reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Kurcze, ale coś jest w tej ludzkiej psychice blokującego. W dwie pierwsze ciąże zaszłam od razu, w pierwszym cyklu, a wszystko było na luziku, bez konkretnych planów. Miesiąc temu zaczęliśmy juz faktyczne starania - I co, ciąża biochemiczna. Teraz, kolejny miesiąc starań, niby okresu jeszcze nie ma, ale ból jak na @. Kurcze, trzeba chyba naprawdę trochę zluzować, bo im bardziej się chce, tym trudniej.
 
Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od ginekologa. Byłam na wizycie w piątek ale powiedział mi, że za wcześnie i nic nie zobaczy, kazał przyjść dzisiaj, niestety też nic nie widział. Dostałam zalecenie żeby znów zrobić betę (już 3 raz) bo powiedział, że bez tego nie ma sensu. Coś mu nie pasuje u mnie😔
Miesiączkę miałam 17.09.teraz okres powinnam dostać 14-15.10, beta z minionego czwartku ponad 320. Czy myślicie, że może być po prostu za wcześnie żeby zobaczyć coś na USG? Czekam do popołudnia na wynik bety i potem mam zadzwonić do lekarza. Zmartwiła się strasznie 😔
 
Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od ginekologa. Byłam na wizycie w piątek ale powiedział mi, że za wcześnie i nic nie zobaczy, kazał przyjść dzisiaj, niestety też nic nie widział. Dostałam zalecenie żeby znów zrobić betę (już 3 raz) bo powiedział, że bez tego nie ma sensu. Coś mu nie pasuje u mnie[emoji17]
Miesiączkę miałam 17.09.teraz okres powinnam dostać 14-15.10, beta z minionego czwartku ponad 320. Czy myślicie, że może być po prostu za wcześnie żeby zobaczyć coś na USG? Czekam do popołudnia na wynik bety i potem mam zadzwonić do lekarza. Zmartwiła się strasznie [emoji17]
Możliwe że jest jeszcze za wcześnie. Dzisiaj powinno być około 1000. Wszystko zależy od sprzętu i umiejętności lekarza przy takiej becie.
 
Możliwe że jest jeszcze za wcześnie. Dzisiaj powinno być około 1000. Wszystko zależy od sprzętu i umiejętności lekarza przy takiej becie.
Sprzęt nie jest super ale lekarz bardzo dobry. Martwię się bo on powiedział, że coś mu nie pasuje i nie wygląda to na ciążę... Nie wiem co myśleć, narazie czekam jak na szpilkach na wynik bety 😕
 
Tez myśle tak jak @Lu_cy , ze może beta ma poniżej 1000, dlatego nie widać nic.

ale bez sensu, ze byłaś w piątek i kazał Ci przyjść w poniedziałek. Mój gin by kazał sprawdzać betę i przyjść jak będzie powyżej 1000
 
Tez myśle tak jak @Lu_cy , ze może beta ma poniżej 1000, dlatego nie widać nic.

ale bez sensu, ze byłaś w piątek i kazał Ci przyjść w poniedziałek. Mój gin by kazał sprawdzać betę i przyjść jak będzie powyżej 1000
Nie wiem dlaczego tak kazał. Dziś czekam na wynik i mam dzwonić do niego. A może być tak, że od czwartku gdzie wynosiła 322.8 to do dzisiaj nie przyrosłaby do 1000?
Nie wiem co robić, czy czekać czy iść jeszcze do innego lekarza 😔
 
Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od ginekologa. Byłam na wizycie w piątek ale powiedział mi, że za wcześnie i nic nie zobaczy, kazał przyjść dzisiaj, niestety też nic nie widział. Dostałam zalecenie żeby znów zrobić betę (już 3 raz) bo powiedział, że bez tego nie ma sensu. Coś mu nie pasuje u mnie😔
Miesiączkę miałam 17.09.teraz okres powinnam dostać 14-15.10, beta z minionego czwartku ponad 320. Czy myślicie, że może być po prostu za wcześnie żeby zobaczyć coś na USG? Czekam do popołudnia na wynik bety i potem mam zadzwonić do lekarza. Zmartwiła się strasznie 😔
u
Jaki miałaś pierwszy wynik bety??
 
reklama
Cześć dziewczyny właśnie wróciłam od ginekologa. Byłam na wizycie w piątek ale powiedział mi, że za wcześnie i nic nie zobaczy, kazał przyjść dzisiaj, niestety też nic nie widział. Dostałam zalecenie żeby znów zrobić betę (już 3 raz) bo powiedział, że bez tego nie ma sensu. Coś mu nie pasuje u mnie😔
Miesiączkę miałam 17.09.teraz okres powinnam dostać 14-15.10, beta z minionego czwartku ponad 320. Czy myślicie, że może być po prostu za wcześnie żeby zobaczyć coś na USG? Czekam do popołudnia na wynik bety i potem mam zadzwonić do lekarza. Zmartwiła się strasznie 😔
Ja jestem trochę innego zdania. Ja bym akurat poczekała w twoim przypadku ale jak coś to ppszla tez do innego lekarza. Moze byc super lekarz ale ciaza młodsza a sprzed do d...
Oppwoem Ci jak u mnie bylo w drugiej ciazy(poronionej po byla wada gebetyczna, ale to nie o tym dzisiaj).
Beta ladnie przyrastała. Poszlam na nfz bo juz kupę kasy na wszystko poszło a chcialam tylko potwierdzić ciaze. Bylam unginekologa i u mnie pęcherzyk mial juz kolo 2 cm i powiedział że nie widac zarodka a przy takiej wielkości powinien juz byc. Poporsilam aby przekręcił monitor w moją stronę. Był tym zaskoczony ze chcialam widzieć. Uparłam się i pokazał. I po pierwszym poronieniu wiedzislsm jak wyglądać ma zarodek. I mi coś "mignelo " na USG. Powiedxoslm mu ze cos chyba widxislal w opowiedzi wywnioskował ze jakby się dopatrzeć to moze cos tam by zauważył ale nic tutaj bie ma. Stwierdził że puste jajo płodowe. Wrocilam załamana do domu. Poczytałam u mamyginekllog ,ze faktycznie powyżej 2 cm jak jest pusto to mówimy ze w większości juz nic się nienwydarzy. Ale i tak mi nie dawało spokoju to ze "wodzialam". Umowilam sie do lekarza na usg prywatbie na drugi dzień. Lepszy, w sumie najnowszy sprzęt. Przeżył i od razu bhlo wodac ciałko żółte. Powiedział że jest tez bijące serduszko ale niestety bije dosyc wolno. (Ja juz czułam zr cos będzie i tak nie tak). Powiedział że owszem bijącego serca mógł nie widzieć lellkarza seszlego dnia bo mogło go jeszcze nie byc, ale musiało być wodac ciało żółte.
Potem mialam sorawdzac postępy plvo tydzien. Akurat u mnie nie było dobrych rokowań, poszlam do innego ginekologa na usg. Pare uliczek dalej niż od pierwszego. I ten od razu wiedzial wszystko. Powiedzial ze nie moze złapać bicia serca. Niby na ekranie bylo widac ale za wolno. 😑 taka smutna historia. Ale chcialam zobrazować ze vo lekarz i sprzęt to inna bajka. Nawet w mojej 3 ciazy lekarz który mnie prowadził przyjmując w klinice mniej wodzisl niz u siebie w najnowszym sprzęcie. 😆 takze glowa do gory. A następnym razem pytaj co to jego zdaniem znaczy ze cos mu nie gra.
 
Do góry