reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Zakończy moja droga [emoji178] Trochę nie rozumiem czemu lekarz cię straszy. Nie z takimi krwiakami dzieci sobie radziły i się rodziły. Ten lekarz jeszcze wiele musi się nauczyć. Najważniejsze, że maluszek ma się dobrze, a mama uczy się jak nie zwariowac [emoji6] To dobra nauka. Przyda ci się zwłaszcza po porodzie [emoji3526] Póki co rosnijcie w siłę i pokonujcie pomalutku kolejne kroki.

@Charlotte21 trudu było i jest co niemiara. Nawet całkiem nieźle sobie ze wszystkim radzę. Od jakiegoś czasu chodzę do psychologa na indywidualną terapię.
Warto skorzystać z pomocy. U mnie to pomoglo. Mialam mniejsze problemy. Tyle ze to jest takie indywidualne ze nie ds sie mierzyć jedna miara. Dobrze ze poszlas w kierunku pomocy, dobrze ze umiałaś i byłaś na to gotowa. Trzymaj się mocno!!!! 😊👍👏brawa dla ciebie o twoich aniołków 🥰
 
reklama
No teraz nie biorę żadnych lutein ani progesteronu, bo nie ma sensu. Od tamtego poronienia nie brałam, tydz temu tylko dwa dni, dopóki się nie dowiedział że to HCG spada też. A to ma wpływ na Tsh?
Nie wydaje mi się. Pytałam, bo gdybys brała to by wyjaśniało czemu beta nie spada albo spada powoli.
Warto skorzystać z pomocy. U mnie to pomoglo. Mialam mniejsze problemy. Tyle ze to jest takie indywidualne ze nie ds sie mierzyć jedna miara. Dobrze ze poszlas w kierunku pomocy, dobrze ze umiałaś i byłaś na to gotowa. Trzymaj się mocno!!!! 😊👍👏brawa dla ciebie o twoich aniołków 🥰
Zgadzam się. Ja byłam pół roku po 2 poronieniu na jednej wizycie u psychologa i myśle, ze dużo mi to dało. Zaczęłam inaczej myslec No i spróbowałam swoją przygodę z treningiem Jacobsona na YouTube, który mi poleciła psycholog. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale ten trening włączałam sobie przed snem, prawie codziennie i w tym cyklu albo w kolejnym zaszłam w ciąże. Był to biochem. Potem sobie dałam z tym spokoj i przy ostatnich staraniach znów spróbowałam z Jacobsonem, nawet w czasie starań po przytulankach z mężem sobie razem włączyliśmy przed snem i znów zaszłam w ciąże :)
 
Nie wydaje mi się. Pytałam, bo gdybys brała to by wyjaśniało czemu beta nie spada albo spada powoli.

Zgadzam się. Ja byłam pół roku po 2 poronieniu na jednej wizycie u psychologa i myśle, ze dużo mi to dało. Zaczęłam inaczej myslec No i spróbowałam swoją przygodę z treningiem Jacobsona na YouTube, który mi poleciła psycholog. Nie wiem czy to zbieg okoliczności, ale ten trening włączałam sobie przed snem, prawie codziennie i w tym cyklu albo w kolejnym zaszłam w ciąże. Był to biochem. Potem sobie dałam z tym spokoj i przy ostatnich staraniach znów spróbowałam z Jacobsonem, nawet w czasie starań po przytulankach z mężem sobie razem włączyliśmy przed snem i znów zaszłam w ciąże :)
No wlasnie, odstawilam luteine i jakos powoli to spada, no ale spada, na usg nie widac nic, takze chyba musze czekac i tyle mi zostaje, jutro ide jeszcze na wizyte, moze jeszcze bedzie kazala mi kontorlwac poziom, nie wiem.
 
@mohaaa a Ty ile masz za soba poronien? Jesli chodzi o Jacobsona, to tez sluchalam i innych, nawet medytacji, jogi i wszytsko, ja mialam nerwice, takze oj co ja sie przezylam z atakami paniki i lekami. Nigdy nie bralam lekow. Nauczylam sie tego, ze nie akceptowalam swoich emocji i to glowny problem, duzo pomoglo mi forum zaburzeni.pl. i nikt mi nie wmowi, ze nerwica to choroba :D
 
Hej! Duuuuuzooooo
Jak bralam wlewy z Intralipidu. W staraniach co 3 tygodnie . Po teście pozytywnym wlewy co 2 tygodnie całość i potem 3 ostatnie to juz co 3 tygodnie po połowie. Skonczylsm chyba w 14 lub 18 tc. 🤷‍♀️ No i encorton 10 mg.

Ktoś cie prowadzi ?
No dużo :( U mnie mają być niby tabletki i zastrzyki.
Jutro mam druga wizytę u docenta Paśnika
 
@mohaaa a Ty ile masz za soba poronien? Jesli chodzi o Jacobsona, to tez sluchalam i innych, nawet medytacji, jogi i wszytsko, ja mialam nerwice, takze oj co ja sie przezylam z atakami paniki i lekami. Nigdy nie bralam lekow. Nauczylam sie tego, ze nie akceptowalam swoich emocji i to glowny problem, duzo pomoglo mi forum zaburzeni.pl. i nikt mi nie wmowi, ze nerwica to choroba :D
3 poronienia. Czyli pomogła Ci medytacja? Ja dużo rozkminialam przed snem, a to mi pomagało bardzo
 
Rozmkniac przed snem? O matko 🙈, jak ja zaczynam o tym wieczorem myśleć, to kończy się płaczem. Wole nie myśleć za bardzo. I nie analizować. Nie wracać. Tylko iść do przodu. Ale podziwiam nas wszystkie tutaj, naprawdę. Bo nosimy w sercu ogromny bagaż. Sprobuje tych filmów na yt z jacobsenem.
 
A mam pytanie do osób, których ciąże prowadziła/ prowadzi dr Janosz (Śląsk). Czy obstawiła Was jakoś lekami po poronieniu? Ja niby mam bardzo
dobrą ginekolog (dr Bojdys-Szyndlar) i długi czas się zbierałam, zeby zdecydować się na zmianę, ale w końcu zapisałam się do tej Janosz z cichà nadzieją właśnie, ze obstawi mnie lekami.
 
reklama
A mam pytanie do osób, których ciąże prowadziła/ prowadzi dr Janosz (Śląsk). Czy obstawiła Was jakoś lekami po poronieniu? Ja niby mam bardzo
dobrą ginekolog (dr Bojdys-Szyndlar) i długi czas się zbierałam, zeby zdecydować się na zmianę, ale w końcu zapisałam się do tej Janosz z cichà nadzieją właśnie, ze obstawi mnie lekami.


Powtórzyłas test? :)
 
Do góry