reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiem że człowiek głupieje, przeszłam przez to tak samo i ta ciąża była ciężka pod względem paniki. Chciałam po prostu podnieść na duchu mówiąc że u mnie też była jasna ta kreska mimo że beta była bardzo wysoka już :)
Wiem, wiem. Dziękuję.
Leżę i tysiąc myśli na minutę.
Mąż nic nie wie jeszcze. Chce mu zaoszczędzić jeśli się okaże ze znów nic z tego.

A za dwa tygodnie mamy lecieć na tydzień na wczasy bo chłopcy maja tygodniowa przerwę w szkole. Pierwsze dwie ciąże zniosłam super i latałam na początku ciąży z jednym i drugim synem. Z pierwszym leciałam w 9 tyg. Później w 17 i w 19. Z drugim w 8 tygodniu i zero obaw a teraz...
Oby się wyjaśniło co dalej to będę spokojniejsza.
Może...
Dzisiaj z nerwów to prawie nic nie zjadłam. Chodzę z głowa w chmurach. Syn do mnie mówił coś trzy razy a ja nic.
A tak w ogóle to wczoraj leżałam a młodszy położył się koło mnie podciągnął mi bluzkę do góry, przytulił się do brzucha i powiedział „Ty masz tam dzidzie”. a ja mówię „taki mam duży brzuch?” A on „nie. Coś ci się tam rusza”. powiedziałam mu ze nie mam na pewno! Ale chyba miał racje.
Na codzień jestem nerwowa a teraz to już w ogóle chodzę jak zakręcona.
 
reklama
Wiem, wiem. Dziękuję.
Leżę i tysiąc myśli na minutę.
Mąż nic nie wie jeszcze. Chce mu zaoszczędzić jeśli się okaże ze znów nic z tego.

A za dwa tygodnie mamy lecieć na tydzień na wczasy bo chłopcy maja tygodniowa przerwę w szkole. Pierwsze dwie ciąże zniosłam super i latałam na początku ciąży z jednym i drugim synem. Z pierwszym leciałam w 9 tyg. Później w 17 i w 19. Z drugim w 8 tygodniu i zero obaw a teraz...
Oby się wyjaśniło co dalej to będę spokojniejsza.
Może...
Dzisiaj z nerwów to prawie nic nie zjadłam. Chodzę z głowa w chmurach. Syn do mnie mówił coś trzy razy a ja nic.
A tak w ogóle to wczoraj leżałam a młodszy położył się koło mnie podciągnął mi bluzkę do góry, przytulił się do brzucha i powiedział „Ty masz tam dzidzie”. a ja mówię „taki mam duży brzuch?” A on „nie. Coś ci się tam rusza”. powiedziałam mu ze nie mam na pewno! Ale chyba miał racje.
Na codzień jestem nerwowa a teraz to już w ogóle chodzę jak zakręcona.
Dzieci czasami wyczuwaja takie rzeczy. Ile syn ma lat?? :)
Ja w pierwszej ciąży w niedziele siedziałam z bratanica męża i mała przytulala się i kuliła mi na kolanach, przykrywala bluza i mowila: Ciociu, ja teraz jestem dzidziusiem jestem w brzuszku, mów teraz do mnie, glaszcz brzuszek. A my wszyscy w śmiech, ona taki gluptasek nasz jest :) we wtorek pozytywny test ciążowy.
Pytałam ją potem o to, mówiła że wiedziała i już.

@coco07 super, to razem pewnie będziemy odliczać dni do wizyty :D ja już zaczęłam :D
 
Dzieci czasami wyczuwaja takie rzeczy. Ile syn ma lat?? :)
Ja w pierwszej ciąży w niedziele siedziałam z bratanica męża i mała przytulala się i kuliła mi na kolanach, przykrywala bluza i mowila: Ciociu, ja teraz jestem dzidziusiem jestem w brzuszku, mów teraz do mnie, glaszcz brzuszek. A my wszyscy w śmiech, ona taki gluptasek nasz jest :) we wtorek pozytywny test ciążowy.
Pytałam ją potem o to, mówiła że wiedziała i już.

@coco07 super, to razem pewnie będziemy odliczać dni do wizyty :D ja już zaczęłam :D
Wydawać się to może nieprawdopodobne, ale jak straciłam pierwsze dziecko to bratanica mojego męża, która ma 4 latka była u nas i powiedziała "ciociu Franka już nie ma w brzuchu, ale będziesz miała jeszcze dzieci " , poplakalam się wtedy... Ale zapamiętałam dokładnie, że dzieci były w liczbie mnogiej... no i 3 miesiące później jak powiedzieliśmy im przez skypa - na codzień mieszkają w Niemczech, że jestem w ciąży to ona powiedziała Wiem... jej tata powiedziała, ale będą bliźniaki na co ona tylko rzuciła, no przecież mówiłam, że będą dzieci ... wszyscy byliśmy w szoku...
 
