reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

mohaa chyba nikt nie bedzie umial odpowiedziec na twoje pytania bo kazda z nas jest inna i inaczej reaguje :( tak jak kazda ciaza jest inna :( dopoki dobrze sie czujesz , nie masz bardzo mocnych boli, czy krwotoku to zostan w domu :* to moze trwac kilka godzin jak i kilka dni ale dobrze rokuje ze krwawic zaczelas samoistnie . u mnie najgorzej bylo 2 dnia od rozpoczecia krwawienia
Tak myślałam... wczoraj i dzisiaj miałam dziwne ukłucia w brzuchu, trwało to może godzinę, później już ok. Boje się strasznie :(
 
reklama
Wiem że się boisz,ale ja gdybym wtedy mogła wybrać ,to zdecydowanie wolałaby żeby stało się to w domu,tylko że ja nie krwawiłam ,musiałam dostać tabletkę ,więc i zostać w szpitalu, u mnie było strasznie tylko chwilę jak zaczęło naprawdę boleć ,i ta krew lało się jak z kranu ,ale to po tabletkach
 
Mohaa wiem ze sie boisz ja sie tez balam. Wzielam l4 bo nie wyobrazalam sobie co sie stanie jak zacznie sie w pracy :( trzymaj sie dzielnie .
 
Ja się boje, bo wiem co mnie czeka. Mam już za sobą jedno poronienie w domu, które i tak zakończyło się zabiegiem. Gorzej chyba już być nie może. Tez boje się bardzo, ze zacznie się w pracy, natomiast w marcu w dzień poronienia, w pracy bolał mnie brzuch jak na okres, w wieczorem się zaczęło. Także jak tylko teraz coś takiego poczuje, to jadę do domu. Na szczęście mam super ludzi w pracy, wszyscy wiedza co mnie czeka i wiem, ze nie będzie z tym żadnego problemu.
 
No właśnie sama już nie wiem co robić chyba się umowie na przyszły pon tak żeby był 7 tydz bo może wtedy już będzie na pewno serduszko jak ma być .. naprawdę nie wiem co robić .. a ty kiedy nas wizytę ustaloną dokładnie ?
Ja mam wizytę 10.06 i będzie wtedy 6+4. Ostatnio serduszko było w 6+6 i mam nadzieje ze teraz tez się pokaze..
@Charlotte21 Kochana musisz być dzielna dla dzidziusia i nie poddawać się, nie myśl ze nie jesteś w ciąży. Tylko wręcz przeciwnie :) rozmawiaj z fasolka tak jak dziewczyny radzą.. wiem ze to będzie dluuuuuuugi tydzień..:( niestety dla nas tez:unsure:

@mohaaa Ściskam Cię mocno ❤️ Trzymaj się ...
 
Słyszałyście o diecie Ewy Dąbrowskiej? Mąż mnie namawia, wyczytał dziś takie coś :
7E354428-4DBE-4FA3-90C9-E0435DC3749A.jpeg
 
Najgorsze jest to co ja robię, od razu sprawdzam normy, przeszukuje forum, szukam wypowiedzi. A życie pisze swój scenariusz. Na to nie mam wpływu i jak mi mąż mówi, nic nie zrobię, a najlepsze co mogę dać to brak stresu. On też to przeżywa, ale po swojemu. Walczymy dalej. :)
Ja też szukałam w internecie odpowiedzi jak na wizycie na początku lekarz powiedział że tętno 107. On mówił że super, a dziewczyny tu na forum pisały że to za mało... Ile się wtedy stresu najadłam! Mimo że wierzyłam lekarzowi to ta niepewność pamiętam do dziś. Wg mnie to ze zarodek urósł jest znakiem że będzie wszystko dobrze :)
 
Słyszałyście o diecie Ewy Dąbrowskiej? Mąż mnie namawia, wyczytał dziś takie coś :Zobacz załącznik 980007
Hej. Z tego co kojarzę to ta dieta opiera się przede wszystkim na warzywach i owocach. I to może być problem. Pamiętam jak szwagierka chodziła do naprotechnologa i mówił jej że w dzisiejszych czasach w kupnych warzywach i owocach jest tyle chemii i tak mało witamin, że jeżeli nie wie z jakiego źródła jest warzywo to lepiej aby nie jadła. Chodzi mi o to, że przedtem wystarczyło zjeść startą marchewkę z jabłkiem A dzisiaj trzeba by było zjeść kółko jabłek i kilo marchwi. Tutaj jest ogromna trudność w doborze zdrowej wartościowej żywności. Jak nie dostarczyć witamin to będzie ciężko organizmowi ;) tak tylko opowiadam co słyszałam;)
 
@Charlotte21 ja myślę, że to wina sprzętu. Jeśli widać pracę serca, to jakie tu masz wątpliwości? Ja pierwszy raz pracę serca usłyszałam w 8tc. I to gin sam powiedział, że nie wiadomo czy będzie coś słychać. To chyba normalne w tak wczesnej ciąży. Ja wierzę, że wszystko u Was będzie dobrze i Ty w to wierz kochana!

@mohaaa słyszałam coś o tej diecie. Znajoma jest na niej i zredukowała ładnie wagę, ale pierwsze słyszę żeby dieta miała wpływ na donoszenie ciąży. Nie wiem czy to rozsądne wprowadzać radyjalną dietę podczas starań. Przecież to może zaburzyć cykl miesiączkowy, a nawet zatrzymać miesiączkę.

Widzę dziś u siebie po wiesiołku płodny śluz. A wczoraj pobolewało mnie podbrzusze. Tylko libido jakoś nie wskazuje na dni płodne. W każdym bądź razie było wczoraj działane, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Nie mam pojęcia w jakim stanie jest nasienie mojego partnera po ostatnich przejściach.
 
reklama
Do góry