reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Może być owulacja

Trzymam kciuki

Trzymam kciuki kochana.
Nie opiszę Ci co ja czułam, bo byłam wtedy w innym kraju całkiem sama i przeżyłam to strasznie. Doszłam fizycznie bardzo szybko do siebie ale nie myślałam o staraniach wtedy zbyt szybko.
Rozumiem. Jasna sprawa bo aspekt psychiczny jest tutaj kluczowy niestety. Ja tym razem psychicznie dużo lepiej niż przy poronieniu zatrzymanym. Ale już się nastawiam na kolejne starania bo ostatnie zajęły aż 18 cykli więc nie chcę zwlekać długo. Nie wiem tylko ile trzeba odczekać. Jeśli ciąża będzie w jajowodzie to pewnie będą musieli go wyciąć bo podobno przy takiej becie już ciężko go uratować. Zastanawiałam się ile cykli trzeba odczekać. Same wiecie że chociażby po łyżeczkowaniu doradzają czasem 3 miesiące czekac a większość z Was zaczynała już po okresie jak się oczyściło wszystko.
 
reklama
Dokładnie [emoji3590]
Zwłaszcza, że po poronieniu wszystko może się zmienić w nieznanym nam kierunku
Ja w tym cyklu zupełnie bez objawów 🙈 i @ przyszła tak myślę, że prawie o czasie bo przy poronieniu krwawilam jednak te 10 dni 🙂 myślałam, że jeszcze z tydzień będę czekać bo czułam się dobrze jak nigdy, bez bólu piersi itd. @ przyszła bez bólu 😱 nie mów hop ale jak dzisiaj nie boli, to już nie powinno 🙈 szok w trampkach 😂
 
Właśnie była Pani doktor. Kazała brać narazie leki ale raczej nic z tego dobrego nie będzie. W nocy dostałam strasznej biegunki i nadal mam. Całe podbrzusze mnie boli najbardziej jak siadam. Coś jest nie tak. Dzisiaj powiedziała że wczoraj wieczorem beta trochę powyżej 3000 więc słabo, bo robiłam przecież w czwartek rano i beta była 2855. Więc od czwartku rano do piątku wieczorem wzrosła o kilkaset tylko. Mają betę zrobić mi jutro jeszcze żeby mieć wyznacznik. Jutro usg. Dziś dadzą coś na biegunkę i nospę na ból.
Także dopiero jutro cos się dowiem.


No dziś za wiele się nie wydarzy. Ale raczej idzie w zła stronę wszystko niestety. Także pewnie będzie pozamaciczna. Macie jakieś doświadczenia z tym? Ja nie mam żadnych. Czego się spodziewać. Wiem że będzie laparoskopowo jak coś. Ale nie wiem co potem. Ile się dochodzi do siebie. Wiem że to takie wróżenie z fusów bo nawet nie wiem gdzie ta ciąża jest. Ale opiszcie swoje przypadki i co się potem działo. Ile musiałyścoe czekać ze staraniami?
Ja nie doświadczyłam cp, ale myślę że przy becie 3000 spokojnie można uratować jajowod w razie gdyby się okazało że jest w nim ciąża. A ze staraniami to obstawiam ze tak samo jak po poronieniu zatrzymanym. Jak będzie wszystko oko to myślę że po pierwszej @ bedzoecie się mogło starać
 
Mi się zmieniło jak zaczęłam starania 😂😂😂
Albo dopiero zaczęłam to zauważać
Chyba zaczęłaś dopiero przy staraniach zwracać na to uwagę 😁 wtedy bardziej wsłuchujemy się w swój organizm i wiele rzeczy się zauważa
Rozumiem. Jasna sprawa bo aspekt psychiczny jest tutaj kluczowy niestety. Ja tym razem psychicznie dużo lepiej niż przy poronieniu zatrzymanym. Ale już się nastawiam na kolejne starania bo ostatnie zajęły aż 18 cykli więc nie chcę zwlekać długo. Nie wiem tylko ile trzeba odczekać. Jeśli ciąża będzie w jajowodzie to pewnie będą musieli go wyciąć bo podobno przy takiej becie już ciężko go uratować. Zastanawiałam się ile cykli trzeba odczekać. Same wiecie że chociażby po łyżeczkowaniu doradzają czasem 3 miesiące czekac a większość z Was zaczynała już po okresie jak się oczyściło wszystko.
Dobre nastawienie. Dobrze że się nie zalamujesz i jak nie wyjdzie to chcesz się dalej starać.
 
Ja nie doświadczyłam cp, ale myślę że przy becie 3000 spokojnie można uratować jajowod w razie gdyby się okazało że jest w nim ciąża. A ze staraniami to obstawiam ze tak samo jak po poronieniu zatrzymanym. Jak będzie wszystko oko to myślę że po pierwszej @ bedzoecie się mogło starać
Ale myślisz że ze staraniami będziemy mogli ruszyć po 1 okresie ale jeśli nie wytną jajowodu tak? Bo pewnie jak wytną to dłużej nie pozwolą?
 
Chyba zaczęłaś dopiero przy staraniach zwracać na to uwagę 😁 wtedy bardziej wsłuchujemy się w swój organizm i wiele rzeczy się zauważa

Dobre nastawienie. Dobrze że się nie zalamujesz i jak nie wyjdzie to chcesz się dalej starać.

No nie mam wyjści. Nie po to od 2,5 roku tylko tym żyję żeby się tak „łatwo” poddać 💪
 
reklama
Na forum byłam kiedyś 2009 inny nick wtedy walczyłam o pierwsze dziecko. Teraz w kwietniu jak dowiedziałam się o ciąży. Dziewczyny z 2009 do tej pory mam kontakt przez face , niby forum ale daje dużo wsparcia, bo nikt cie nie zrozumie jak ktoś kto sam przez to przechodzi...
 
Do góry