Hej dziewczyny, szukam wsparcia na forach a widze ze u was w miare sie dzieje [emoji846] u mnie na chwile obecna 2 straty, obecnie jestem w 3 juz ciazy - 6 tc. Wlasnie dzisiaj dostalam wyniki na trombofilie, mam mutacje genu mthfr i pai 1. Czekam na konsultacja telefoniczna z genetykiem. Przed ta ciaza robilam badania hormonalne i rzekomo wszystko ok, tarczycowe, nadnerczowe i jajnikowe.. u lekarza bylam w piatek potwierdzic ciaze, narazie jest zbyt maly zarodek by w pelni moc potwierdzic ze serduszko bije, jutro mam kolejna wizyte ale juz u drugiego lekarza, i pytanie czy moge sobie chodzic do dwoch ginekologow i czy musze ich o tym fakcie informowac ? Bo teoretycznie jakby mi tak kazdy chcial l4 wypisac to chyba nie bardzo nie ? [emoji848][emoji848] drugie pytanko, czy jezeli lekarz mi przepisze heparyne to czy jest to rownoznaczne z tym ze musze isc od razu na l4? Czy ktora z was bierze badz brala heparyne i chodzila normalnie do pracy ?