reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Ze Staraczek 2013

MamaTomeczka super, że u dzidzi wszystko dobrze :) widzę, że my w podobnym wieku ciążowym z tym, że moja owulacja była dużo później bo w 23 dc
Benfica jak miło się patrzy na Twój suwaczek, jutro kończysz pierwszy trymestr?
 
reklama
witam was w lepszym humorze, pojawily sie nowe objawy (slinotok, zaparcia), temperatura nadal w gorze, nie krwawie wiec nadal mam nadzieje. poza tym dostalam namiary na miejsce z dobrym sprzetem wiec dzisiaj jestem dobrze nastawiona. nie wiem czy cos z tego wyjdzie, ale trzymajcie kciuki!

benfica no gin mi wlasnie mowila ze pecherzyk wyglada na 5t, a nie 6t, wiec jakas szansa jest ze jest tydzien roznicy.
wikki no to oby u mnie tez skonczylo sie na takiej malej Nadii ;-)

mamaTomeczka gratuluje takiej pomyslnej wizyty!

natkusia to napewno macica Ci sie rozciaga, nie zamartwiaj sie kochana.

trzymam kciuki za nadchodzace wizyty i mikaa za zdrowa rodzinke.
 
Ostatnia edycja:
Witam Kochane :* Ja dopiero teraz wróciłam, bo byłam z małą na szczepieniu. Głupie babsko potraktowało mnie i małą jak g*wno ;/ Zaczęła się drzeć na mnie, że małą mam trzymać. A weź utrzymaj dzieciaka jak się wyrywa żeby nie dostać szczepionki ;/ Na początku nie chciały zaszczepić, bo w rejestracji głupia osoba zamiast na 3.12 wpisała na 5.12. A mówiłam, że chce na 3.12, bo wtedy M pracuje do 15-tej. Ale w końcu zaszczepiły i na razie jest ok. Mam nadzieje, że nie spuchnie.

Co do moich testów to robiłam jeden wczoraj wieczorek (wiem głupia jestem) i się tylko rozczarowałam I kreseczka ;/ Brzuch mnie co jakiś czas pobolewa jak na @, ale nie mam jej. Tylko dużo kremowego śluzu ze mnie leci. Nie wiem, czy warto robić jutro test. Dziwne będzie jak znowu będzie cykl bezowulacyjny. Najbardziej wkurza mnie ból jajników i to nie lekki ból.

MamaTomeczka, ciesze się że Twoja dzidzia rośnie i jest zdrowa :*
 
susel no widzisz :tak: ja wierzę, że będzie dobrze :tak: kciuki nadal zaciśnięte :-D

wiikki no ja też nie mogę uwierzyć, jak ten czas zasuwa :szok: na poczet zmiany trymestru dziś nie miałam mdłości w zasadzie, no takie maluteńkie tylko :happy2: oby nie zapeszyć :sorry:

malus oj ukochaj od nas córunię... biedulka się wycierpiała... no i &&&&&&&&&& za test ;-)


Dziewczyny ja nie wiem, ale na czerwcówkach kolejne kłótnie... no masakra... jak raz na tydzień się coś nie dzieje, to tydzień stracony... nie rozumiem totalnie takiego podejścia...
 
Czesc dziewczynki :0

Mam nadzieje ze wszystkim odpisze:)

Malus mega porazka ta pielegniarka!;/ wspolczuje przezyc! u Nas jest male miasteczko wiec kazdy zna kazdego i niema takiego traktowania...
Kurde ogolnie z toba to jest jedna niewiadoma! mam nadzieje ze w koncu tescioch pokaze II KRECHY:)

Kinia prywatny lekarz tak potraktowal? masakra;/ ale pewnie tez ze masz ten abonament...pewnie jak sama bys placila to by w dupe wlazil;p
Ja codziennie kiepsko sie czuje;/ mdlosci;/

Susel jak sie chcesz wybrac do innego lekarza polecam co najmniej 1 tydz. od poprzedniej wizyty...bo juz niepamietam kiedy mialas te ostatnia wizyte, ja tam czuje ze fasolina bedzie:)

MamoTomk
a to super wiesci :)

wiecej niepamietam;p mialam cos Tekli napisac ale zapomnialam;p

dziewczyny wyszlo mi bardzo wysokie OB 50 norma od 2-15 czy to jest mozliwe zeby moj stan zdrowia mial na to wplyw? czyli gardlo mnie boli;/ i w nocy troszke kaszel suchy dusi;/
 
Hejka :-)

mamaTomeczka Gratuluję!! :-)

SUSELKU Kochanie! Będzie dobrze, nie ma innej opcji :*:*
MALUŚ współczuję przeżyć :sorry2: niektórzy ludzie nie powinni być tam gdzie są..

JULIA ja się na OB nie znam więc nie doradzę..

BENFICA Wy tam macie hardcore :eek: ja nie wiem.. tak jakby nie można normalnie żyć i nie robić sobie problemów..

KINIA Ty chyba codziennie masz dowody że jesteś w ciąży :-D a tak poważnie.. współczuję złego samopoczucia..
 
Cześć dziewczyny.

