reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcie, jeżeli pozwolicie to zostanę tu z Wami. Nie jestem w ciąży wprawdzie ale chciałabym uwierzyć, że będę, chociaż dzisiaj sama myśl mnie boli.
Zostań, oczywiście [emoji3590]
Ja też trafiłam tutaj nie będąc w ciąży ;*
Nie mogę teraz rodzić bo córka ma zapalenie oskrzeli i musi wyzdrowieć [emoji14] Ale dzisiaj pełnia i na listopadówkach już 5 porodów było [emoji33]
O co chodzi z tą pełnia? :D
Hej dziewczyny, szukam wsparcia na forach a widze ze u was w miare sie dzieje [emoji846] u mnie na chwile obecna 2 straty, obecnie jestem w 3 juz ciazy - 6 tc. Wlasnie dzisiaj dostalam wyniki na trombofilie, mam mutacje genu mthfr i pai 1. Czekam na konsultacja telefoniczna z genetykiem. Przed ta ciaza robilam badania hormonalne i rzekomo wszystko ok, tarczycowe, nadnerczowe i jajnikowe.. u lekarza bylam w piatek potwierdzic ciaze, narazie jest zbyt maly zarodek by w pelni moc potwierdzic ze serduszko bije, jutro mam kolejna wizyte ale juz u drugiego lekarza, i pytanie czy moge sobie chodzic do dwoch ginekologow i czy musze ich o tym fakcie informowac ? Bo teoretycznie jakby mi tak kazdy chcial l4 wypisac to chyba nie bardzo nie ? [emoji848][emoji848] drugie pytanko, czy jezeli lekarz mi przepisze heparyne to czy jest to rownoznaczne z tym ze musze isc od razu na l4? Czy ktora z was bierze badz brala heparyne i chodzila normalnie do pracy ?
Gratulacje! Mam nadzieję że będzie bezproblemowa ciąża [emoji3590]
Nie wiem jak to z lekarzami ugryźć temat, ani z heprayna... Jeden lekarz mnie prowadzi, w sensie moja ciążę, heparyny nie mam zaleconej... Ale chyba nie trzeba iść na zwolnienie od razu.. ;)
Wy też tak macie przed wizytą mam dużo obaw. Wolałabym aby było po wizycie.
Też tak mamy, niestety. Ja już od wczoraj przeżywać zaczęłam.

@Takaja123 dziękuję Kochana że pamiętasz [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
A co z pracą postanowiłas? :*
 
Kochana, czy możesz napisać do jakiego psychologa chodziłaś w Katowicach? Jestem także po stracie w 23 tc ale w Krakowie mam wrażenie nie ma nikogo rozsądnego w tym temacie :( I pisałaś gdzieś o badaniach na infekcje (przed ciążą) oraz posiewach w ciąży - mogłabyś rozwinąć temat? Albo czy mogę gdzieś na priv?
W krakowie jest coś takiego jak fundacja rodziców po stracie.Spróbuj tam zadzwonić.A co do badań jeśli mogę Ci coś doradzić zrób podstawowe badania na hormony oraz na krzepliwosć krwi.Ja bym zbadała rownież męża.U Ciebie była to dosc pozna strata dlatego przyzczyn moze byc niestety bardzo dużo.Nie pisalam tutaj wszystkiego ale mam już dwojke dzieci zdrowych.Kiedy staralismy sie o 1 dziecko zrobilam sobie naprawde duzo badań szukajac przyzczyny dlaczego nie.moge zajsc w ciaze.Zemna bylo ok wiec zabralam mojego meza do kliniki na badanie nasienia i okazalo sie,ze to on mial problem.Nasienia bylo bardzo duzo ale slabej jakosci.Zaczelam go leczyc na wlasna reke witaminami i dieta po 18 miesiacach udalo mi sie zajsc w ciaze :) Ciaza byla bez problemow dopiero w 34tc dostalam cholestazy i corka urodzila sie w 37tc.W druga ciaze zaszlam po 3msc staran i ta ciaza byla calkiem bezproblemowa i druga corka urodzila sie w 39tc.Po 5 latach postanowilismy stara sie o 3 dziecko i niestety w 7tc poronienie.Nie znam przyczyny ale byc moze to plemnik byl uszkodzony zwlaszcza,ze maz ma zylaka powrozka nasiennego. Oczywiscie mozna z tym miec zdrowe dzieci bo mamy 2 ale czasami warto poszukac przyczyny w Naszych mezach niz odrazu leczyc siebie i wykonywac milion badan :)
 
