Ciąża Po Poronieniu

[sabina79]

Witajcie:-)jestem tu nowa,ale bardzo chcialabym do Was dolaczyc.Mam jedna coreczke Sandre (22 miesiace) i dwa Aniolki w niebie,ktore odeszly w 13 i 12 tygodniu.Staramy sie o dziecko,ale dla nas jest to szczegolnie trudne gdyz jestemy nosicielka translokacji 14-21,a nasza corka ma Zespol Downa.Z powodu mojego nosicielstwa kazda ciaza jest obciazona ryzykiem 10% powtorzenia tej wady.Drugi Aniolek-synek odszedl 4 sierpnia i wiem ze mial podobnie jak Sandra ZD.Przyczyna 1 poronienia nie jest znana a druga ciaza obumarla prawdopodobnie w 8-9 tyg.Marze o zdrowym dziecku...pozdrawiamSabina

 

[Agnieszka_AJ2811]

Witaj Sabina.....
Miło mi Cię poznać......przykro mi,ze i Ciebie to spotkało.
Tulę Cię i mam nadzieję,że i dla Ciebie zaświeci słonko.....
Pisz kiedy tylko bedziesz miała ochote...są TU wspaniałe dziewczynki dzieki którym mi udało się przejśc najtrudniejsze chwile....
Pozdrawiam

 

[niusi@]

Witam sie wieczorową porą
Edytka kochanie dziekuje za pamięć ale u mnie jest :---( 27 genetyka a 28 moze sie uda dostac do szpitala na histeroskopie ale w obecnej sytuacji jakos odechciało mi sie tych badań i wszystkiego nie pisze bo nie chce psuć innym nastroju jest mi strasznie cieżko. . .

pozdrawiam wszystkie nowe dziewczynki bardzo mi przykro, że i was to spotkało przytulam mocno

Gratuluje nowytm ciężarówkom strasznie sie ciesze

miłego weekendu wam życze pozdrawaim Wszystkie dziewczynki

 

[selena]

Witaj Agula, nie spisz? Jak minął dzień? U Mnie dziś było pieknie, choć mroźnie.Praca do nocy.

Witaj Sabina, przykro mi z powoodu aniołków. Witam Cię wśród nas. Pisz kiedy tylko zechcesz. Po to tu jesteśmy. Tulę Cie mocno.

Witaj Pati, bardzo dobrze Cię rozumiem. Zresztą , Ty o tym wiesz przecież. Damy radę, prawda? Wczorajsza noc była dla Mnie koszmarem, połozyłam się i obudziłam z ogromnym "bólem duszy" i brakiem wiary w lepsze jutro. Wzięłam persen forte, po raz pierwszy od śmierci Mamy i przeszło, może dziś prześpię noc spokojnie. W poniedziałek wizyta u ginka, zapomniałam,że powinnam kontolować mojego mięśniaka. Tak zajęłam się badaniami,że zapomniałam..

Przypomniałam sobie, bo Mnie pobolewa brzuch.

 

[Agnieszka_AJ2811]

Niusia...kochana.....przeciez wiesz ze jestesmy tu po to aby sobie pomagać i wspierać się wtych trudnych chwilach.
Przytulam Cię bardzo mocno....i pamiętaj ze możesz na nas liczyć.
Ja trzymam kciuki i wierzę ze nie poddasz sie bo jest o CO walczyć......
Witaj Andzeliko....miło mi....ze jesteś...u mnie jako tako dzis nie najgorzej...ale nie bede narzekac bo bywało gorzej.....
Nie spię.....delektuję się cisza bo mała zasnęła........
Andzi...jesli persen pomaga...to bierz...nie zaszkodzi a moze jedynie pomóc....a optymistyczne patrzenie jest teraz wazne.....

 

[niusi@]

hej dziewczynki kochane jestescie ale jakos naprawde nie mam weny tyle dziewczyn jest juz w ciazy (bardzo sie ciesze z ich szczescia) ale tak jakos boli tam gdzieś w śrdoku
poza tym przyjaełam pewien patent skoro nie moge spac w nocy to pisze pace wczoraj siedzialm do 5.30 i tak jakos sie kreci jutro jade odebrac czesc materiałow wiec beda poprawki
szukanie pracy odstawiłam narazie nabok nie bede kilku srok za ogon ciagnac do 12 grudnia mam ostateczny termin na obrone wiec nie ma na to czekac jakos chyba damy rade

Boziu jest mi tak strasznie źle dlaczego ciągle wystawiasz mnie na próbe dlaczego ??? . . . .

 

[Agnieszka_AJ2811]

Niusia....obronisz się!!!potem "dokonczysz" badanka i ......
Dasz rade kochana ja mocno w to wierzę....i trzymam mocno kciuki....
Przeciez zycie nie moze ciągle nas tak boleśnie doświadczać.....

 

[selena]

Myślę podobnie jak Ty Pati, tyle dziewczyn w ciązy. Nie jestem źle zazdrosna, ale żal w serduszku i pytanie "dlaczego nie Ja". Wierzę, a raczej staram się wierzyć i są osoby, które Mnie w tym wspierają;-). Niejednokrotnie mi wstyd za ten smutek, ale wiem, że rozumiecie to , bo każda z Was to przeżywała.
Obroń pracę. Później reszta. Kilka srok za ogon to zły pomysł, masz rację. Jak się smutasz to pisz , dzwoń i cokolwiek, tylko nie duś w sobie , bo będziesz miała tak jak Ja. Czyli nieciekawe

 

[selena]

Położę się, ten brzuch tak pobolewa.. Dobranoc Kochane.:-(

 

[Agnieszka_AJ2811]

Selenka.....Niusia....ja mam to samo......nic nie ma sensu,zazdrośc?pewnie.....ale tez "głupio"o tym pisać.....
Mnie ogarnia strach na sama myśl o ciązy.....a jednocześnie chciałabym nosic pod sercem Dzidziusia...ale nikt nie jest w stanie zagwarantować nam,ze bedzie dobrze......
dlatego tez nie chce narazie ......moze przyjdzie czas ze bede na tyle silna aby podjąc kolejna próbe......
Andzeliko....masz rację trzeba o tym mówić....o tym co nas boli...bo jesli zamkniemy sie w sobie ....zreszta sama wiesz jak to jest kochana......
Ja bardzo doceniam to forum,jesteście kochane i nawet w najtrudniejszych chwilach zawsze mi pomagacie.....gdyby nie Wy to pewnie bym "zwariowała"....bo nikt mnie tak nie zrozumie jak Wy...........
Spokojnej nocy Andzi...bez bólów....tych fizycznych i psychicznych...
Ja tez uciekam...papa moje przyjaciółki.....