reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie Kochane :-D

Dawno mnie nie było u Was , ale wciąż zaglądam mimo, że milcze sobie w ukryciu. :tak:Mialam male problemy z Dzidziusiem, ale strach spowodowal, że wyolbrzymilam je do wielkości Kosmosu. Dostalam krwotoku w czasie kiedy powinna wystąpić trzecia miesiączka i plakalam tak mocno i dlugo, że nawet nie potrafilam sie ubrać do lekarza. Mój M* wiózł mnie omal na sygnale do lekarza a ja no cóż... wszystko wrocilo
Teraz jest dobrze. :-D Dostaję zastrzyki kaprogest ( potrójna dawka progesteronu) - niestety boli tylek jak diabli, ale to nic , wytrzymam . Tylko nie wiem jak dlugo to sie bierze? Muszę dopytac Hm
Taka jestem bardzo szczęśliwa, że wszystko jest dobrze z Groszkiem :]] '
I chcę Wam wszystkim powiedzieć, że warto czekać. Przykre jest to co nas spotkało , ale trzeba życ dalej. I wierzyć, że następnym razem...............

Całuję mocno nowe Dziewczynki i te starsze forumowiczki :elvis:
Miłej nocki Slodkie
 
reklama
agusia9915 ja też bym najchętniej kupila USG , ale niestety kosztuje około 100 tys. PLN:dull: he he


Słodkich snów :-D
 
Dzień Dobry:-)
Madziu fajnie, że jesteś:-)Musiałaś strasznie przeżyć to, co się działo:-(Cieszę się, że wszystko jest już w porządku. Na pośladki możesz stosować okłady z kapusty ( takie jak na piersi w czasie karmienia). Listek gnieciesz aby puścił sok, potem na pośladek, przykrywasz folią i trzymasz parę godzin. Jeden mankament to bardzo brzydki zapach z tej kapusty:crazy:Można też rozmasowywać pośladki pod strumieniem ciepłej wody.
Aguś u nas USG 4d kosztuje 200 zł, a test potrójny lub PAPP_A około 300zł.
Ika s, Amk proszę zdawać często relację z tego co u Was i dzidziołków:-):tak:Jestem z Wami bardzo związana i cieszę się Waszym szczęściem:tak:
Tolka jak po fryzjerze?
Aniu, Fogia:-)
Ewo myślę o Tobie i wiem ,że będzie dobrze:tak:
Cfcgirl gzdie jesteś:confused:Pewnie już na wakacjach:-)
Daga:confused::confused::confused::confused:

Wszystkie pozostałe dziewczyny pozdrawiam:-):-):-)
 
Ta cena, to miała być niby kompleksowa na Grenadierów w Wa-wie (USG i test pappa w 10-14 tyg). Tak mi powiedzieli. Mam jednak z tamtego miejsca złe wspomnienia, bo tam zdiagnozowali mi po raz pierwszy martwą ciążę.
Pozdrowionka
 
witam was wszystkie!
Muszę wam się przyznać,że nie ma chwili bym nie myslała o fasolce..czy jest ..czy jej nie ma...itd. Wczoraj nie wytrzymałam i kupiłam drugi test,(bo ten z 10tego to była cieniótka druga kreska), i po południu, po zapuszczeniu jednej kropelki juz były 2 grube krechy...Więc to mnie pocieszyło,..bo dzidzia jest!
Chciałam się tez umówić do innego gina ale nikt nie odbierał,na kom.też.Spóbuje w poniedziałek.
aniu masz śliczne maleństwo! Też bym chciała kiedys zrobić takie badanie...
madziu mam nadzieję że już jest z wami wszystko w porządku,no najważniejsza fasolka !
Dziś idę na noc,trochę mi się nie chce,bo niechciałabym musieć mówić o fasolce...Mam nadzieje że nie będzie takiej potrzeby...
Całuję was wszystkie serdecznie,i życzę udanego weekendu!!!
papa!
 
Witajcie Dziewczynki

Antilka slyszalam o tej kapuscie :-D:tak: ale wciaz licze , ze to juz ostatni raz jade na igielke . No boli tylek niezle po tym kaprogescie bo jest on bardzo oleisty i przez 15 minut jest ok a potem jak sie rozchodzi po ciele to ....... brrrr, ale co tam da sie wytrzymac :szok::-D Wazne ze jest skuteczny i swietnie sie czuje po nim , zadnych boli brzuszka ani plamien :-)
ewa33 Dzidzius sam sobie wzbiera czas. Widzisz,:-) a tak sie martwilas. Niedlugo kawka przestanie byc pyszna he he ....

