Witam się kwietniowo, od razu życzę spokojnych świąt :-)
Ja póki co troszkę się zalatałam stąd moja nieobecność na forum, dzisiaj sprzątam i w przerwach między jednym pokojem a drugim podczytywałam, a potem nie mogłam już odejść, więc doczytałam do końca
Zamieniłam się na rok z siostrą miejscami, teraz ona pracuje na etacie (w moje miejsce, ja jestem na L4), a ja pilnuję naszej spółki. Stwierdziłyśmy, że taka zmiana nam była potrzebna, bo znowu praca daje radość :-)
Przyszła wiosna, więc doszło pracy w domu, w ogrodzie, na działce, ech
i ach
Ciężko powiedzieć jak lepiej
Agas32 – cieszę się, że cytomologię wykluczyłaś, czyli może to nieszczęśliwy zbieg okoliczności po prostu
Karolcia81 – super, że genetyka wyszła pozytywnie
Kasia0201 – Kasiu czekamy na kolejne wieści, oby lekarze się pomylili, za dużo już wycierpieliście, czas byście się tylko cieszyli już. Trzymam kciuki, bo wiem, że Karolek jest silnym chłopcem, pragnącym żyć. A Weronisia przecież też na Niego czeka, nie może być niedobrze, musi być już tylko lepiej. :-(
Lucy - jak się czujesz?
Kasikz - niech Ci ten suwak wskoczy z łaski swej na 6 miesiąc, żebym już miała pewność, na 100%, że i ja jestem w 6 miesiącu
Justa555 - wierzę w Ciebie dziewczyno
Mysza - super, że badania zakończone sukcesem, ale ale miałaś wiedzieć jaka płeć, a chyba taka informacja nie padła
Maruszka - a jednak @
Pati - młoda doopa jesteś, będziesz mamuśką na pewno przed 30-tką, trzymam kciuki
Ilonka - coś wiadomo co u niej?
Ewcia - super, że sprawa w sądzie idzie po Twojej myśli póki co, a mieszkano pewnie super, nie chcesz się nam tą kuchnią czasem pochwalić? ;-)
Karola - czyli Zuzia już tuż tuż i zawita, super i trzymam kciuki
Ola** - to teraz z czystym sumieniem wkleję Ci przepis na śledzie
A tej coli za daleko nie odstawiaj, bo jeszcze nie raz Ci pomoże, zobaczysz.
Ola81 – a Ty jesteś jakaś inna, żebyśmy zapomniały? Tak bardzo się cieszę. :-)
Kasiawd - gratuluję ;-)
Kurcze wiem, że jeszcze jedna dziewczyna jest w ciąży, nie pamiętam nicka, chyba
Niucha - też gratuluję
Dziewczyny życzę spokojnych miesięcy, ech jak się cieszę, jak głupi do sera
Kaira – po przeczytaniu Twojego posta, poczułam się jakbym dostała w dziób, bo nie dosyć, że na co dzień spotykasz głupie przyszłe mamy, to jeszcze los tak się z Tobą okrutnie obchodzi. Tobie należy się dzidzia jak nic i spokojnych 9 miesięcy, bez nerwów, stresu, bez lęków. Ech normalnie brakuje mi słów i się zdenerwowałam.
Witam nowe Aniołkowe Mamusie i życzę na nowo wiary w możliwość posiadania dzidzi.
Przepraszam, że nie odpisałam każdej, ale czas ucieka, sprzątanie czeka, a po drugie skleroza