacer nie można było wyjść bo pogoda paskudna...
 
Do góry