Skarbnico wiedzy!
Czy któraś z was miała klujace bóle odczuwalne jakby w pochwie? Czy to wziąć nospe i zignorować, odpoczywać i leżeć, czy zacząć się martwić?
Na początku myślałam że to spowodowane jest aplikatorem dolaczonym do luteiny. Zrezygnowałam z niego, dużo leżałam i było ok. Ten weekend miałam bardzo intensywny i dziś prawie przez cały dzień towarzyszy mi to takie kłucie...
Zastanawiam się czy to w pochwie ból (ale na 99% jetsem pewna że tak), czy może mogła się przyplątac jakas infekcja układu moczowego?