@nnat. Dzieci szaleją podczas pełni. I stąd też dużo porodów :) Może jakiś instynkt?
@nnat. niby pełnia tak działa że więcej kobiet rodzi [emoji16]
Wiecie że pierwszy raz o tym słyszę? :D

Chciałabym żeby ktoś tak we mnie już szalal.... :D chociaż jak podsluchuje czasem detektorem, to się mega często obraca (złośliwiec po mamusi chyba :D) i ucieka, i słychać uderzenia :D
 
W krakowie jest coś takiego jak fundacja rodziców po stracie.Spróbuj tam zadzwonić.A co do badań jeśli mogę Ci coś doradzić zrób podstawowe badania na hormony oraz na krzepliwosć krwi.Ja bym zbadała rownież męża.U Ciebie była to dosc pozna strata dlatego przyzczyn moze byc niestety bardzo dużo.Nie pisalam tutaj wszystkiego ale mam już dwojke dzieci zdrowych.Kiedy staralismy sie o 1 dziecko zrobilam sobie naprawde duzo badań szukajac przyzczyny dlaczego nie.moge zajsc w ciaze.Zemna bylo ok wiec zabralam mojego meza do kliniki na badanie nasienia i okazalo sie,ze to on mial problem.Nasienia bylo bardzo duzo ale slabej jakosci.Zaczelam go leczyc na wlasna reke witaminami i dieta po 18 miesiacach udalo mi sie zajsc w ciaze :) Ciaza byla bez problemow dopiero w 34tc dostalam cholestazy i corka urodzila sie w 37tc.W druga ciaze zaszlam po 3msc staran i ta ciaza byla calkiem bezproblemowa i druga corka urodzila sie w 39tc.Po 5 latach postanowilismy stara sie o 3 dziecko i niestety w 7tc poronienie.Nie znam przyczyny ale byc moze to plemnik byl uszkodzony zwlaszcza,ze maz ma zylaka powrozka nasiennego. Oczywiscie mozna z tym miec zdrowe dzieci bo mamy 2 ale czasami warto poszukac przyczyny w Naszych mezach niz odrazu leczyc siebie i wykonywac milion badan :)
Mi lekarz mowil, ze jak dochodzi do ciąży, to plemnik musiał być Ok. Mój mąż tez miał słabe nasienie, ale w ciąże zachodziłam
 
reklama
W krakowie jest coś takiego jak fundacja rodziców po stracie.Spróbuj tam zadzwonić.A co do badań jeśli mogę Ci coś doradzić zrób podstawowe badania na hormony oraz na krzepliwosć krwi.Ja bym zbadała rownież męża.U Ciebie była to dosc pozna strata dlatego przyzczyn moze byc niestety bardzo dużo.Nie pisalam tutaj wszystkiego ale mam już dwojke dzieci zdrowych.Kiedy staralismy sie o 1 dziecko zrobilam sobie naprawde duzo badań szukajac przyzczyny dlaczego nie.moge zajsc w ciaze.Zemna bylo ok wiec zabralam mojego meza do kliniki na badanie nasienia i okazalo sie,ze to on mial problem.Nasienia bylo bardzo duzo ale slabej jakosci.Zaczelam go leczyc na wlasna reke witaminami i dieta po 18 miesiacach udalo mi sie zajsc w ciaze :) Ciaza byla bez problemow dopiero w 34tc dostalam cholestazy i corka urodzila sie w 37tc.W druga ciaze zaszlam po 3msc staran i ta ciaza byla calkiem bezproblemowa i druga corka urodzila sie w 39tc.Po 5 latach postanowilismy stara sie o 3 dziecko i niestety w 7tc poronienie.Nie znam przyczyny ale byc moze to plemnik byl uszkodzony zwlaszcza,ze maz ma zylaka powrozka nasiennego. Oczywiscie mozna z tym miec zdrowe dzieci bo mamy 2 ale czasami warto poszukac przyczyny w Naszych mezach niz odrazu leczyc siebie i wykonywac milion badan :)
Hej,

dzięki za wiadomość. Nie wiem czy jest sens badać męża bo to nasze 3-cie podejście i za każdym razem udane. Za pierwszym razem problemem była tarczyca i mthrf (nie wiedziałam że mam Hashi) a teraz nie wiadomo - czy genetyka czy infekcja. Syn urodził się zdrowy 3 lata temu - ciąża bez problemów
 
Do góry