reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

znałabym wyniki już dzisiaj ale lekarz który mi pomógł, dr L. (mysiaku wiesz kto) dzwonił i nie zastał w labie w zakładzie genetyki żadnego lekarza, jednak załatwił przesłanie wyniku faxem do sekretariatu w naszym szpitalu i jutro będzie on na biurku ordynatora. w podobnych godzinach mam zadzwonić do swojego gina - dr P. w sprawie wyniku..
.
rany, jak dobrze, że się coś ruszyło!! oby do jutra!!!!
Na postawie tego badania poznasz też płeć Dziecka, prawda?
 
reklama
pleni: czyli wychodzi na to, że jutro "sądny" dzień... Życzę ci najpiękniejszego prezentu z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet!!!! Trzymam kciuki, a wieczorem zdrowaśkę obiecuję. :tak:

kłaczku: jak będziesz w domciu, to odezwij się...
 
anilek tak jak napisałaś, niewiele pewnie prześpię z mężem tej nocy. dzięki za zdrowaśkę, dopiero udało mi się zjeść śniadanie bo wcześniej nie mogłam z nerwów.. ten opis pod suwaczkiem powodował, ze starałam się chociaż głęboko oddychać.

loi poznam płeć dziecka i to nie będzie domniemaniem "na moje oko.." tylko na pewno.
 
anilek tak jak napisałaś, niewiele pewnie prześpię z mężem tej nocy. dzięki za zdrowaśkę, dopiero udało mi się zjeść śniadanie bo wcześniej nie mogłam z nerwów.. ten opis pod suwaczkiem powodował, ze starałam się chociaż głęboko oddychać.

loi poznam płeć dziecka i to nie będzie domniemaniem "na moje oko.." tylko na pewno.
tylko jak to trudno się nie bać, jak trudno nie przeżywać, jak trudno być pełnym radości.. gdy taki stres..
a mogę zapytać, czy o imionach z mężem już rozmawiałaś? pochwalisz się, co wybieracie? :tak:
 
Witajcie dziewczyny, pomóżcie. W niedzielę miałam zabieg, byłam w 10tc, ciąza obumarła w 7tc. Oprócz tego ze nie chce mi się żyć i popadłam w depresję niepokoi mnie ból prawego jajnika, który zaczął sie następnego dnia po zabiegu. Raczej wykluczam zapalenie, gdyz biorę silny anybiotyk osłonowo.
Czy któraś z Was miała cos podobnego? Nie chcę jechac z tym na izbę, bo na samą myśl, że miałabym tak wrócić i byc od nowa badana robi mi sie niedobrze. Spedziłam tam strasznie dużo godzin w tygodniu przed zabiegiem.
Prosze doradźcie coś.
 
kłaczku bardzo mi przykro...
nikt od Ciebie nie wymaga decyzji tu i teraz czy masz siłę na dalszą walkę. To przyjdzie później, wierz mi...
teraz dla ciebie czas wielkich emocji.. sama wiesz...
wierzę, że w swoim czasie usiądziecie razem i zdecydujecie co dalej robić
narazie przytulam Cię do serducha
bądź dzielna
 
Sabena- nie miałam takiego bólu więc nie pomogę ,ale może zamiast na izbę jedź do lekarza na kontrolę , przytulam i bardzo mi przykro (*) trzymaj się kochana.
Kłaczku - wiem jak to boli wiem jaki to zawód ze strony losu wiem jak Ci ciężko , wiem też ,że jesteś silna mimo wszystko dasz sobie z tym radę jeśli nie to zachęcam do pomocy lekarza psychologa czy też psychiatry to zawsze jakieś wsparcie w takich chwilach , ja sama zarejestrowałam się już teraz do psychologa jeszcze przed ciążą żeby mieć wsparcie specjalisty gdyby (oby nie ) jednak się nie udało każda z nas liczy się z taką ewentualnością słuchaj jesteśmy tu teraz przede wszystkim dla Ciebie pisz z nami cokolwiek chcesz my wysłuchamy i wesprzemy możesz na nas liczyć i powiem Ci to czego mnie nikt nie powiedział jak to się stało : jestem i będę starała się Ciebie wspierać tak jak tylko potrafię.
Plenitude- wchodziłam z myślą ,że już będzie wiadomo ,że wszystko oki no nic poczekamy jeszcze ten dzień też się za Was pomodlę :* trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
a ja miałam Wam napisać co u mnie ,ale jakoś tak czuję ,że w takiej sytuacji wstrzymam się z moimi malutkimi problemami.
 
Plenitude.. na niektóre terminy nie mamy wpływu niestety...jeśli skonczyli "hodowle" to napewno wyniki poznasz już jutro... zaciskam kciuki z całej siły...

Ja dalej z bolem gardła się mecze.. ale musze dac rade, jak nie przejdzie piatku to się wbijam do lekarza...
 
Kłaczek
nie wierzę w to co czytam ,bardzo mi przykro :(:(
Plenitude do jutra i będzie wszystko wiadomo,oczywiście stale trzymam kciuki ,musi być dobrze.To oczekiwanie pewnie jest stresujące,ale tak jak piszesz nic to nie pomoże
 
reklama
kłaczku bardzo mi przykro :(
plenitude mam nadzieję, że jutro będziesz mieć w końcu wynik i skończą się twoje stresy

sabena mnie też po zabiegu bolał jajnik, przez jakieś dwa dni, to był ten z którego była owulacja kiedy zaszłam w ciążę. Jak Cię niepokoi, to idź do lekarza na wizytę i sprawdź czy wszystko w porządku.
 
Do góry