reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Jak szybko udało wam sie zajść w ciążę po poronieniu samoistnym? Długo czekalyscie z podjeciem decyzji?
Może nie wypowiem się na temat, ale ja miałam poronienie zatrzymane i lekarka powiedziała: życzę powodzenia w staraniach, trzymam kciuki. Wiesz, wydaje mi się (mogę się mylić), że na to, kiedy zacząć starania nie ma reguły. Przecież kobitki rodzą i zaraz są w następnej ciąży. Moja sąsiadka tak miała. Urodziła Dawidka naturalnie, nawet nie dostała pierwszej miesiączki po porodzie, a już była w następnej ciąży - bardzo zaskoczona, aż nie mogła uwierzyć - na dniach rodzi. :-) Pozdrawiam Cię serdecznie. Może nie na temat.
 
reklama
Może nie wypowiem się na temat, ale ja miałam poronienie zatrzymane i lekarka powiedziała: życzę powodzenia w staraniach, trzymam kciuki. Wiesz, wydaje mi się (mogę się mylić), że na to, kiedy zacząć starania nie ma reguły. Przecież kobitki rodzą i zaraz są w następnej ciąży. Moja sąsiadka tak miała. Urodziła Dawidka naturalnie, nawet nie dostała pierwszej miesiączki po porodzie, a już była w następnej ciąży - bardzo zaskoczona, aż nie mogła uwierzyć - na dniach rodzi. :-) Pozdrawiam Cię serdecznie. Może nie na temat.
2 tygodnie temu poronilam - ciaza bezzarodkowa, poronienie samoistne. Usg pokazalo ze wszystko ladnie sie oczyscilo. Zastanawiam sie czy czekac do okresu czy juz zaczac dzialac:)
 
Jak szybko udało wam sie zajść w ciążę po poronieniu samoistnym? Długo czekalyscie z podjeciem decyzji?
To chyba zalezy na jakim bylas etapie.
Ja mialam inna sytuacje, ale wydaje mi sie, ze nawet jesli z medycznego punktu widzenia niby mozesz to ja bym i tak zrobiła chociaz jakies badania , zeby ustalic czy wszystko jest ok i ograniczyc do minimum ryzyko ponownej straty.

A jesli chodzi o zdanie lekarzy to trzeba tez miec do tego dystans. Mi lekarz (ginekolog-endikrynolog) tydzien po porodzie mowi "na co.chce Pani czekać? Starac sie od razu!"... w momencie kiedy ja siedze i rycze, ze dziecko mi zmarlo w trakcie porodu i musialam je pochowac... wiec gdzie w takim stanie kolejna ciaza, nie mowiac juz o tym, ze organizm tez musial dojsc do siebie fizycznie... wiec przyjelam, ze czekam 3cykle. Wiem , ze masz inna sytuacje, ale chodzi mi o to, ze lekarzy tez trzeba brac na poprawke... i historie innych tez. Jedni zachodza w ciaze od razu i jest ok a inni zachodza i znow ronia... wiec to taka szansa 50/50.

U mnie niby przyczyna porodu w 23tc niewydolnosc szyjki, ale dziewczyny tez doradzily rozne badania i wyszly mi rozne mutacje, wiec ciesze sie, ze sie badam, bo w kolejnej ciazy moglabym np stracic ciaze z innego powodu, bo dbali by tylko o szyjke... a tak to i szew zaloza i heparyne dostane i metylowane witaminy biore itp. Wiadomo to nie znaczy , ze mi sie uda... ale zawsze wiem, ze ryzyko zmniejszyłam.
 
Nie mam możliwości, bo jestem cały dzień Boży w pracy. A laboratorium jest u mnie czynne w godz. od 7:30 do 10:00. Musiałabym jechać do Łodzi. Będę robić test jutro lub pojutrze. Żadnych antybiotyków, leków w razie co nie biorę. Nie jest to jakieś groźne przeziębienie (katar dwudniowy - już pomału przechodzi, opryszczka mała, troszeczkę bolało gardło, ale już przechodzi, temperatura wczoraj 36,3 rano, później 36,2 koło południa, na wieczór 37,2, a dzisiaj normalna). Wczoraj spałam prawie cały dzień - taką miałam wielką ochotę na sen. Zjadłam dzisiaj 3 ciasteczka z ziarnem i mam straszną zgagę - pali w przełyku niesamowicie.
Trzymasz nas w napięciu ! ;p
Nie masz jakiegoś laboratorium czynnego cala dobe lub chociaz do wieczora? Często przy szpitalach sa. ;)
 
reklama
Do góry