reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Tak, pod tym względem o tym myślę 💁
Dlatego jest jeszcze czas, mam taką nadzieję.
Ja nigdy hormonów nie brałam przed ciążą 🤭

Czyli masz dzienniczek jakiś i musisz notować ?
Słodkiego nic nie jesz?

Właśnie jadę na kawę i zapomniałam ksylitolu to już dramatyzuję 😂
Sypanego cukru od grudnia nie dotykam a kiedyś słodziłam 3 łyżeczki do wszystkiego 😱
Tak, notuję w dzienniczku. Ja nigdy nie przepadałam za słodyczami, wolałam czekoladę gorzka niż mleczna, od dawna staram się w domu nie używać cukru. Ale zdarzało się w pracy dorwanie batona z automatu, okazjonalnie oczywiście też jadłam desery, lody. Rezygnacja z cukru jako składnika to dla mnie żaden problem. Problemem jest, że dieta cukrzycowa wcale nie polega tylko na wywaleniu słodyczy.
 
reklama
Tak, notuję w dzienniczku. Ja nigdy nie przepadałam za słodyczami, wolałam czekoladę gorzka niż mleczna, od dawna staram się w domu nie używać cukru. Ale zdarzało się w pracy dorwanie batona z automatu, okazjonalnie oczywiście też jadłam desery, lody. Rezygnacja z cukru jako składnika to dla mnie żaden problem. Problemem jest, że dieta cukrzycowa wcale nie polega tylko na wywaleniu słodyczy.
No tak, ja mówię z perspektywy słodyczożercy.. nie umiem nie jeść słodyczy, a jednak się da. Dopiero teraz ciąża mnie zniewala i mam straszne ssanie 😒
Gorzka czekolada to było dla mnie obrzydlistwo, a teraz uważam, że jest pyszna ale musi być z czymś- skórka pomarańczy, malina liofilizowana.
To z czym masz największy problem żeby wyeliminować ?
I cukry po czym skaczą?
 
2 pierwsze ciąże z córkami miałam identyczne zachcianki, odrzuciło mnie od mięsa, jadłabym tylko mabdarynki i jogurty.
Kolejna ciąża bliźniacza całkiem inne smaki, na topie był chleb z cebulą i solą, śledzie i co też okazalo się, że dziewczynki 😂😂😂
heh no mój mąż jak mu wczoraj powiedziałam że zdziwie się jak to nie będzie chłopak, bo czuję się inaczej niż z dziewczynami w ciąży to powiedział że ma być dziewczyna i koniec 🤣 oczywiście co nie będzie to będzie super, byleby by było całe i zdrowe i nie wyszło przed 23 listopada 🤣 ale jak widać po tobie nie ma co się sugerować smakami ani niczym innym. Można mieć przeczucie ale moje przeczucia nigdy się nie sprawdzają.
No jak byłam na grupie mthfr i poczytałam o tych nieszczepionych dzieciach to trochę słabo mi się zrobiło ... każdy żyje i wierzy w co chce.
Najlepsze,że tej żyłki nie miała od razu po porodzie, tylko ujawniła ciut później jak już kładłam tego robaczka na brzuchu i siłownia była każdego dnia :D
Czasami sobie głupio myślę,że moja wina..ale co ja mogę. Najważniejsze jest zdrowie.
A dołeczki nad pupą to mam ja :O
Czyli przebadałaś dziecko na mutacje? malucha badałaś czy później już? bo to jedyne nad czym się zastanawiam czasami..
Jeśli mogę zapytać ile masz dzieci ?

Dietetyczka mi tłumaczyła,że polimorfizm można mieć ale nie musi być tak "aktywny" jak podają.. może coś w tym jest. Chociaż sama przegieła u mnie najpierw z metylami, metyl foliowego,b12,b6 no chyba było za dużo.
Ale już się boję wyników na tym folinic bo dawno nie robiłam a przydałaby się jakaś stabilizacja.

