reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
a przypomnisz mi co wam wyszlo nie tak ?
MTHfr. W heterozygocie, PAI w homozygocie, insulioopornosc o której wcześniej nie wiedziałam więc nie brałam leków, niedoczynność tarczycy która wcześniej występowała tylko w ciąży,po straconej ciąży było ok ale od drugiej ciąży już bez leków wyniki słabe więc leki mam cały czas, za wysoka prolaktyna -teraz na lekach i w tym tygodniu sprawdzałam jest ok. Chyba wymieniłam wszystko:) aha i teraz wyszło że mąż ma żylaki powrózka nasiennego ale nie wiem czy to mogło mieć jakikolwiek wpływ skoro zachodze bez problemu i te ciążę jakiś czas się utrzymują. Ale mąż teraz powtórzył badania nasienia +fragmentacja dna,odbiera wyniki we wtorek to zobaczymy jak to wygląda. Reszta badań wyszła dobrze. No i przy drugiej ciąży po badaniu płodu wyszła monosomia chromosomu x- genetyk mówi że wada przypadkowa. Nie wiem co było w pierwszej ciąży bo nie badaliśmy płodu.
 
Dziewczyny, myślałam, że wczoraj zaczęłam plamic znowu na brązowo.. Mówię : no znowu biochemiczna.. I płacz. A teraz widzę,ze to nie brązowy śluz tylko jasno żółty. Któras z was miała taki śluz na początku ciąży?
 
Widzę ze skopiowałas to z jakiejś strony, bo ja tez coś podobnego kiedyś czytałam i niby na logikę wydaje się to normalne ...[emoji6]
Ale dlaczego i e jaki sposób dochodzi do ciąż biochemicznych? Przecież mnóstwo dziewczyn tu, jest po ciąży biochemicznej w której nie doszło do implantacji a dwa dni wcześniej pojawila się druga blada kreseczka na teście... [emoji848] czyli skąd ten hormon się tam wziął? Ja podejrzewam, ze to jest tak sporna kwestia, ze nawet gdyby lekarza zapytać jak to się dzieje, to jeden z drugim inaczej odpowiedzą [emoji85]
Tak skopiowałam to ze strony internetowej. Ciąża biochemiczna moim zdaniem to jest coś takiego ze dochodzi do zapłodnienia komórki jajowej przez plemniki ale tej zaplodnionej komórce nie udało się zagniezdzic w żaden sposób mimo prób. Ja to tak rozumiem. I tyle stron przeczytałam na ten temat i wszędzie jest napisane tak samo. Jeszcze nigdy nie słyszałam ani nie przeczytałam że hormon ciążowy jest po zapłodnieniu tylko po zagniezdzeniu zarodka. Na czystą logikę jeśli komórka jajowa zostaje zaplodniona a to się dzieje kilka godzin to w dniu terminu miesiączki powinny być już grube krechy na ciążowych testach. I wtedy gdy wykonamy test ciążowy w dniu terminu miesiączki i wyjdzie negatywny to powinien być wiarygodny a tak nie jest, bo zarodek może się zagniezdzic dopiero w 12dpo i dopiero od 14dpo rośnie beta hcg a że najpierw hormon ciążowy trafia do krwioobiegu to jest to nierealne żeby test ciążowy z moczu wyszedł.

Ja to tak rozumiem. Może o ciąży biochemicznej zle wyjaśniłam ale w temat ciąż biochemicznych się nie zagkebialam. Miałam tylko jedna ciąże biochemiczna (test 2 kreski a parę dni później negatyw) choć nie wykluczam że to mógł być błąd testu ciazowego.)
 
@coco07 Moim zdaniem - przy biochemicznej zarodek próbuje się zaimplantować - stąd wzrost stężenia beta HCG, ale mu się to nie udaje, więc zaczyna beta spadać.
No Ok, czyli jeśli PRÓBUJE się zaimplantować, to w dniu zrobienia testu np 2 dni przed @ nie jest jeszcze zaimplantowany, ale jakieś minimalne stężenie bety hcg już jest... po czym jednak mu się nie udaje i ta minimalna beta automatycznie spada i za 2 dni przychodzi okres..[emoji848] Kurde no mi się wydaje, ze dwie wersje mogą być tu prawdziwe a tylko biologia i jakaś siła wyższa wie jak i dlaczego tak się dzieje [emoji51]
Dziewczyny, myślałam, że wczoraj zaczęłam plamic znowu na brązowo.. Mówię : no znowu biochemiczna.. I płacz. A teraz widzę,ze to nie brązowy śluz tylko jasno żółty. Któras z was miała taki śluz na początku ciąży?
Ja miałam taki śluz na początku ciąży i tez za każdym razem w wc zastanawiałam sie czy mogę go zakwalifikować pod żółty czy już pod beżowo- brązowy [emoji848][emoji29]
Wiem, ze teraz mi się łatwo pisze, bo sama to przechodziłam kilka miesięcy temu, ale musisz myśleć pozytywnie i jak najmniej się stresować ... Bodajże @kb.karola90 miała plamienia chyba na tle nerwowym/ stresowym, bo jak odpuściła zadręczania się tymi plamieniami, to te ustąpiły. Może coś w tym jest, ze im bardziej się stresujemy i „tam” zaglądamy, tym bardziej psychika siada i do jakiś plamien dochodzi [emoji848][emoji15]
Przede wszystkim SPOKÓJ[emoji8]
 
Dziewczyny, myślałam, że wczoraj zaczęłam plamic znowu na brązowo.. Mówię : no znowu biochemiczna.. I płacz. A teraz widzę,ze to nie brązowy śluz tylko jasno żółty. Któras z was miała taki śluz na początku ciąży?
Ja mam takie czasami lekkie zoltawe ale nie zawsze raz na jakiś czas się pojawiaja to normalne u kobiet. Nie przejmuj się na spokojnie jeśli nie pojawia się brązowe to dobrze.
 
reklama
No Ok, czyli jeśli PRÓBUJE się zaimplantować, to w dniu zrobienia testu np 2 dni przed @ nie jest jeszcze zaimplantowany, ale jakieś minimalne stężenie bety hcg już jest... po czym jednak mu się nie udaje i ta minimalna beta automatycznie spada i za 2 dni przychodzi okres..[emoji848] Kurde no mi się wydaje, ze dwie wersje mogą być tu prawdziwe a tylko biologia i jakaś siła wyższa wie jak i dlaczego tak się dzieje [emoji51]

Ja miałam taki śluz na początku ciąży i tez za każdym razem w wc zastanawiałam sie czy mogę go zakwalifikować pod żółty czy już pod beżowo- brązowy [emoji848][emoji29]
Wiem, ze teraz mi się łatwo pisze, bo sama to przechodziłam kilka miesięcy temu, ale musisz myśleć pozytywnie i jak najmniej się stresować ... Bodajże @kb.karola90 miała plamienia chyba na tle nerwowym/ stresowym, bo jak odpuściła zadręczania się tymi plamieniami, to te ustąpiły. Może coś w tym jest, ze im bardziej się stresujemy i „tam” zaglądamy, tym bardziej psychika siada i do jakiś plamien dochodzi [emoji848][emoji15]
Przede wszystkim SPOKÓJ[emoji8]
Dziękuję za odpowiedź :) spróbuję,, wyluzowac ":)
 
Do góry