reklama
MisiaMonisia
Fanka BB :)
Jeżeli jesteś w tym 21/22 dniu cyklu to jedź i zbadaj 
Ja juz uciekam.......na to pobranie krwi i później na wizytę u gin.
Miłego dnia ;-)
Ja juz uciekam.......na to pobranie krwi i później na wizytę u gin.
Miłego dnia ;-)
Doris spokojnie;-) owu mogła być później, zagnieżdżenie też mogło się przesunąć dlatego kreska jeszcze wychodzi bladziutka ;-) sprawdź przyrost bety na pewno się uspokoisz no i po cichutku gratuluję!!!! 
ONA myślę że to plamienie to może być efekt owu, choć powiesz szczerze że ja odkąd mam @ nigdy nie miałam plamienia okołoowulacyjnego ale wiem że takowe się zdarza w sprawie progesteronu nie pomogę - nigdy go nie badałam.
OneMoreTime tak jak napisała Misia, nie poddawaj się, bo każdej z nas należy się to małe wielkie szczęście!! Tylko czasem trzeba go wydrzeć siłą...a do tego trzeba dużo cierpliwości! Walczcie dalej o ten maleńki cud!
Misia masz racje - "biegusiem" do gina i opowiedzieć wszystko ze szczegółami.
A my po dwudniowym weselu;-) powiem wam że tak się wytańczyłam, że w pierwszy dzień nie umiałam autem wrócić do domu, bo wciśnięcie sprzęgła powodowało ból stopy nie do wytrzymania znów drugiego dnia jak złapał mnie ból głowy tak trzyma do dzisiaj 
do tego chyba się przejadłam (jak to zwykle na weselach) i w nocy parzyłam sobie miętową, bo ciężko mi było na żołądku...
a oto i my z Groszkiem dnia pierwszego ;-)
Zobacz załącznik 642626
no i po cichutku gratuluję!!!! ONA myślę że to plamienie to może być efekt owu, choć powiesz szczerze że ja odkąd mam @ nigdy nie miałam plamienia okołoowulacyjnego ale wiem że takowe się zdarza
w sprawie progesteronu nie pomogę - nigdy go nie badałam.OneMoreTime tak jak napisała Misia, nie poddawaj się, bo każdej z nas należy się to małe wielkie szczęście!! Tylko czasem trzeba go wydrzeć siłą...a do tego trzeba dużo cierpliwości! Walczcie dalej o ten maleńki cud!
Misia masz racje - "biegusiem" do gina i opowiedzieć wszystko ze szczegółami.
A my po dwudniowym weselu;-) powiem wam że tak się wytańczyłam, że w pierwszy dzień nie umiałam autem wrócić do domu, bo wciśnięcie sprzęgła powodowało ból stopy nie do wytrzymania
znów drugiego dnia jak złapał mnie ból głowy tak trzyma do dzisiaj do tego chyba się przejadłam (jak to zwykle na weselach) i w nocy parzyłam sobie miętową, bo ciężko mi było na żołądku...a oto i my z Groszkiem dnia pierwszego ;-)
Zobacz załącznik 642626
Ale się tu działo!
Doris gratuluję po cichu, co by jeszcze nie zapeszyć
ale test zapewne nie kłamie ja bym już siedziała w przychodni na becie 
Angelstw pięknie wyglądasztak kwitnąco :-) i tylko brzuszek widać, do tego prześliczny
Ona - w sprawie progesteronu nie pomogę, nie znam się kompletnie na hormonach i innych
jestem taka wypluta po weekendzie i tamtym tygodniu...wspominałam Wam, że będziemy mieli remont w domu - w piątek się zakończył...więc cały weekend sprzątanie :-( mycie okien, kurze, przykręcanie karniszy, żyrandoli... i to jeszcze nie koniec, trzeba teraz ciuchy rozpakować do szafek itp., itd. ...
No i skończyła mi się @ - jak myślicie, kiedy zrobić pierwszy test owu? Myślałam, żeby może w piątek, czyli to będzie 13 tydzień cyklu... teraz widocznie mi się przesunęła, dlatego miałam 34 dni ...
