reklama
OneMoreTime
Fanka BB :)
Dziękuję za ciepłe słowa... nie wiem co czuję ...:-(na pewno tragicznie podkopało to po raz kolejny moją samoocenę jako kobiety...
odstawiłam leki i mam czekać tak jak karolineczka... jeżeli w ciągu tygodnia nic się nie wydarzy mam iść do szpitala, żeby jakiegoś zakażenia nie ryzykować...
Mój gin powiedział, że możemy zrobić kolejne badania, żeby potwierdzić zespół antyfosfolidowy, trombofilię, czy co tam jeszcze... i on nam w tym pomoże, ale to nie zmieni profilaktyki. Każdy lekarz z Warszawy, Londynu, czy Paryża kazałby mi brać acard i duphaston od testu i clexane od tętna....
To nie tak miało teraz być......
odstawiłam leki i mam czekać tak jak karolineczka... jeżeli w ciągu tygodnia nic się nie wydarzy mam iść do szpitala, żeby jakiegoś zakażenia nie ryzykować...
Mój gin powiedział, że możemy zrobić kolejne badania, żeby potwierdzić zespół antyfosfolidowy, trombofilię, czy co tam jeszcze... i on nam w tym pomoże, ale to nie zmieni profilaktyki. Każdy lekarz z Warszawy, Londynu, czy Paryża kazałby mi brać acard i duphaston od testu i clexane od tętna....
To nie tak miało teraz być......
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Onemoretime, to nie jest kwestia Twojej kobiecości. Ja nie wiem, dlaczego kobietom się tłucze takie rzeczy do głowy. Facet ma wyprodukować plemnik (albo i nie, wystarczy, ze mu stanie) i juz może być dumnym mężczyzna, a kobieta nie dość, ze co miesiąc znosi konsekwencje plodnosci, to jeszcze w razie problemów z szalenie trudnymi procesami, jakimi jest zapłodnienie a potem rozwój dziecka i które są niezlezne od niej, czuje się jakas gorsza. Nie wiadomo, gdzie jest problem. Ale nie w Tobie. Jesteś normalna, pelnowartosciowa kobieta.
Joaro, obserwuj rozwój sytuacji, to może nie być okres. Jak Ci się zazwyczaj zaczyna? Tak właśnie na różowo? Bo mi np.zaczyna się od różnych odcieni brązu, a potem dopiero jest CHLUP! na czerwono, wiec jak mi się podbarwiony śluz w poprzedniej ciąży pojawił to było to podejrzane, ale nie załapałam.
Joaro, obserwuj rozwój sytuacji, to może nie być okres. Jak Ci się zazwyczaj zaczyna? Tak właśnie na różowo? Bo mi np.zaczyna się od różnych odcieni brązu, a potem dopiero jest CHLUP! na czerwono, wiec jak mi się podbarwiony śluz w poprzedniej ciąży pojawił to było to podejrzane, ale nie załapałam.
agnieszkaala
Fanka BB :)
Hej,
OneMoreTime moja Kochana bardzo mi przykro. Popłakałam sięczytając wiadomość od Ciebie! Tule Cię bardzo mocno!!!!
Karolineczka trzymam kciuki, żebyś uniknęła łyżeczkowania.
Neta dziękuje, że pytasz. U mnie jakoś leci. Kilka dnimęczyłam się z przetworami i teraz okupuje to bólem podbrzusza i pleców. Jutro mojamama zabiera Aluśke do NS więc będę mieć 2 tygodnie na wyspanie się (mojedziecie nadal budzi się w nocy) i ogarnięcie mieszkania i mały remoncik izregenerowanie sił na pojawienie się potomka. Jak Mati się czuje? Mam nadzieje,że mu lepiej. Życze udanych wakacji! Mam nadzieje, że naładujecie akumulatory ikolejny cykl będzie Wasz!! Kciuki ciągle zaciśnięte.
Małgonia kciuki zaciśnięte za 2 krechy!
Pleni sto lat! Spóźnione,ale szczere.
Karola może to skutki uboczne antykoncepcji:rozdrażnienie,wahania nastrojów , wzmożony apetyt itp.?
Joara bardzo mi przykro, trzymam kciuki za następny cykl.
OneMoreTime moja Kochana bardzo mi przykro. Popłakałam sięczytając wiadomość od Ciebie! Tule Cię bardzo mocno!!!!
Karolineczka trzymam kciuki, żebyś uniknęła łyżeczkowania.
