reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziweczyny!
Wiem ze to się napewno gdzieś tu pojawiło, ale na 300 stronach nie łatwo cos znalesc...chodzi i o badania...
jakie warto zorbic...jakie powinien zlecic lekarz...
chodzi mi zwłaszcza o te związane z krzepliwoscia...bo podejrzewaja u mnie problemy z tym własnie
bede wdzieczna za pomoc, bo przez nawał stron cieazko sie tu odnalesc
 
reklama
A tak w ogóle A propos imienia to jestem imienniczką Tolki i Ikusi czyli Ewelina (pewnie się nie domyślałyście:-))

Dlaczegotak, Olu - szaleję, szaleję :-) (już właściwie prawie koniec szaleństw bo od dwóch dni rośnie mi tempka)

Modroklejka - ja po poronieniu robiłam badania na przeciwciała antykardiolipinowe, antykoagulant tocznia, TSH, ft3, ft4, chlamydię IgG i IgM, cytomegalię IgG i IgM, toxoplazmozę IgG i IgM, prolaktynę I i II, USG narządów rodnych, no i wcześniej poziom glukozy, mocz, morfologię i cytologię.
 
Jak to jest z tą temperaturą? Bo ja nigdy tak naprawdę nie mierzyłam. Jakie są fazy i od kiedy powinno się zacząć? Kiedy wiadomo, że to już są TE dni? Jeśli możecie mi pomóc to bardzo proszę.
 
najśmieszniejsze z tego wszystkiego jest to ze wyniki przed kazda z ciaz miałam idealne. do tego stopnia ze jak dawałam je lekarzowi to w pierwszym odruchu mi je oddał i powiedział ze norm nie chce. jedyne co było nie tak to za niski poziom progesteronu, ale to rozwiazalismy luteinka...

nie moge sie pozbireac...zwałaszcza teraz kiedy słysze od wielu osób ze powinnyam po drugim poronieniu zrobic te wszystkie badania...i poczekac co najmniej 8 mmiesiecy..

co lekarz to inna teoria....gdy chodze prywanie mówią-6 pełnych regularnych cylki...w szpitalu przy wypisie mowili 3 miesiace...w prywatnej klinice...ze to juz mozna nazwac nawykowym i ze rok...

masakra....
ciazgle rycze..nie moge sie skoncentrowac na pracy...na szczescie pracuje w domu i kontakty z klientami sa przez tel...

nie pamietam o tym wszystkim tylko wtedy gdy jestem tak zajeta ze nie mam czasu wyjsc do toalety...

wszyscy naokolo chodza w ciazy...meza brat bedzie tata...rozniaca miedzy naszymi ciazami byla 3 tyg...im sie udalo za pierwszym razem...nam trzeci juz sie nie udaje...nie umiem patrzec na bratowke...lzy mi ciekna...a tu jeszcze czeka mnie ich slub...o swietach wole nie myslec

od stycznia(jak sie tylko dowiedzielismy o ciazy) tak sie martwie wszystkim ze nie przestaje mnie bolec głowa...od 2,5 miesiaca chodze z młotem pneumatycznym w głowie....nic na to nie pomaga...gin mnie wysłał do neurologa, ale nie mam siły isc, bo to by znaczyło ze musze wysc z domu...

chciałabym zrobic badania juz teraz...ale musze czekac....to cholerne czekanie mnie wykancza...najchetniej zapadłabym w sen zimowy i obudziałabym sie we wrzesniu....
 
Modroklejko - ściskam Cię bardzo mocno....rozumiem ze nie możesz się pozbierac i rozumiem też Twoje odczucia odnośnie bratówki. Moja szwagierka też jest w 6 tc (własnie się dowiedzieliśmy) i tak się tym od samego początku chwali i szczyci jakby conajmniej juz urodziła tym bardziej ze jej ciąża była odezwem na moją:-((tak samo jak wszystko inne w jej życiu, ślepo nas we wszystkim naśladują i we wszystkim chcą być lepsi, mam już jej po dziurki w nosie:-( i do tego też jeszcze czeka mnie w kwietniu wesele znajomych na którym ona też ma być - niedobrze mi się robi jak o tym pomyślę):-:)-(Współczuję i łączę się w bólu.....