Milego dnia kobitki
 
Hej,to ja.Ewa to trzymam kciuki.Jejku co tu się porobiło.został jeszcze ktoś oprócz mnie niezafasolkowany ?:rofl2:
Tak sobie myślę,że to moja zasługa:-p Bo po moim poście,o tym,żebyście pisały o dzidziuusiach,bo wątek nazywa się "ciąża..." posypały się same dobre wiadomości:-) Hahahaha.
Magda,witaj i bądź dzielna dalej:tak:
A ja spadam do zajęć gospodarskich,mam 2 godzinki,bo dziecko z babcią.
Miłej soboty.Papapa.
 
Witam wszystkie Mamy, które przeżyły stratę swoich Aniołków.
Ja również powiększam ich grono - nie po raz pierwszy. I chociaż jestem szczęśliwa mamą 3,5 letniej córeczki, to zarazem jestem nieszcześliwą mamą 2 Aniołków. Przeżywam to już drugi raz w ciągu roku, chociaż za drugim razem wszystko dobrze się zaczęło.
Minął dopiero tydzień od zabiegu, więc nie mam jeszcze siły pisać o tym, ale łzy ciągle się leją. Jeszcze rok temu o takich rzeczach czytałam tylko w gazetach, ale jakże teoria jest bliska okrutnej rzeczywistości zdażyłam się już przekonać. Nie jestem chyba bardzo odważna i wszystko duszę w sobie - swiat jest okrutny i każdy ma swoje problemy, więc trudno obarczać kogoś jeszcze swoimi.
Zauważyłam że każdą ze strat przeżywam inaczej, nie jest mi łatwo, ale po pierwszej stracie miałam nadzieję, smutek, rozgoryczenie i szukanie pomocy w modlitwie. Teraz jest zupełnie inaczej jestem zła chciałabym uciec gdzieś daleko i czuję okrutny żal - dlaczego muszę przechodzić To po raz drugi!!!!!!!
Szukam odpowiedzi i nie znalazłam jej - ledwo skończyłam płakać po nocach i znowu zaczynam!!!!! DLACZEGO, ZA CO!!!!
Wiem co przeżywacie, Nam nie są potrzebne słowa otuchy - bo ich zwyczajnie NIE MA!!!! My potrzebujemy się tylko wygadać, tylko że czasami nie ma komu i płaczemy same po kątach.
U mnie to temat rzeka - czas płynie tak szybko, a mnie się wydaje że się zatrzymał. Ludzie przechadzają gdzies obok, jakby w innym świecie. Codziennie zadaję sobie pytanie - ile dzieci się dzisiaj poczęło, ile narodziło i ile umarło!!!! Wiem że sa to liczby niemałe ale ja czuję się jabym była sama!!!!
Wprowadziłam tu trochę haosu - ale własciwie w moim życiu też został wprowadzony haos w momencie podjęcia decyzji o drugim dziecku.
Moje GETTO trwa juz 1,5 roku, co jeszcze spotka mnie w tym życiu??
Ludzie mówią, że trzeba brać od życia to co Im los przynosi - tylko ze mi zabiera!!!!
32.gif
 
Cry jestem z Tobą w tych trudnych chwilach nie znamy sie ale nasze doświadczenia, smutek , ból i rozpacz powoduje ze człowiek moze zrozumiec drugiego człowieka.Wiem ze nie ma żadnego pocieszenia i cięzko to wszystko zrozumiec ja nawet mojemu dziecku [mojemu króte kończy za tydzień 5 lat ] musiałam wytłumaczyc co się dzieje i czemu mamusia nie ma juz brzuszka.:sad:

Mam teraz znowu chwile niepokoju.Jak pisałam wcześniej nie dostalam okresu ale zrobiłam sobie 1 test i wyszła 1 kreska potem usg bo bałam się ze mam moze torbiele a tu nic ani ciązy ani torbieli.Wczoraj zrobiłam sobie test i wyszły mi 2 kreski :surprised:i dalej nie mam okresu co robić????:szok: zastanawiam sie nad badaniem krwi moze ona mi powie prawdę.Mam pobolewania w podburzuszu i czuje się słabo.Co wy na to ???? Mam mieszane uczucia pomimo ze mąz mnie wspiera to ja bardzo sie boję.Prosze odpiszcie co ja mam robić???
 
reklama
Hej,znowu tu smutno...
Cry kochana,cóż ci napisać....Jeśli Ci to choć trochę ulży to pisz,my wysłuchamy.
Ewa zrób bhcg (najlepiej 2 razy co 48 godz. powinno się mniej więcej podwoić) i idź do gina.A ja mocno trzymam kciuki.
Buziaki.Trzymajcie się wszystkie.Pa.
 
Do góry