Neta dziękuje, że pytasz. U mnie jakoś leci. Kilka dnimęczyłam się z przetworami i teraz okupuje to bólem podbrzusza i pleców. Jutro mojamama zabiera Aluśke do NS więc będę mieć 2 tygodnie na wyspanie się (mojedziecie nadal budzi się w nocy) i ogarnięcie mieszkania i mały remoncik izregenerowanie sił na pojawienie się potomka. Jak Mati się czuje? Mam nadzieje,że mu lepiej. Życze udanych wakacji! Mam nadzieje, że naładujecie akumulatory ikolejny cykl będzie Wasz!! Kciuki ciągle zaciśnięte.
Małgonia kciuki zaciśnięte za 2 krechy!
Pleni sto lat! Spóźnione,ale szczere.
Karola może to skutki uboczne antykoncepcji:rozdrażnienie,wahania nastrojów , wzmożony apetyt itp.?
Joara bardzo mi przykro, trzymam kciuki za następny cykl.
Dziewczyna82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2011
- Postów
- 915
Karola ja dostaję tylko 7 puszek i ani jednej więcej niestety. A mojemu Julianowi to niestety za mało.
bata
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 806
OneMoreTime bardzo mi przykro, śledziłam Wasze starania, czekałam na wynik testu, cieszyłam się z wiadomości, nie wiem czemu tak się dzieje, ja też z każdą stratą radzę sobie coraz gorzej, choć patrząc wstecz myślę - jak wtedy dałam rady powstać, pozbierać się, i zacząć wszystko od nowa, przytulam i
[*] dla aniołka
Joaro może to faktycznie plamienie implantacyjne, ten śluz z pasmami krwi, trzymam kciuki
Plenitude widzę, że termin rozwiązania masz w czasie moich wakacji, dobrze że w hotelu jest internet gratis, będę wypatrywać wiadomości, wszystko będzie dobrze, musi być
dziewczyny znikłam na chwilę, bo pracy mnóstwo - szef ściągnął mnie nawet z urlopu, ale dzisiaj już ostatni dzień w pracy bo w czwartek bladym świtem mam samolot na wakacje, hmmm... owulacja na Kefaloni, mam nadzieje że dzieci pójdą grzecznie spać, dobrze że mamy dwa pokoje i testy owulacyjne spakowane
[*] dla aniołka
Joaro może to faktycznie plamienie implantacyjne, ten śluz z pasmami krwi, trzymam kciuki
Plenitude widzę, że termin rozwiązania masz w czasie moich wakacji, dobrze że w hotelu jest internet gratis, będę wypatrywać wiadomości, wszystko będzie dobrze, musi być
dziewczyny znikłam na chwilę, bo pracy mnóstwo - szef ściągnął mnie nawet z urlopu, ale dzisiaj już ostatni dzień w pracy bo w czwartek bladym świtem mam samolot na wakacje, hmmm... owulacja na Kefaloni, mam nadzieje że dzieci pójdą grzecznie spać, dobrze że mamy dwa pokoje i testy owulacyjne spakowane
Neta81
Fanka BB :)
Onemoretime tak strasznie mi przykro Zapalam (*). A może u Ciebie to kwestia immunologi? Trzymaj się kochana :*
Agnieszkaala Mati już trochę lepiej, mam nadzieję, że do soboty będzie całkiem zdrowy. Co do ładowania akumulatorów to tylko ja i Mati będziemy je łądować, mój mąż zostaje w domu, ja z rodzicami jadę.
Joaro oby to nie @, bo 10 dni fazy lutealnej to krótko by było. Może to implantacja &&&
Agnieszkaala Mati już trochę lepiej, mam nadzieję, że do soboty będzie całkiem zdrowy. Co do ładowania akumulatorów to tylko ja i Mati będziemy je łądować, mój mąż zostaje w domu, ja z rodzicami jadę.
Joaro oby to nie @, bo 10 dni fazy lutealnej to krótko by było. Może to implantacja &&&
Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
bata jak takie warunki to kciuki &&&& i fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ powodzenia
joaro poczekaj z tym wszystkim, śluz podbarwiony krwią to może być jak najbardziej implantacja, obserwuj sytuację i daj znać. jesteś na duphastonie lub lutce?