Dzieci czasami wyczuwaja takie rzeczy. Ile syn ma lat?? :)
Ja w pierwszej ciąży w niedziele siedziałam z bratanica męża i mała przytulala się i kuliła mi na kolanach, przykrywala bluza i mowila: Ciociu, ja teraz jestem dzidziusiem jestem w brzuszku, mów teraz do mnie, glaszcz brzuszek. A my wszyscy w śmiech, ona taki gluptasek nasz jest :) we wtorek pozytywny test ciążowy.
Pytałam ją potem o to, mówiła że wiedziała i już.

@coco07 super, to razem pewnie będziemy odliczać dni do wizyty :D ja już zaczęłam :D
Ma 7 lat i tez chciał właśnie zabawę - wejdę pod twoja bluzkę i będę udawać ze jestem w Twoim brzuszku a Ty mnie urodzisz
 
Wydawać się to może nieprawdopodobne, ale jak straciłam pierwsze dziecko to bratanica mojego męża, która ma 4 latka była u nas i powiedziała "ciociu Franka już nie ma w brzuchu, ale będziesz miała jeszcze dzieci " , poplakalam się wtedy... Ale zapamiętałam dokładnie, że dzieci były w liczbie mnogiej... no i 3 miesiące później jak powiedzieliśmy im przez skypa - na codzień mieszkają w Niemczech, że jestem w ciąży to ona powiedziała Wiem... jej tata powiedziała, ale będą bliźniaki na co ona tylko rzuciła, no przecież mówiłam, że będą dzieci ... wszyscy byliśmy w szoku...
To jest niesamowite! W książce jaką czytałam po poronieniu też była zbliżona historia. Nie przytoczę jej bardzo dokładnie, ale zapadła mi w pamięci. Kobieta miała już jedno małe dziecko (syna bodajże), gdy zaszła w drugą ciąże synek codziennie na dobranoc całował jej brzuch, a pewnego dnia jakby się pożegnał, zrobił "papa". Niedawno po tym poroniła. Zastanawiałam się wtedy, czy faktycznie dzieci mają takie wyczucie.
 
Wydawać się to może nieprawdopodobne, ale jak straciłam pierwsze dziecko to bratanica mojego męża, która ma 4 latka była u nas i powiedziała "ciociu Franka już nie ma w brzuchu, ale będziesz miała jeszcze dzieci " , poplakalam się wtedy... Ale zapamiętałam dokładnie, że dzieci były w liczbie mnogiej... no i 3 miesiące później jak powiedzieliśmy im przez skypa - na codzień mieszkają w Niemczech, że jestem w ciąży to ona powiedziała Wiem... jej tata powiedziała, ale będą bliźniaki na co ona tylko rzuciła, no przecież mówiłam, że będą dzieci ... wszyscy byliśmy w szoku...
Dzieci mają jakiś taki dziwny dar... I ja w to wierzę. Podobnie jak zmarł jest mojego męża mówiła że widziała wujka za oknem, że z nim rozmawiała, albo że wujek na chmurce do niej machal.. I to wielokrotnie się powtarzało.
Ma 7 lat i tez chciał właśnie zabawę - wejdę pod twoja bluzkę i będę udawać ze jestem w Twoim brzuszku a Ty mnie urodzisz
Nasza 5 lat miala wtedy ledwo skończone. :)
To jest niesamowite! W książce jaką czytałam po poronieniu też była zbliżona historia. Nie przytoczę jej bardzo dokładnie, ale zapadła mi w pamięci. Kobieta miała już jedno małe dziecko (syna bodajże), gdy zaszła w drugą ciąże synek codziennie na dobranoc całował jej brzuch, a pewnego dnia jakby się pożegnał, zrobił "papa". Niedawno po tym poroniła. Zastanawiałam się wtedy, czy faktycznie dzieci mają takie wyczucie.
Nie wiem jak to działa, ale coś w tym wszystkim jest ;)
 
Dziewczyny, po ciąży zatrzymanej W 6 tyg miałam robiony zabieg łyżeczkowania. Po 22 dniach od zabiegu dostalam okres ,który trwa już 6 dzień? Czy to nie za długo? Czy powinnam się niepokoić?
 
Niestety znów to samo
Zaczyna się okres.

Chyba za szybko. Może endometrium się nie zdażyło odbudować?! Nie mam pojęcia ale nie udało się.
Ach
 
reklama
Dziewczyny, po ciąży zatrzymanej W 6 tyg miałam robiony zabieg łyżeczkowania. Po 22 dniach od zabiegu dostalam okres ,który trwa już 6 dzień? Czy to nie za długo? Czy powinnam się niepokoić?
18.08. Miałam zabieg łyzeczkowania 21.09 dostałam @ która trwała 7dni wydaje mi się że ok, pierwsze dwa i dwa ostatnie dni @były skąpe wydaje mi się że to normalne nasze organizmy muszą się oczyścić.
 
Do góry