Dlaczegotaku - tempka rośnie ale to dopiero oznaka ze wchodzę w III fazę cyklu po owulce, @ wg obliczeń powinna się pojawić 1 lub 2.04 (oby zamiast niej pojawiła się fasolka - trzymaj kciuki!!!!):tak:

Milgak - tempkę warto mierzyć zeby poznać swój organizm i swoje cykle (czy jest owulacja i kiedy). Zacznij po następnej miesiączce i codziennie rano ( zawsze o tej samej porze) zanim jeszcze wstaniesz z łóżka mierz temperaturę najlepiej w pochwie i najlepiej termometrem rtęciowym (podobno to elektroniczne są mniej dokładne - to opinia mojego gina) a potem zapisuj na wykresie swoją temperaturę. W pierwszej połowie cyklu po miesiączce do owulacji jest faza tzw. niskich temperatur. Jeśli nastąpi skok o conajmniej 0,2 stopnie C i będzie się utrzymywał (albo jeszcze bardziej rósł) przez conajmniej 3 kolejne dni tzn ze owulacja wystąpiła i potem powinna być faza wyższych temperatur. Jeśli w dniu spodziewanej miesiączki temperatura nie spada tylko rośnie albo utrzymuje się na poziomie 37,0 i więcej i tak jest przez kilka następnych dni a krwawienia nie ma to jest podejrzenie ze jesteś w ciąży. Więcej na ten temat możesz poczytać na necie.
 
MILGAK ja do mojej pani doktor tez się zraziłam,teraz wiem że popełniła wiele błędów ( mam nadzieję że nie chodziłyśmy do tej samej).Teraz zaczęłam chodzić do doktora Kozbacha,świetny specjalista.Poleciła mi go przyjaciółka,chodziła do niego gdy miała problemy z zajściem w ciążę.Zlecił mi serię badań i odpowiedział na każde pytanie bardzo miło i rzeczowo.Pozdrawiam :-) PS Gdybyś chciała pogadać to podaję numer gg 10775422
 
Czesc Dziewczynki! Ja w telegraficznym skrocie, bo wrocilam z pracy wyzeta jak sciera, nawet gotowac mi sie nie chcialo, wrzucilam gotowa pizze do piekarnika :zawstydzona/y:. Ale zla nie byla.Za to na deser mam ciasto muffinkowe:-).

Gabi!!!! Wszystkiego najlepszego urodzinkowego!!!!!!!:-):-):-)

DAGA GRATULACJE!!!!!!!! Ciesz sie synusiem i odpoczywaj, a jak bedziesz miala chwilke to wklej zdjecie!

Tolus dzieki za przekazanie dobrej wiesci :tak::tak::tak:. Sama tez sie trzymaj cieplutko.

Batonik, przytulam, tak mi przykro, ze musisz tyle wycierpiec. Moze obejdzie sie bez lyzeczkowania, tak jak u mnie?Napisz, peosze, co i gin dzisiaj powiedzial.
Dobrze, ze nie bedziesz w swieta sama. Sciskam mocno.


Ewelka, ten OLEJ z wiesiolka (mozna kupic w kapsulkach) jest na wiele rzeczy (stres, lagodzenie napiecia przedmiesiaczkowego czy objawow menopauzy :szok:, rozne alergie) ale w interesujacym nas temacie :tak:, ma poprawiac jakosc sluzu i tym samym zapelniac lepsze srodowisko plemniczkom :cool2::cool2:, wiec postanowilam sobie sluz podrasowac.Sprzedaja go czasem w kombinacji z wit. E (zwana witamina plodnosci :-D jak slusznie dziewczeta zauwazyly). Moze tesz kupic tran z olejem z wiesiolka (tez w kapsulkach), wiec masz tam zachwalane rowniez kwasy omega 3.

MODROKLEJKA, trzymaj se kochanie! I tak uwazam, ze jestes dzielna i tyle znioslas. Musisz sobie pozwolic na zalobe, ale jednoczesnie znalezc naprawde PORZADNEGO LEKARZA. I bedzie dobrze. Teraz MUSI.

Ewelka Gratulacje z okazji zielonego swiatelka!!!!!! Mecz mezusia ile sie da!!!!!!

Pozostale dziewczynki sciskam mocno i pozdrawiam cieplutko z bardzo zimnych Helsinek :-):-):-):-):-):-):-)
 
reklama
Milgak, jak chcesz poprobowac to jeszcze zacytuje link podany przez Muffy dla monitorowania cyklu:

elektroniczne programy

Jest duuuuzo wiecej podobnych, mozesz sobie podpatrzec na Staraczkach z ktorych stronek dziewczyny maja programy. Ja, do tej pory mialam cykle jak w zegarku, ale teraz mi sie troche rozregulowalo, wiec chyba zaczne przynajmniej tempke mierzyc...Powodzenia!
 
Do góry