reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Też mam v leiden. I lekarz zalecił przy staraniach acard 150 a od testu dodatkowo 0.4 heparyna. Szczerze obowiam się że dawka 0.4 może być za niska.
A wy jaką dawkę heparyny macie przyjmować?


Myślicie że rodzaj przyjmowane ho kwasu foliowego ma znaczenie przy zaplodnieniu?
Ja brałam w drugiej ciąży dawkę 0.6 ,niestety nie udało się utrzymać ciąży. Teraz jestem u innego lekarza i też mówi że będzie 0.6. i że będziemy robić anty Xa żeby sprawdzic czy jest ok. Co do kwasu foliowego ciazko mi się wypowiedzieć,ja przyjmuje metylowany , poziomu kwasu nie gadałam ale homocysteina idealna więc mi służy :)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa...od łyżeczkowaniu minął już ponad tydzień. Mojemu dzieciątku przestało bić serduszko w 8 tygodniu następnie szpital, tabletki i wiadomo skrobanka. Mam pytanie. Ile u was trwało krwawienie po zabiegu. U mnie dzieje się to na przemian raz plamienia a raz krwawienie...
 
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa...od łyżeczkowaniu minął już ponad tydzień. Mojemu dzieciątku przestało bić serduszko w 8 tygodniu następnie szpital, tabletki i wiadomo skrobanka. Mam pytanie. Ile u was trwało krwawienie po zabiegu. U mnie dzieje się to na przemian raz plamienia a raz krwawienie...
Bardzo mi przykro ! Wiem przez co przechodzisz. W styczniu i czerwcu tego roku miałam lyzeczlowanie. Każde poronienie inaczej przechodziłam. Jedno trwało koło 1.5 tygodnia A drugie znacznie krócej i mniej intensywnie. To normalne że się krwawi lub plami. Nawet miałam tak że już zaczęłam płamic o myślałam że zaraz koniec A tutaj znowu się rozchulalo krwawienie.
Pierwsze miałam mocniejsze i gorzej się czułam. Trzymam kciuki !
 
Bardzo mi przykro ! Wiem przez co przechodzisz. W styczniu i czerwcu tego roku miałam lyzeczlowanie. Każde poronienie inaczej przechodziłam. Jedno trwało koło 1.5 tygodnia A drugie znacznie krócej i mniej intensywnie. To normalne że się krwawi lub plami. Nawet miałam tak że już zaczęłam płamic o myślałam że zaraz koniec A tutaj znowu się rozchulalo krwawienie.
Pierwsze miałam mocniejsze i gorzej się czułam. Trzymam kciuki !
Mam dokładnie tak jak mówisz. Myślę że już przechodzi a później na nowo. No nic jakoś to będzie.
Jeśli mogę cię zapytać... W jakich tygodniach miałaś poronienia?
 
Jak krwawilam bardzo długo. Nawet nie pamiętam ile ale ja straciłam ciążę w 21/22 tygodniu.
Cześć dziewczyny. Jestem tu nowa...od łyżeczkowaniu minął już ponad tydzień. Mojemu dzieciątku przestało bić serduszko w 8 tygodniu następnie szpital, tabletki i wiadomo skrobanka. Mam pytanie. Ile u was trwało krwawienie po zabiegu. U mnie dzieje się to na przemian raz plamienia a raz krwawienie...
 
Zastanawiam się cały czas kiedy będziemy mogli starać się o kolejną ciąże. Wiem że na wizycie u lekarza dowiem się wszystkiego bo wiadomo organizm musi wrócić do siebie. Ale z natury jestem człowiekiem niecierpliwym i tak naprawdę po tej stracie jeszcze bardziej chce tego dziecka. To była moja pierwsza ciąża. Myślałam że się nie uda bo rok temu dowiedziałam się o policystycznych jajnikach i nie tylko bo był też polip i inne historie. Ale po ślubie stwierdziliśmy z mężem że idziemy na żywioł i udało się od razu... Ale niestety zakończylo się jak się zakończyło.
 
Mi lekarze mówili że mogę się starać już po pierwszym cyklu i oczywiście po wizycie sprawdzajacej czy wszystko ok u ginekologa.
Zastanawiam się cały czas kiedy będziemy mogli starać się o kolejną ciąże. Wiem że na wizycie u lekarza dowiem się wszystkiego bo wiadomo organizm musi wrócić do siebie. Ale z natury jestem człowiekiem niecierpliwym i tak naprawdę po tej stracie jeszcze bardziej chce tego dziecka. To była moja pierwsza ciąża. Myślałam że się nie uda bo rok temu dowiedziałam się o policystycznych jajnikach i nie tylko bo był też polip i inne historie. Ale po ślubie stwierdziliśmy z mężem że idziemy na żywioł i udało się od razu... Ale niestety zakończylo się jak się zakończyło.
 
Ja brałam w drugiej ciąży dawkę 0.6 ,niestety nie udało się utrzymać ciąży. Teraz jestem u innego lekarza i też mówi że będzie 0.6. i że będziemy robić anty Xa żeby sprawdzic czy jest ok. Co do kwasu foliowego ciazko mi się wypowiedzieć,ja przyjmuje metylowany , poziomu kwasu nie gadałam ale homocysteina idealna więc mi służy :)
Dzięki. Ponownej straty raczej nie zniosę. Wiec chciałabym zrobić wszystko co tylko mogę. Poszukam chyba innego hematologa może spojrzy na mnie szerzej.

Może znacie jakiegoś godnego polecenia? Kraków lub Śląsk.
 
reklama
Ja brałam w drugiej ciąży dawkę 0.6 ,niestety nie udało się utrzymać ciąży. Teraz jestem u innego lekarza i też mówi że będzie 0.6. i że będziemy robić anty Xa żeby sprawdzic czy jest ok. Co do kwasu foliowego ciazko mi się wypowiedzieć,ja przyjmuje metylowany , poziomu kwasu nie gadałam ale homocysteina idealna więc mi służy :)
A jaką masz mutacje?
 
Do góry