reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

No wlasnie @witch84 ja mialam zupelnie inny problem, mi tylko rosnie za duzo jak za duzo zjem albo po krzywej wiec nie wiem jak sie dziala z taka sytuacja. A ze jem juz malo i czesto to jest cacy:)
 
reklama
@martakratka będzie dobrze. Jak ja się czegoś boję to myślę o tym co będzie np.za pół roku, miesiac, tydzień i że wtedy już to bedzie po.Gdzieś był taki fajny wątek na forum babyboom ,,Poród na wesoło,, Mi trochę pomogło jak mnie strach oblatywał.
Wstawię fotkę jak z łapię trochę czasu. Teraz siedzę pod dojarką akurat.
 
@ivvonka bo Ala weszła chyba w skok rozwojowy i stąd zwiększenie zapotrzebowania. Jak ja uwielbiam ten stres przy odbijaniu. Czy pójdzie między cycki czy nie. Ja Jasia na klatę do odbijania biorę i stąd uszy mam chronione :-) ale szczerze wolę od razu po jedzeniu niż ulanie przetrawionym już :-)
 
@kasiula222 no zupelnie inaczej niz u mnie ale masakra ze cukier nie spadl o_O chyba insulina bedzie potrzebna ale trudno. Paski bardzo drogie bez recepty, lepiej do diabetologa szybko skoczyc, powodzenia: * @martakratka po prostu w ilus procentach to o tym świadczy, ale jak jestes na diecie to pewnie za malo wegli, to sie jakos tez nazywa, ale wegle mega wazne w ciazy no i ketony nie za fajne, ale skonsultujesz i bedziesz wiecej wiedziała ale szczerze to mysle ze najlepiej jakby dal skierowanie do diabetologa bo Ci lekarze najlepiej wiedza czym to grozi a zeby gin przypadkiem nie zbagatelizowal ale chyba ogarnie temat, powodzonka:) a pierwszy raz badalas ketony, czy wczesniej nie mialas?
To bylo zwykle badanie moczu i w nim wyszło. Zaczynam sie powaznie martwić...
 
@martakratka będzie dobrze. Jak ja się czegoś boję to myślę o tym co będzie np.za pół roku, miesiac, tydzień i że wtedy już to bedzie po.Gdzieś był taki fajny wątek na forum babyboom ,,Poród na wesoło,, Mi trochę pomogło jak mnie strach oblatywał.
Wstawię fotkę jak z łapię trochę czasu. Teraz siedzę pod dojarką akurat.
Namiętnie czytalam ten wątek... swietny byl. Ale niestety nie pomogło...
 
@martakratka To jak urodzisz to nam wogóle znikniesz :p 10kg w dół - wielkie ŁAŁ. Tak jak wyżej Totois30 napisała - ketony są objawem tego, że za mało jesz. Oznaczają to, że organizm do uzyskania energii wykorzystuje tłuszcze, a nie węglowodany. Jest to stan nieprawidłowy i naprawdę warto to w miarę szybko skonsultować z lekarzem. Możesz sobie kupić w aptece paski na ciała ketonowe, to będziesz przynajmniej wiedziała czy to było jednorazowe, czy stan się utrzymuje.

@kasiula222 Może dieta wystarczy. Ja miałam tak, że po 2h godzinach miałam wynik wyższy niż po godzinie... I sama dieta wystarczyła - musiałam się kontrolować godzinę po głównych posiłkach.
Nistety nie jest tak latwo zniknac w moim przypadku.... zaczynalam ciążę z bmi powyzej 30 wiec wiesz....
 
@martakratka Uwierz, że i mi niedaleko do takiego BMI... A wziąć się na poważnie za siebie, to wciąż brakuje mi motywacji i samozaparcia. Zamiast pomyśleć o sobie, to cały dzień nie mam czasu pomyśleć o jedzeniu, zaś jedzenie z dziećmi przyprawia mnie o wrzody żołądka (nie ma chwili, by któreś czegoś nie chciało bądź czegoś nie rozlało czy strąciło). I kończy się na tym, że łapię w rękę co popadnie.
 
@martakratka Uwierz, że i mi niedaleko do takiego BMI... A wziąć się na poważnie za siebie, to wciąż brakuje mi motywacji i samozaparcia. Zamiast pomyśleć o sobie, to cały dzień nie mam czasu pomyśleć o jedzeniu, zaś jedzenie z dziećmi przyprawia mnie o wrzody żołądka (nie ma chwili, by któreś czegoś nie chciało bądź czegoś nie rozlało czy strąciło). I kończy się na tym, że łapię w rękę co popadnie.
Bardzo dobrze Cię rozumiem. U mnie kazdy stres to od razu dodatkowe kilogramy... Chcialabym tak jak niektorzy w stresie nie umiec jeść- u mnie dziala to w przeciwną stronę niestety... Ale jakos sie juz nauczylam, że są w życiu wazniejsze rzeczy niż idealna waga...
 
reklama
Ja też już się nieco pogodziłam/oswoiłam ze swoim wyglądem. Ale czasem mi się przykro zrobi jak ktoś kolejny raz zapyta czy w ciąży jestem. Cierpię przede wszystkim na otyłość brzuszną i nie idzie mi się z nią uporać. Na pewno jeszcze podejmę próby, przede wszystkim dla zdrowia. Już nawet nie chodzi o wagę, ale o samą sylwetkę.
 
Do góry