magda u mnie coś zaczęło lekko przyspieszać po 24-25 a pędem poszło po 30 za wizytę &&&&
kwiatuszek za szczepienia Oliwki &&&&
onenoretime to nie jest Twoja wina i nie umniejsza Ciebie jako kobiety, sama z tym walczyłam i na pewno jeszcze nie wygrałam. nie ma to nic wspólnego z tym jaka jesteś i to nieprawda, że wszystkie kobiety wokół Ciebie tylko zachodzą i rodzą bez problemów, wiesz nawet po naszym forum, że jest inaczej, otoczenie nie mówi o poronieniach bo kobiety nie chcą tego robić - zwyczajnie prawie nikt ich nie rozumie a czują się piętnowane przez koleżanki idiotki lub nie do końca pełnosprytnych członków rodziny, którzy myślą, że poronienia to w patologiach tylko się zdarzają.. wg mnie poronienie jest w społeczeństwie tematem tabu i stąd racja bytu naszego forum.. zrób wszystkie badania jakie wystawi Ci lekarz - łącznie z kariotypem Twoim i Twojego partnera - to ważne, nic nie płacicie za to w tym momencie, zróbcie immunologię, trombofilię, przeciwciała przeciwłożyskowe i przeciwplemnikowe u Ciebie. Twój lekarz się myli - nie wszyscy lekarze leczyliby Cię w taki sposób - jest w tym kraju mnóstwo lekarzy, którzy by Ci tego nie dawali i kazali próbować bo 'a nuż się uda'.. to smutne, ale tak jest, wielu lekarzy jest niewydolnych w momencie leczenia takich przypadków dlatego najlepiej trzymaj się tego póki co. nie jesteś gorsza od nikogo, ważne jest dokładne zdiagnozowanie Twojego organizmu, nie jesteś winna jeśli jesteś chora - wiem, że może Cię to nie przekonać, ale doświadczyłam tego co myślisz na własnej skórze, tych wyrzutów, poczucia totalnej klęski, bycia bezwartościową osobą bo wszyscy mają dzieci i bez problemu rodzą, a ja nawet zajść nie mogę.. problematyka jest jednak bardziej złożona i chociaż społeczeństwo się tym nie dzieli na łamach gazet to jednak poronienia, choroby związane z niepłodnością czyli nie tylko z niemożnością zajścia w ciążę ale również jej donoszenia nie występują wcale tak rzadko jakby się nam wydawało.. czujemy się niepotrzebnie wyjątkowe a chciałybyśmy być takie jak reszta, mieć dzieci i spokojnie żyć..
ja dziś wieczorem mam wizytę u gina, chyba ostatnią przed porodem och, nie spieszy mi się wcale
joaro poczekaj z tym wszystkim, śluz podbarwiony krwią to może być jak najbardziej implantacja, obserwuj sytuację i daj znać. jesteś na duphastonie lub lutce?
magda u mnie coś zaczęło lekko przyspieszać po 24-25 a pędem poszło po 30 za wizytę &&&&
kwiatuszek za szczepienia Oliwki &&&&
onenoretime to nie jest Twoja wina i nie umniejsza Ciebie jako kobiety, sama z tym walczyłam i na pewno jeszcze nie wygrałam. nie ma to nic wspólnego z tym jaka jesteś i to nieprawda, że wszystkie kobiety wokół Ciebie tylko zachodzą i rodzą bez problemów, wiesz nawet po naszym forum, że jest inaczej, otoczenie nie mówi o poronieniach bo kobiety nie chcą tego robić - zwyczajnie prawie nikt ich nie rozumie a czują się piętnowane przez koleżanki idiotki lub nie do końca pełnosprytnych członków rodziny, którzy myślą, że poronienia to w patologiach tylko się zdarzają.. wg mnie poronienie jest w społeczeństwie tematem tabu i stąd racja bytu naszego forum.. zrób wszystkie badania jakie wystawi Ci lekarz - łącznie z kariotypem Twoim i Twojego partnera - to ważne, nic nie płacicie za to w tym momencie, zróbcie immunologię, trombofilię, przeciwciała przeciwłożyskowe i przeciwplemnikowe u Ciebie. Twój lekarz się myli - nie wszyscy lekarze leczyliby Cię w taki sposób - jest w tym kraju mnóstwo lekarzy, którzy by Ci tego nie dawali i kazali próbować bo 'a nuż się uda'.. to smutne, ale tak jest, wielu lekarzy jest niewydolnych w momencie leczenia takich przypadków dlatego najlepiej trzymaj się tego póki co. nie jesteś gorsza od nikogo, ważne jest dokładne zdiagnozowanie Twojego organizmu, nie jesteś winna jeśli jesteś chora - wiem, że może Cię to nie przekonać, ale doświadczyłam tego co myślisz na własnej skórze, tych wyrzutów, poczucia totalnej klęski, bycia bezwartościową osobą bo wszyscy mają dzieci i bez problemu rodzą, a ja nawet zajść nie mogę.. problematyka jest jednak bardziej złożona i chociaż społeczeństwo się tym nie dzieli na łamach gazet to jednak poronienia, choroby związane z niepłodnością czyli nie tylko z niemożnością zajścia w ciążę ale również jej donoszenia nie występują wcale tak rzadko jakby się nam wydawało.. czujemy się niepotrzebnie wyjątkowe a chciałybyśmy być takie jak reszta, mieć dzieci i spokojnie żyć..
ja dziś wieczorem mam wizytę u gina, chyba ostatnią przed porodem och, nie spieszy mi się wcale
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 69 tys
Podziel się: