reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolcia ja bym jednak poszła do gina żeby potem w razie czego nie pluć sobie w brode lekarza to lekarz i może coś zaradzić albo dać coś na wzmocnienie:tak:

Witam was dziewczynki o 13 mam następną wizytę u dentysty:szok:
 
reklama
Witam, Jestem nowa na tym forum. We wrześniu poroniłam - lekarz pozwolił mi się starać o maluszka już po pierwszym cyklu. Teraz czekam albo na wiadomość o ciąży albo na @. i wariuje. Tym bardziej że zaszłam w ciążę równocześnie z moją siostra i teraz obserwuję jej rosnący brzuch :( Nie wiem jak wytrzymam kolejny miesiąc starania się o dzidziusia. Nawet nie mam z kim porozmawiać - bo wszytscy stwierdzili że wariuje.

My z pewnością tak nie stwierdzimy. Pisz śmiało wszystko o czym tylko będziesz chciała pisać.

Śwaitełko dla twojego Aniołka
[*]
 
Witam, Jestem nowa na tym forum. We wrześniu poroniłam - lekarz pozwolił mi się starać o maluszka już po pierwszym cyklu. Teraz czekam albo na wiadomość o ciąży albo na @. i wariuje. Tym bardziej że zaszłam w ciążę równocześnie z moją siostra i teraz obserwuję jej rosnący brzuch :( Nie wiem jak wytrzymam kolejny miesiąc starania się o dzidziusia. Nawet nie mam z kim porozmawiać - bo wszytscy stwierdzili że wariuje.
ja mialam podobna sytuacje bo siostra mojego meza dowiedziala sie o tym ze jest w ciazy w tym samym dniu kiedy ,my dowiedzielismy sie o tym ze w moim brzuszku sa dwa dzidziusie a nie jeden...tylko ze teraz moje coreczki sa w niebie a jej zaczyna rosnac brzuch...i jakos ....nawet nie wiem jak to okreslic...kiedy patrze na nia to nie jest zlosc...ale dziwnie to odczuwam...
 
ja mialam podobna sytuacje bo siostra mojego meza dowiedziala sie o tym ze jest w ciazy w tym samym dniu kiedy ,my dowiedzielismy sie o tym ze w moim brzuszku sa dwa dzidziusie a nie jeden...tylko ze teraz moje coreczki sa w niebie a jej zaczyna rosnac brzuch...i jakos ....nawet nie wiem jak to okreslic...kiedy patrze na nia to nie jest zlosc...ale dziwnie to odczuwam...


Dokładnie wiem o czym mówisz - moja siostra czasem nieświadomie wywołuje takie sytuację ze zalewam się łzami. Najgorsze jest to że razem się cieszyłyśmy że będziemy chodzić w ciąży w tym samym czasie, a teraz co dzień oglądam jej brzuszek ( na razie jeszcze mały) i myślę tylko o tym że byłabym teraz 2 tygodnie dalej od niej. Nawet niewiem czy to była dziewczynka czy chłopiec :(
 
o jej aniolki ile ty ciaz stracilas czy wiesz co jest przyczyna ??
my tez w maju stracilismy blizniaki w moje urodziny :( a teraz we wrzesniu w meza urodziny kolejna fasolke i 6 lat temu tez przeszlismy porronienie :(
teraz jestesmy po wiekszosci badan i wszystko niby oki wzorowe wyniki :( narazie przyczyny nie znamy chcemy znowu probowac ale strasznie sie boje :(
czy ty poznalas przyczyne ?? jaki odstep czasu czekacie do nastepnej ciazy ?
 
Witam, Jestem nowa na tym forum. We wrześniu poroniłam - lekarz pozwolił mi się starać o maluszka już po pierwszym cyklu. Teraz czekam albo na wiadomość o ciąży albo na @. i wariuje. Tym bardziej że zaszłam w ciążę równocześnie z moją siostra i teraz obserwuję jej rosnący brzuch :( Nie wiem jak wytrzymam kolejny miesiąc starania się o dzidziusia. Nawet nie mam z kim porozmawiać - bo wszytscy stwierdzili że wariuje.
witam
Zostan z nami .U mnie tez po poronieniu nikt nie chciał za bardzo ze mną rozmawiać.Wszyscy albo sie bali mojej reakcji ,udawali jakby nic sie nie stało.Dopiero dziewczyny na tym forum daly mi wsparcie i zobaczyłam że można po poronieniu normalnie zajsc w ciaze i urodzic zdrowe dziecko.Pozdrawiam trzymaj sie i nie podawaj sie;-)
 
agusia znam ten bol jak ja bylam w 6 tygodniu czekalam na wiesci od kuzynki czy jest w ciazy niestety dostala @ jak my dowiedzielismy sie w 10 tygodniu ze nasza kolejna ciaza obumarla zallamalam sie i co na dodatek za kilka dni dzwoni moja kuzynka zadowolona ucieszona ze jest w ciazy a mi serce peka bo stracilam swoje iskierki :( i jak mam sie cieszyc jej szczesciem ?? probuje zachowywac sie normalnie i naprawde sie cieszyc ale to nie wychodzi zawsze :( bo tak mi brakuje mojego brzuszka i moich aniolkow :(
 
reklama
Dokładnie wiem o czym mówisz - moja siostra czasem nieświadomie wywołuje takie sytuację ze zalewam się łzami. Najgorsze jest to że razem się cieszyłyśmy że będziemy chodzić w ciąży w tym samym czasie, a teraz co dzień oglądam jej brzuszek ( na razie jeszcze mały) i myślę tylko o tym że byłabym teraz 2 tygodnie dalej od niej. Nawet niewiem czy to była dziewczynka czy chłopiec :(
no my te cala rodzina planowalismy ze nasze blizniaczki mialy by w wakacje juz 6 miesiecy,a ich kuzyn\ka 2 miesiace...i mielismy wszyscy siedziec razem i cieszyc sie z dzieci...nie wyszlo...teraz mozemy tylko moje aniolki na cmentarzu odwiedzac :((
a tesciowa ciagle mowi o ciazy...to boli jeszcze jak cholera ale z drugiej str troszke ich rozumie...ciesza sie ze wszystko ok...ja tez sie ciesze ale jak tylko sie widzimy to strasznie w serduchu sciska..
 
Do góry