reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny, po ciąży zatrzymanej W 6 tyg miałam robiony zabieg łyżeczkowania. Po 22 dniach od zabiegu dostalam okres ,który trwa już 6 dzień? Czy to nie za długo? Czy powinnam się niepokoić?
Normalne. Zwykła miesiączka może trwać 7-8dni a co dopiero pierwsza po łyżeczkowaniu.
@mohaaa ja miałam nadżerkę przed pierwszą ciążą. Nie odczuwałam żadnych objawów. Jeśli to faktycznie ona jest powodem krwawienia nie lekceważyłabym tego. Jakieś 3-4mce przed ciążą miałam ją usuniętą laserem. Trochę za szybko zaszłam w ciążę, bo powinno się odczekać po zabiegu pół roku. Jedyne konsekwencje przed jakimi mnie ostrzegania i faktycznie się pojawiły to problem z rozwieraniem się szyjki do porodu. Aczkolwiek trafiłam na dwie szkoły, jedni lekarze mówili żeby zostawić i być może po porodzie sama się cofnie, drudzy w tym onkologii radzili się jej pozbyć bo wychodziły mi już nieprawidłowe wyniki cytologii.
 
reklama
Niestety znów to samo
Zaczyna się okres.

Chyba za szybko. Może endometrium się nie zdażyło odbudować?! Nie mam pojęcia ale nie udało się.
Ach
Przykro mi :( może następnym razem się uda trzymam za ciebie mocno kciuki chodź sama boję się starać o kolejną ciąże ta która straciłam była zatrzymana a co będzie jeśli zajde w ciążę i stracę ja za nim się o niej dowiem :( mam grupę krwi - i po każdym porodzie bądź poronieniu muszę otrzymać zastrzyk z immunoglobiny by utrzymać ciąże.
 
Przykro mi :( może następnym razem się uda trzymam za ciebie mocno kciuki chodź sama boję się starać o kolejną ciąże ta która straciłam była zatrzymana a co będzie jeśli zajde w ciążę i stracę ja za nim się o niej dowiem :( mam grupę krwi - i po każdym porodzie bądź poronieniu muszę otrzymać zastrzyk z immunoglobiny by utrzymać ciąże.
Dziękuje bardzo.
Również trzymam za Ciebie kciuki!!

I teraz się zastanawiam czy znów ryzykować czy odczekać?! Być może za szybko. Chociaż jak czytałam to pisali ze szybciej się od razu zachodzi po biochemicznej itp. No widzę ze szybciej ale co z tego jak znów nic z tego
 
Dziękuje bardzo.
Również trzymam za Ciebie kciuki!!

I teraz się zastanawiam czy znów ryzykować czy odczekać?! Być może za szybko. Chociaż jak czytałam to pisali ze szybciej się od razu zachodzi po biochemicznej itp. No widzę ze szybciej ale co z tego jak znów nic z tego
Nie poddawaj się! Ja też nie wiem co robić lekarz kazał odczekać te 3 cykle ale ja nie Wiem czy wytrzymam chodź się boję bardzo chciałabym spróbować po zabiegu lyzeczkowania jak dziewczyny pisały wcześniej każdy zaleca inaczej jeden lekarz od razu drugi każe czekać 3mc jeszcze inny 6mc boję się że jak będzie za wcześnie i znów stracę ciąże to że to będzie moja wina ze nie poczekalam mam straszny mętlik w głowie.
 
@mohaaa Ja też miałam nadżerkę i lekarz wstrzymał się z jej usuwaniem, bo planowałam jeszcze dzieci. Ostatecznie mam ją wymrożoną - z tymże u mnie cytologia wychodziła w normie. Nie miałam nigdy przez nią plamień, gdyby nie kontrole u gina, to nawet bym nie wiedziała, że ją mam.
 
Nie poddawaj się! Ja też nie wiem co robić lekarz kazał odczekać te 3 cykle ale ja nie Wiem czy wytrzymam chodź się boję bardzo chciałabym spróbować po zabiegu lyzeczkowania jak dziewczyny pisały wcześniej każdy zaleca inaczej jeden lekarz od razu drugi każe czekać 3mc jeszcze inny 6mc boję się że jak będzie za wcześnie i znów stracę ciąże to że to będzie moja wina ze nie poczekalam mam straszny mętlik w głowie.

Ja podjęłam z mężem decyzje, ze nie czekamy. Powiedziałam, ze biorę to na swoją odpowiedzialność. Zrobiłam badania, wszystko jest już ok wiec działamy już. Z tym, ze ja po łyżeczkowaniu jestem.
 
Ja podjęłam z mężem decyzje, ze nie czekamy. Powiedziałam, ze biorę to na swoją odpowiedzialność. Zrobiłam badania, wszystko jest już ok wiec działamy już. Z tym, ze ja po łyżeczkowaniu jestem.
Ja tez jestem po lyzeczkowaniu na pierwszej wizycie już byłam lekarz kazał przyjść po miesiączce więc mam wizytę 7 może dowiem się coś więcej i dostanę pozwolenie
 
Nie poddawaj się! Ja też nie wiem co robić lekarz kazał odczekać te 3 cykle ale ja nie Wiem czy wytrzymam chodź się boję bardzo chciałabym spróbować po zabiegu lyzeczkowania jak dziewczyny pisały wcześniej każdy zaleca inaczej jeden lekarz od razu drugi każe czekać 3mc jeszcze inny 6mc boję się że jak będzie za wcześnie i znów stracę ciąże to że to będzie moja wina ze nie poczekalam mam straszny mętlik w głowie.
Najgorzej właśnie jak człowiek nie wie co robić.
Ja po tej pierwszej biochemicznej długo zastanawiałam się czy odczekać ale stwierdziłam ze ryzykuje i dzień przed owu był ten jeden raz.
A teraz znów to samo i znów te same myśli, co dalej. Czy odczekać, czy jednak od razu próbować. Zwłaszcza ze będziemy na wczasach. Drugi syn powstał w Hiszpanii. Wtedy było wszystko na spokojnie, bez stresu. Teraz tez byłaby okazja ale są obawy.
Znając siebie pewnie i tak nie odpuszczę jak tylko pojawia się dni płodne.
 
reklama
Dziewczyny, po ciąży zatrzymanej W 6 tyg miałam robiony zabieg łyżeczkowania. Po 22 dniach od zabiegu dostalam okres ,który trwa już 6 dzień? Czy to nie za długo? Czy powinnam się niepokoić?

A ja dalej jestem zdania że 3tyg po zabiegu to nie @ tylko organizm się oczyszcza. Żeby to była @ to musiałabyś mieć owu tydzień po zabiegu, a wtedy jeszcze beta na pewno nie spadła więc moim zdaniem to nie możliwe
 
Do góry