Doris gratuluję po cichu, co by jeszcze nie zapeszyć
ale test zapewne nie kłamie ja bym już siedziała w przychodni na becie Angelstw pięknie wyglądasz
tak kwitnąco :-) i tylko brzuszek widać, do tego prześliczny Ona - w sprawie progesteronu nie pomogę, nie znam się kompletnie na hormonach i innych
jestem taka wypluta po weekendzie i tamtym tygodniu...wspominałam Wam, że będziemy mieli remont w domu - w piątek się zakończył...więc cały weekend sprzątanie :-( mycie okien, kurze, przykręcanie karniszy, żyrandoli... i to jeszcze nie koniec, trzeba teraz ciuchy rozpakować do szafek itp., itd. ...
No i skończyła mi się @ - jak myślicie, kiedy zrobić pierwszy test owu? Myślałam, żeby może w piątek, czyli to będzie 13 tydzień cyklu... teraz widocznie mi się przesunęła, dlatego miałam 34 dni ...
Doris
jeeeee gratulacje - tak po cichutku
planujesz zrobić bete?
ONA
Jeśli chodzi o progesteron, to w różnych dniach cyklu ma różną wartość.
Wzrasta lekko przed owulacją, a po owulacji przyjmuje najwyższe wartości - 7 dni po owulacji występuje jego największe stężenie - oczywiście załozenie dotyczy regularnych ok 28 dc. Pózniej albo jego wartość spada i następuje niechciana;-) @, albo pozostaje na wyższym poziomie i wtedy okazuje się, że Fasolka siedzi w brzuszku
Faktycznie wykonany w 21 dc powinień mieć wysoką wartość - co będzie świadczyć o przebytej owulacji (tylko nie pamietam dokładnie wartości)
Jak zrobisz sobie progesteron to w wyniku bedziesz miała podane przedziały referencyjne, w poszczególnych fazach cyklu.
ANGElestw
Slicznie wyglądacie:-)
jeeeee gratulacje - tak po cichutku
planujesz zrobić bete?
ONA
Jeśli chodzi o progesteron, to w różnych dniach cyklu ma różną wartość.
Wzrasta lekko przed owulacją, a po owulacji przyjmuje najwyższe wartości - 7 dni po owulacji występuje jego największe stężenie - oczywiście załozenie dotyczy regularnych ok 28 dc.
Pózniej albo jego wartość spada i następuje niechciana;-) @, albo pozostaje na wyższym poziomie i wtedy okazuje się, że Fasolka siedzi w brzuszkuFaktycznie wykonany w 21 dc powinień mieć wysoką wartość - co będzie świadczyć o przebytej owulacji (tylko nie pamietam dokładnie wartości)
Jak zrobisz sobie progesteron to w wyniku bedziesz miała podane przedziały referencyjne, w poszczególnych fazach cyklu.
ANGElestw
Slicznie wyglądacie
:-)
Ostatnia edycja:
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Dziewczynki Kochane!
Jestem z Wami już, cięzki i emocjonujący dzień za mną. Rano zrobiłam pierwszy teścior, kreska blada ale widoczna. Wieczorem zrobiłam II kreska słabsza od kontrolnej ale już bardzo widoczna. Poza tym czuję się ciążowo, jestem przemęczona, słaba, coś mnie kłuje czasami itd.
Dzwoniłąm do swojego gina i mam jutro koniecznie przyjść po zastaw leków, i tu powstaje problem, bo dostałam duphaston, lutkę, acard i ...clexane. A ja się boję robić te zastrzyki w brzuch...nawet nie wiem jak się do tego zabrać...hmmm
Poza tym BARDZO!!!!!!!!!! BOJĘ SIĘ TEJ CIĄŻY, ŻE COŚ BĘDZIE ZNÓW NIE TAK, że znów tak będę cierpieć....
