Witam Was podczytuje Was tu parę dni. Dałyście mi do myślenia nad obecnym tematem komórek NK
Badałam komórki NK wyszły mi 28% (norma 6-27), i 0,55 GL (norma 0,1-0,67)
Badanie robiłam 12,08,2021, poroniłam 04,08,2021, po zabiegu miałam jeszcze infekcje. I moja lekarka stwierdziła, że wynik zawyżony jest jeszcze po poronieniu i infekcjach (dość poważne były)
Strata tym razem z powodu wady, ale zastanawiam się czy w obecnej ciąży zakładając, że będzie zdrowa może to mieć wpływ?
Nie chcę kolejny raz przechodzić przez to samo, a boje się, że ktoś kiedyś mi powie że to zapewne przez to, że zbagatelizowałam coś albo nie byłam wystarczająco upierdliwa.