Dlatego mnie denerwuje, że ciężko dostać po prostu mio i chiro w odpowiedniej dawce bez dodatków:mad:
ja się zasnatawiam cały czas po którym z rodziców mam te mutacje hetero, bo jak hetero to po jednym rodzicu, dobrze rozumuje ? Jak będę bardziej przy kasie to chyba zamówię wymazowki i przebadam jedno z rodziców i się rozwiąże sprawa. Moja córkę też bym chciała zbadać na te mutacje, ale to może jak będzie starsza. Choć genetyk powiedziala że może być tak że nie odziedziczy po mnie tego i nie będzie mieć mutacji.
post pisze:
ja też tak mowie ze jak drugie urodzi się całe i zdrowe to koniec z produkcja bo za dużo to kosztuje nerwow i stresu cała rodzinę. Też kiedyś marzyliśmy o 3, ale życie zweryfikowało. Choć nie ukrywam że chciałabym jedno adoptować ale mąż nie chce.
Oczywiście nie zapytałam 🙈

4mm i ❤️
gratulacje🥰
 
heh no mój mąż jak mu wczoraj powiedziałam że zdziwie się jak to nie będzie chłopak, bo czuję się inaczej niż z dziewczynami w ciąży to powiedział że ma być dziewczyna i koniec 🤣 oczywiście co nie będzie to będzie super, byleby by było całe i zdrowe i nie wyszło przed 23 listopada 🤣 ale jak widać po tobie nie ma co się sugerować smakami ani niczym innym. Można mieć przeczucie ale moje przeczucia nigdy się nie sprawdzają.
ja się zasnatawiam cały czas po którym z rodziców mam te mutacje hetero, bo jak hetero to po jednym rodzicu, dobrze rozumuje ? Jak będę bardziej przy kasie to chyba zamówię wymazowki i przebadam jedno z rodziców i się rozwiąże sprawa. Moja córkę też bym chciała zbadać na te mutacje, ale to może jak będzie starsza. Choć genetyk powiedziala że może być tak że nie odziedziczy po mnie tego i nie będzie mieć mutacji.
Co do dziedziczenia mutacji to oboje rodzice mogą być heterozygotami, tylko jedno może być heterozygota, tylko jedno może być homozygota lub jeden heterozygota a drugi homozygota 😜
Troche tych opcji jest 🙂
 
No tak, ja mówię z perspektywy słodyczożercy.. nie umiem nie jeść słodyczy, a jednak się da. Dopiero teraz ciąża mnie zniewala i mam straszne ssanie 😒
Gorzka czekolada to było dla mnie obrzydlistwo, a teraz uważam, że jest pyszna ale musi być z czymś- skórka pomarańczy, malina liofilizowana.
To z czym masz największy problem żeby wyeliminować ?
I cukry po czym skaczą?
Nie wiem o co chodzi w tej diecie, broszurki są sprzeczne a ja generalnie niecierpie gotować, więc nie mam wyczucia, wskazania glukometru są od czapy. Także na razie kompletnie nie ogarniam.
 
Nie wiem o co chodzi w tej diecie, broszurki są sprzeczne a ja generalnie niecierpie gotować, więc nie mam wyczucia, wskazania glukometru są od czapy. Także na razie kompletnie nie ogarniam.
Ja sobie też nie lubię gotować albo nie mam chęci. Córce oczywiście bez problemu 😄

Drażliwy temat ok nie dopytuję, mam nadzieję, że nie będę musiała się przekonywać na własnej skórze 😒
 
reklama
Co do dziedziczenia mutacji to oboje rodzice mogą być heterozygotami, tylko jedno może być heterozygota, tylko jedno może być homozygota lub jeden heterozygota a drugi homozygota 😜
Troche tych opcji jest 🙂
o matko ale to skomplikowane. Czyli musieliby obydwoje się zbadać w kierunku trombofilii? Kurde mama twierdzi że to po tacie odziedziczyłam 🤣 bo ona diwę bezproblemowe ciążę i w ogóle okaz zdrowia, a tata bardziej chorowity.
@marsi89 Lepiej rodzicom zasponsorować badanie homocysteiny ;)
w życiu nie zaciągnę ich na badanie krwi. Tatę jeszcze jeszcze ale mamę nie ma takiej opcji.
A może być taka opcja jak ta genetyk mówiła że moja mała nie odziedziczy po mnie mutacji i będzie czysta? Bo jakoś nie zaufałam tej genetyk
 
Do góry