Od pietku idę na zwolnienie, muszę odpocząć, bo przy mojej trzyzmianowej, stresującej pracy nie dam rady
Jestem z Wami już, cięzki i emocjonujący dzień za mną. Rano zrobiłam pierwszy teścior, kreska blada ale widoczna. Wieczorem zrobiłam II kreska słabsza od kontrolnej ale już bardzo widoczna. Poza tym czuję się ciążowo, jestem przemęczona, słaba, coś mnie kłuje czasami itd.
Dzwoniłąm do swojego gina i mam jutro koniecznie przyjść po zastaw leków, i tu powstaje problem, bo dostałam duphaston, lutkę, acard i ...clexane. A ja się boję robić te zastrzyki w brzuch...nawet nie wiem jak się do tego zabrać...hmmm
Poza tym BARDZO!!!!!!!!!! BOJĘ SIĘ TEJ CIĄŻY, ŻE COŚ BĘDZIE ZNÓW NIE TAK, że znów tak będę cierpieć....
Od pietku idę na zwolnienie, muszę odpocząć, bo przy mojej trzyzmianowej, stresującej pracy nie dam rady
Lisica.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2013
- Postów
- 6 414
Hej dziewczyny, może któraś z was mnie jeszcze pamięta? Co prawda nie udzielałam się długo, ale 28.02 w 6 tc straciłam swoje dzieciątko. Teraz, po #, staram się już 4 cykl i póki co nic... Robiłam różne badania, wszystko niby w normie, tylko progesteron wyszedł trochę niski. Obecnie jestem 9 dpo, od 7 dni na luteinie.
Kwiatuszku co tam słychać?
Ooo, i Aschlee tu jest
Doris gratulacje
Kwiatuszku co tam słychać?
Ooo, i Aschlee tu jest
Doris gratulacje
Ostatnia edycja:
Doris idź do gina niech cię pokieruje ze wszystkim! A zastrzyków w brzuch się nie bój...nie taki diabeł straszny...;-)
ja po operacji kolana przez miesiąc też brałam zastrzyki z Fraxiparyny. Na początku prosiłam Męża żeby mi je dawał, ale z czasem przełamałam się i raz dwa i po bólu, którego i tak nie czuć przy tych zastrzykach ;-) poza tym pamiętaj że robisz to dla swojej Fasolki, teraz to ona jest najważniejsza! I musisz trzymać na wodzy emocje i tego chochlika który podsyła Ci do głowy ciemne myśli...nasze Groszki w brzuchach nie lubią tych naszych czarnych myśli. Musimy Doris wierzyć że tym razem nam się uda. Ja też ciągle w strachu jestem ale zobacz, jutro 18 tydzień zaczynamy, jeszcze tylko 2 tygodnie dzieli mnie od tej felernej granicy...
musisz wierzyć i żyć nadzieją!!
a My 3mamy mocno kciuki za Was!!!!
Lisica witam się z Tobą. Ja Cię nie pamiętam, ale też dołączyłam do BB później bo w kwietniu. Mi po zabiegu cykl się się troszkę wydłużył, z 28 do 33-34 dni. Gdyby nie testy owu i monitoring dzień przed owu trudno by nam było trafić w odpowiedni czas. Dlatego też udało nam się ponownie zaraz po pierwszej @. Co do progesteronu to szczerze mówiąc nie wiem nawet jakie są normy w jakim czasie cyklu, nigdy nie badałam.
Ja przed chwilą zaliczyłam stomatologa...odezwało się moje ósemkowe dziąsło, które 2 razy w roku muszę naciąć bo puchnie, spina się i cholernie boli!! Mam tylko nadzieję że noc jakoś prześpię i nie będę musiała sięgać po przeciwbólowe...
ja po operacji kolana przez miesiąc też brałam zastrzyki z Fraxiparyny. Na początku prosiłam Męża żeby mi je dawał, ale z czasem przełamałam się i raz dwa i po bólu, którego i tak nie czuć przy tych zastrzykach ;-) poza tym pamiętaj że robisz to dla swojej Fasolki, teraz to ona jest najważniejsza! I musisz trzymać na wodzy emocje i tego chochlika który podsyła Ci do głowy ciemne myśli...nasze Groszki w brzuchach nie lubią tych naszych czarnych myśli. Musimy Doris wierzyć że tym razem nam się uda. Ja też ciągle w strachu jestem ale zobacz, jutro 18 tydzień zaczynamy, jeszcze tylko 2 tygodnie dzieli mnie od tej felernej granicy...
musisz wierzyć i żyć nadzieją!!
a My 3mamy mocno kciuki za Was!!!!
