No jak byłam na grupie mthfr i poczytałam o tych nieszczepionych dzieciach to trochę słabo mi się zrobiło ... każdy żyje i wierzy w co chce.
Najlepsze,że tej żyłki nie miała od razu po porodzie, tylko ujawniła ciut później jak już kładłam tego robaczka na brzuchu i siłownia była każdego dnia
Czasami sobie głupio myślę,że moja wina..ale co ja mogę. Najważniejsze jest zdrowie.
A dołeczki nad pupą to mam ja :O
Czyli przebadałaś dziecko na mutacje? malucha badałaś czy później już? bo to jedyne nad czym się zastanawiam czasami..
Jeśli mogę zapytać ile masz dzieci ?
Dietetyczka mi tłumaczyła,że polimorfizm można mieć ale nie musi być tak "aktywny" jak podają.. może coś w tym jest. Chociaż sama przegieła u mnie najpierw z metylami, metyl foliowego,b12,b6 no chyba było za dużo.
Ale już się boję wyników na tym folinic bo dawno nie robiłam a przydałaby się jakaś stabilizacja.
Dlatego mnie denerwuje, że ciężko dostać po prostu mio i chiro w odpowiedniej dawce bez dodatków