Ja właśnie też już o skracaniu się szyjki naczytałam... Trochę spanikowalam w niedziele, zwłaszcza że ogólnie miałam kiepski dzień.
Zamierzam teraz do poniedziałku się głównie obijac i dużo leżeć, w poniedzialek mam wizytę, z tego co kojarzę w tym tygodniu profesora nie ma w ogóle w klinice. Teraz zrobiłam sobie podstawowe badania, które zalecił profesor i czekam.. W razie gdyby się znowu takie dziwne bóle pojawiły, jak wtedy, napiszę do niego smsa. Bo poza tym to standardowe, chyba, bóle w podbrzuszu, to wszystko chyba w normie
Ale nie ukrywam, martwię się tą szyjka, ostatnio też mocno zwracał uwagę na jej długość, czy wszystko okej i wiecie jak to główka pracuje....
Jeśli chodzi o małe tabletki, łatwe do polykania, to Folik