reklama
Mimimka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 3 210
Dzwoń dziewczyno do lekarza, nie czekaj. Napewno wszytko jest ok, ale lepiej się upewnić. Będzie dobrzeDziś progesteronu już nie zgadam bo labolatorium zamknięte. A z telefonem do lekarza tak się wstrzymuje żeby odrazu nie panikować bo to było tylko jendorazowe przy podcieraniu, nie tka jak kiedy że naprawdę ciemne i cały czas... Ohhh sama nie wiem
Paulaaa1987
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2021
- Postów
- 22
Cześć Dziewczyny, stracilam swoją pierwszą ciążę w 7tyg,nie było akcji serca... jestem przed zabiegiem łyżeczkowania i jestem przerażona, czy to jest tak straszne jak o tym piszą? Najbardziej boję się, że umieszczą mnie jednej w sali z kobietami po porodzie itd, moja ginekolog powiedziała że często pacjentki wracają z traumą z tych zabiegów...
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Ja dostałam po 5 tyg. Myślę że nie za szybko dostałas. Dużo dziewczyn dostaje właśnie miesiąc po poronieniu także spokojnie.Hej dziewczyny. Mam pytanie... Kiedy dostałyście pierwsza miesiączkę po zabiegu łyżeczkowania? Pytam bo jestem trochę w szoku... Poroniłam 7 marca zabieg miałam 8 marca a dziś jakbym dostała okresu.... Czy to aby za szybko?
W punkt. Ja też zamierzam w kolejnej ciąży chodzić co 2 tyg na kontrolę plus już zaznaczyłam lekarzowi że z byle pierdola będę dzwonić choć mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.Miesiąc to bardzo dobry czas na okres
Dziewczyny, ciąża po poronieniu zawsze jest ogromnym stresem i strachem dla nas. To zupełnie normalne. Ale jedyne co możemy robić to dbać o siebie, chodzić na wizyty i brać leki. Na więcej nie mamy wpływu. Wiem jak ciezko myśleć pozytywnie, ale trzeba sobie utala małe kroczki i jakoś ten czas poleci
Ja teraz w ciąży chodzę do gin co 2 tyg, chociaż kazała mi co 3. Wiem że moja psychika nie pozwoliłaby mi być u niej co 3 tyg. I trudno że place za każdą wizytę, żadne pieniądze nie są ważne jeśli na szali jest mój spokój o zdrowie i życie malucha tymi małymi kroczkami dotarłam do 29tc i mam nadzieję że za 10tyg będę mogła tulić zdrowego synka w ramionach
Ale ci zazdroszczę tego 29 tyg. Już bym w tym tygodniu odetchnęła z ulgą choć ja w poprzednich ciążach mówiłam : ani mi się wąż dziecko wychodzić z brzucha przed 36 tygodniem
Dzwoń do lekarza. Lepiej spanikować niż potem żałować. I dawaj nam tu znaćDziś progesteronu już nie zgadam bo labolatorium zamknięte. A z telefonem do lekarza tak się wstrzymuje żeby odrazu nie panikować bo to było tylko jendorazowe przy podcieraniu, nie tka jak kiedy że naprawdę ciemne i cały czas... Ohhh sama nie wiem
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2019
- Postów
- 10 771
To w ogóle nie jest straszne, w sensie że śpisz i nic nie czujesz, budzisz się po fakcie i potem masz ewentualnie krwawienie.
Cześć Dziewczyny, stracilam swoją pierwszą ciążę w 7tyg,nie było akcji serca... jestem przed zabiegiem łyżeczkowania i jestem przerażona, czy to jest tak straszne jak o tym piszą? Najbardziej boję się, że umieszczą mnie jednej w sali z kobietami po porodzie itd, moja ginekolog powiedziała że często pacjentki wracają z traumą z tych zabiegów...