Lisica witam się z Tobą. Ja Cię nie pamiętam, ale też dołączyłam do BB później bo w kwietniu. Mi po zabiegu cykl się się troszkę wydłużył, z 28 do 33-34 dni. Gdyby nie testy owu i monitoring dzień przed owu trudno by nam było trafić w odpowiedni czas. Dlatego też udało nam się ponownie zaraz po pierwszej @. Co do progesteronu to szczerze mówiąc nie wiem nawet jakie są normy w jakim czasie cyklu, nigdy nie badałam.
Ja przed chwilą zaliczyłam stomatologa...odezwało się moje ósemkowe dziąsło, które 2 razy w roku muszę naciąć bo puchnie, spina się i cholernie boli!! Mam tylko nadzieję że noc jakoś prześpię i nie będę musiała sięgać po przeciwbólowe...
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Lisica..witaj
Angelstw...ja wiem, że nie powinnam mieć czarnych myśli, ale tak się nie da. Wszystkie tutaj jesteśmy po traumatycznych przejściach i to tkwi w nas. Dla mnie graniczny będzie 8tc, to wtedy straciłam Aniołka mimo tego, że jeszcze 5 dni wcześniej widziałam pięknie bijące serduszko
Chciałabym być już na Twoim etapie ciąży
Angelstw...ja wiem, że nie powinnam mieć czarnych myśli, ale tak się nie da. Wszystkie tutaj jesteśmy po traumatycznych przejściach i to tkwi w nas. Dla mnie graniczny będzie 8tc, to wtedy straciłam Aniołka mimo tego, że jeszcze 5 dni wcześniej widziałam pięknie bijące serduszko
Chciałabym być już na Twoim etapie ciąży
reklama
Witaj Lisica
Ja Cię pamiętam. Straciłyśmy Nasze Dzieciątka w lutym;(---(
Co do progesteronu tez już drugi cykl mam niski - brak owulacji. W końcu jak wcześniej pisałam poszłam na monitoring cyklu, dodatkowo mierze temperaturę. Teraz czekam na @@@ (dziś już 36dc:/) i od nowego cyklu bede miec CLO + monitoring.
Dziewczynki mam do Was nietypowe pytanko.
Wcześniej nie zwracałam uwagi na swój cykl, temperaturę oraz śluz.
Jak wcześniej pisałam jestem w 36 dc ale dziś zauważyłam bezbarwny lepki śluz na papierze i tu moje pytanie czy przed okresem może być taki śluz? może poprostu mi się zbliża @@@@ bo nie chce mi się wierzyć, że tak poźno mogłaby być owulacja
Ja Cię pamiętam. Straciłyśmy Nasze Dzieciątka w lutym;(
---(Co do progesteronu tez już drugi cykl mam niski - brak owulacji. W końcu jak wcześniej pisałam poszłam na monitoring cyklu, dodatkowo mierze temperaturę. Teraz czekam na @@@ (dziś już 36dc:/) i od nowego cyklu bede miec CLO + monitoring.
Dziewczynki mam do Was nietypowe pytanko.
Wcześniej nie zwracałam uwagi na swój cykl, temperaturę oraz śluz.
Jak wcześniej pisałam jestem w 36 dc ale dziś zauważyłam bezbarwny lepki śluz na papierze
i tu moje pytanie czy przed okresem może być taki śluz? może poprostu mi się zbliża @@@@ bo nie chce mi się wierzyć, że tak poźno mogłaby być owulacja
