reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Totois30 oj ja ciulalam trochę na te wymazy nie wiem jak teraz ale za test bodajże urogin na różne te dziadostwa dla mnie i męża płaciłam w sumie ponad 1000 zł to była dla nas duża kwota na tamte czasy mąż zarabiał mało i żeby cokolwiek odłożyć było bardzo ciężko .
Ale mimo to uparlam się na te badania.
Lekarz uznał że musiała być infekcja skoro gorączka była pamiętam że jak jeszcze nie wiedzialam że w ciąży jestem jakoś krótko przed testem ciążowym miałam infekcje pęcherza bolal i piekło wzięłam wtedy coś na pęcherz i niby przeszło a potem gorączka i krwawienie i okruszek nie dal rady tego przeżyć. :(
 
reklama
@AgaB33 no to juz zostawmy to w tyle;) nowy cykl nowe mozliwosci;) na spokojnie do przodu:) :*
ja oczywiscie juz nic nie czuje tzn w sumie to 21dc ale pewnie zlotego strzalu u mnie nie będzie jeszcze tydz i zobaczymy;)
 
@mamcia2014 ajaj:( ale moje serduszko zabolalo Twoje pewnie peklo:( ceny niebotyczne zeby cos jeszcze na nfz dostac...moj gin powiedzial ze po drugim zrobi mi trombofilie na R i jeszcze jakies ale w sumie za te jego wizyty tez by sie uzbieralo:/ no nic, dzialamy, chociaz ja na razie jeszcze czekam;) :*
 
Ehh... Brzuch póki co odpuścił. Ale piersi mnie tak cholernie bolą, są wielkie jak nie wiem, nie mogę leżeć na boku, dokładnie tak samo jak na początku pierwszej ciąży... Sama już nie wiem co myśleć. Muszę zadzwonić do swojej lekarki czy jest w poniedziałek rano w szpitalu i podjechać się sprawdzić czy wszystko okej. Krwawienia póki co nie ma jeszcze. Mam nadzieję że nic tam nie zostało....
 
@roki_1991 ja niestety nie pamietam jakie mialam dolegliwości w ogole nie myslalam ze cos moglo pojsc nie tak i po prostu co bylo to bylo..a powiedz mi czemu zabieg? Chcialas miec psychicznie lzej? i chcialas zabezpieczyc material? Cos mozna wiecej sie dowiedziec robiac zabieg?:*
 
@anja93 no to masz dobrze, że @ przyszła, jesteś o dwa kroki przede mną, ja jeszcze czekam, w weekend ma przyjść... a później wiadomo, niech już lepiej jej nie będzie :p
Ja też myślałam, że temat poronienia jest daleki, że mnie nie dotyczy, nawet jak jechałam z "kroplą" krwi do szpitala, myślałam, że to nic groźnego, że nic się nie dzieje, a jednak ... Oby już wiecej żadnej z nas to nie spotkało :)
Czyli tez czekasz do drugiej @ tak? To jestesmy na tym samym etapie :p przypomnisz mi tylko czy tez mialas zabieg?? i masz racje dobrze by bylo jakby kolejna juz nie przylazla..mi ostatnio udalo sie w drugim cyklu. :-) tylko wlasnie ten strach przed powtorką jest ogromny. Nie wiem jakbym sobie ppradzila z kolejna strata..ehh
Te z Was ktore dotknelo to poraz kolejny, strasznie podziwiam za tą sile! Jestescie twarde babki i w koncu musi byc dobrze bo kurde...czemu ma byc ciagle pod gorke... !!
@Totois30 tak to ten cykl ! Jakos nie wierze w moje szczescie ale najgorsze mam za soba. Tzn to czekanie kiedy w koncu bede mogla...:-)
 
@anja93 tak, tak też czekam do 2@ i będziemy próbować, nie chce się nastawiać, że szybko się uda, żeby nie było rozczarowania. W pierwszą ciążę zaszłam po 7 m-cach - jak juz odpusciłam, a w drugą po 2 m-cach i ją straciłam. Tak też miałam zabieg - dokładnie 5 października. Ale nie chce czekać dłużej, czuję się gotowa.

Ja też podziwiam wszystkie dziewczyny które przeżyły więcej niż jedną stratę, jesteście mega silne! Ja nawet nie przyjmuję do siebie takiej myśli, że kolejna ciąża mogłaby być znowu stracona - bardziej martwi mnie to, że może długo zejść za nim w nią zajdę...
 
reklama
Jak ja bym chciała móc nadal żyć w nieświadomości jaką miałam jeszcze pół roku temu. Teraz to czasem boję się wszystkiego...
 
Do góry