Trzymam kciuki z całych sił. Tez myślę, ze po dwóch miesiącach nie powinno być już śladu starej bety.
Po pierwszym poronieniu spadła mi do 0 w niecały miesiąc, teraz jeszcze nie sprawdzałam jak spada więc nie wiem jak to wygląda po stracie wyższej ciąży.
Ale jestem pewna, że czekają Cię same wspaniałe wieści [emoji7][emoji3059]
Po pierwszym poronieniu spadła mi do 0 w niecały miesiąc, teraz jeszcze nie sprawdzałam jak spada więc nie wiem jak to wygląda po stracie wyższej ciąży.
Ale jestem pewna, że czekają Cię same wspaniałe wieści [emoji7][emoji3059]
Wiesz co nie sprawdzalalam od łyżeczkowania mienlo 2 miesiące więc myślę że napewno