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Nic się nie bój. Nie jest to straszne. Nie boli...bynajmniej fizycznie. Psychicznie jest gorzej ale kto nie cierpi po stracie dziecka? Poproś lekarza, położna żeby dali ci osobna sale na bank się zgodzą. Nawet w wytycznych mają że nie mogą kłaść kobiet po poronieniu z tymi w ciąży albo po porodzie. Ale zawsze warto poinfomowac o tym. Trzymaj sięCześć Dziewczyny, stracilam swoją pierwszą ciążę w 7tyg,nie było akcji serca... jestem przed zabiegiem łyżeczkowania i jestem przerażona, czy to jest tak straszne jak o tym piszą? Najbardziej boję się, że umieszczą mnie jednej w sali z kobietami po porodzie itd, moja ginekolog powiedziała że często pacjentki wracają z traumą z tych zabiegów...
Es.jot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2021
- Postów
- 380
Zadzwoniłam miejny nadzieję że oddzwoni dziśJa dostałam po 5 tyg. Myślę że nie za szybko dostałas. Dużo dziewczyn dostaje właśnie miesiąc po poronieniu także spokojnie.
W punkt. Ja też zamierzam w kolejnej ciąży chodzić co 2 tyg na kontrolę plus już zaznaczyłam lekarzowi że z byle pierdola będę dzwonić choć mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.
Ale ci zazdroszczę tego 29 tyg. Już bym w tym tygodniu odetchnęła z ulgą choć ja w poprzednich ciążach mówiłam : ani mi się wąż dziecko wychodzić z brzucha przed 36 tygodniem
Dzwoń do lekarza. Lepiej spanikować niż potem żałować. I dawaj nam tu znać
Paulaaa1987
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2021
- Postów
- 22
Ja właśnie bylam przekonana, że usypiają, robią zabieg i budzisz się już po, dziś rozmawiałam z gin.ktora powiedziała że dadzą mi najprawdopodobniej tabletki wywołujące poronienie, może to trwać 2h ale i 8h, zależy jak zareaguje organizm.. I że generalnie w szpitalu mają na uwadze żeby nie kłaść pacjentek po poronieniu z tymi po porodzie np ale jesli nie będzie miejsc to dadzą mnie tam gdzie jest miejsce... Tego się najbardziej boję, leżenia z kobietami po porodzie...To w ogóle nie jest straszne, w sensie że śpisz i nic nie czujesz, budzisz się po fakcie i potem masz ewentualnie krwawienie
Nic się nie bój. Nie jest to straszne. Nie boli...bynajmniej fizycznie. Psychicznie jest gorzej ale kto nie cierpi po stracie dziecka? Poproś lekarza, położna żeby dali ci osobna sale na bank się zgodzą. Nawet w wytycznych mają że nie mogą kłaść kobiet po poronieniu z tymi w ciąży albo po porodzie. Ale zawsze warto poinfomowac o tym. Trzymaj się
monika1708
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2019
- Postów
- 5 437
Ja co prawda brałam insulinę ale też się bałam mega. Da się przyzwyczaićTo samo. Accard już biorę, wczoraj wykupiłam Neoparine i nie wiem jak ja to ogarnę...przeraża mnie robienie zastrzyków...ponad 200 ukłuć w perspektywie...nie można doustnie?
reklama
marsi89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 4 841
Będzie dobrze. Nikt cię nie położy z kobietami po porodzieJa właśnie bylam przekonana, że usypiają, robią zabieg i budzisz się już po, dziś rozmawiałam z gin.ktora powiedziała że dadzą mi najprawdopodobniej tabletki wywołujące poronienie, może to trwać 2h ale i 8h, zależy jak zareaguje organizm.. I że generalnie w szpitalu mają na uwadze żeby nie kłaść pacjentek po poronieniu z tymi po porodzie np ale jesli nie będzie miejsc to dadzą mnie tam gdzie jest miejsce... Tego się najbardziej boję, leżenia z kobietami po porodzie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 68 tys
Podziel się: