Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
2 razy zrobię. Muszę postarać się o skierowanie
Ja miałam poronienie samoistne. U Mnie bez zabiegu się obyło. Kochana pierwszy Tydzień po poronieniu też myślałam, że Ja już nie chcę i nie będę się starać bo to był za duży ból myślałam że Mi serce ktoś wyrywa. Ból jest nie do opisania. Wiem to i rozumiem. Ale jak tylko lelarz Mi powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań żeby zacząć się starać i do tego pisanie z dziewczynami na forum które dają Tobie konkretnego "KOPA" to stwierdziłam, że co ma być to będzie, że nie poddam się i będę walczyć z całych sił byle by tylko spełnić Swoje marzenie. I Kochana Ja jak i Dziewczyny tutaj nie pozwolą się Tobie poddać. Zobacz ile One przeszły i jak Im też jest ciężko i walczą walczą z całych sił. Napewno każda z nas przesyła Tobie jak najwięcej pozytywnej energii!!! Będzie ciężko bo będzie ale bądź dzielna[emoji8][emoji10][emoji8][emoji10][emoji8][emoji10]
W planach mam starać się jak tylko przyjdzie @. W między czasie załatwię skierowanie na badania. Zobaczymy co dalej
Dobrze że już jesteś po wszystkim :* noc na pewno będzie ciężka, sama pamiętam swoją noc w szpitalu po zabiegu. Fizycznie nic mi nie było, ale cały czas był płacz. Wiesz co mi wtedy pomogło? Właśnie czytanie tego forum
to wtedy go znalazłam i jak poczytałam pierwsze wpisy (chyba 100 stron w ciągu jednej nocy) to zaczęłam wierzyć że może być okej trzymaj się kochana, wiem że teraz jest ciężko. Musisz się wypłakać a potem zebrać siły 