Przyszłam powdychać ciążowego powietrza, może w końcu się zarażę i ja ;-)

Tekla - pięknie się byczysz na L4 co ? Ale Ci dobrze, na wszystko cas masz i odpoczywasz. Super. Kurczę, to już 11 tydzień, świetnie :-) Ale ten czas leci...


p. dr - kiedy miała pani OM?
ja - 09.10.
p. dr - ale w październiku? Przecież teraz grudzień mamy!!!!!!! (z pretensjami i wyrzutem)
ja - tak, ale przecież mam potwierdzoną ciążę
p. dr - aaaa pani w ciąży jest?

Kinia
- między innymi dlatego, nigdy nie chodzę do kobiet. W szpitali byłam zawiedziona, że jest kobieta a nie mój lekarz na przykład. Faceci po pierwsze są delikatniejsi, po drugie bardziej empatyczni - mimo że to kobiety rodzą, często te ginekolożki też mają dzieci i wiedzą co znaczy ciąża i poród, a mimo wszystko nie mają tyle empatii co faceci...

Mikaa - kurczę, Ty to masz przejścia z tymi chorobami, nie zazdroszczę... A w ciąży to co, maść majerankowa pod nos i ciepła kołdra i wynalazki typu miód i czosnek... Kuruj się i zdrówka życzę dużo..

Natkusia - jeśli mogę spytać, jaką masz wadę serca ? Jeśli nie chcesz to nie odpowiadaj.
Co do skracającej się szyjki, też miałam ten sam problem ze skracaniem. Ale najlepsza była moja mama w ciąży z moją siostrą. Też miała ten sam problem, leżała w szpitalu na podtrzymaniu ciąży, założyli jej coś tam żeby nic się nie stało, po czym urodziła 3 tygodnie po terminie, bo siostrze się nie spieszyło :-D

mamaTomeczka - o rany, to już 9 tydzień u Ciebie leci... no szok jak te Wasze suwaczki zasuwają. Super, że wizyta udana. Ciekawe jaką miałby minę mąż jakby doktorka powiedziała że na przykład 3 serduszka pikają sobie mocno :szok::-D

Benfica - na czerwcu faktycznie było dosyć agresywnie... też tego nie kumam do końca. Fajnie w sumie, że powstał tutaj nowy wątek...

No to żem sobie popisała...
A ja mam dzisiaj nową nadzieję, cykl trwa, jest już długi, ale ponoć to możliwe bo takich dziwnych przejściach. Także jeśli dziś miałaby być owulacja, to sobie zaserduszkowałam z mężem zaraz po jego powrocie z pracy i zobaczymy co jutro termometr pokaże ;-)
Dziś rano w każdym bądź razie test w końcu pokazał jedną kreskę - bez żadnych cieni, jedna wyraźna kreska i nic więcej. Czyli hcg już mi zniknęło z krwi - może dlatego cykl mógł być opóźniony ? No nie wiem, noga z biologii zawsze byłam, zobaczymy... zagadkowa jestem haha

Pozdrawiam Was kochane brzuchatki. Resztę też pozdrawiam, bo na pewno zaraz tu dołączy ;-)
 
WANDA miałam 2 operacje na sercu.. zamknięcie przewodu Botalla. Na chłopski rozum: jak dziecko się rodzi to jest szczelina w sercu i w okresie noworodkowym ta szczelina się zakleja. Mi się nie zakleiła i musiałam mieć operacje gdzie zakleili mi implantem (miałam dwie operacje bo pierwsza się nie udała). I mam jakiegoś małego tętniaka na sercu ale podobno nie groźne :-) no i ten Botall to wrodzona wada dlatego dużo badań w ciąży mam na NFZ. Nawet w 30tc Michał miał w klinice dokładne echo serduszka, sprawdzili mu całe serce żeby wykluczyć jakiejkolwiek wady :-)

Z tą szyjką to siedem światów.. mam nadzieje, że nie będzie powtórki ;-) mi się udało Michaśka przetrzymać do 38tc ale prawie 2 msce leżałam.

Kochaniutka.. mocno trzymam &&&&&&& za owulkę i żeby to był ten cykl bo ja na Ciebie czekam na sieprniówkach :*
 
reklama
Natkusia - no to dosyć poważna operacja. Głowy nie daję, ale wydaje mi się, że mój szwagier miał to samo. Jakąś operację na sercu miał za dzieciaka, coś z zastawkami. Miał wtedy jakieś 2-4 lat - prawdy nigdy się nie dowiem jak to było i co to było, bo mój teść nie żyje (nigdy go nie poznałam) a teściowa co drugie słowo kłamie a jak nie kłamie to nie wie :-D Ale z tego co mi się wydaje, to mogło być coś podobnego.
No kochana, robię wszystko, żeby dołączyć na sierpniówkach, do tego stopnia, że gdyby dziś była owulacja, to data porodu wg owu byłaby mniej więcej datą ślubu mojej siostry - głupio byłoby rodzić w czasie wesela własnej siostry - dlatego początek sierpnia miał być, ale cykl trwa i trwa i cholerka wie co z niego będzie...;-)
 
Do góry