reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć ,
Ja dzisiaj , tak egoistycznie , tylko o sobie....
Zabrałam moje panny do Galerii Jurajskiej , taki babski wypad . Musiał być Mc Donald , lody , zaliczyłyśmy w Endo konkurs na plakat do kalendarza na 2012 , obejrzenie wszystkich zabawek w sklepach , wszystkich gier w Empiku no i jazda na ruchomych schodach do upadłego (dobrze że ławki są dla starszych ludzi - to se posiedziałam). Szaleństwa zakupowego nie było , bo ceny to tam powalają . Majce kupiłam kostium kąpielowy , bo się trafil całkiem fajny. No ale juz dotarłyśmy do domu , nogi mi właża do d...py.
I news z wczoraj - T po stwierdzeniu faktu że przytyłam pyta sie mnie , Czy ty nie jesteś w ciąży? Ja mówie , no jak przy plastrach , to raczej ciężka sprawa zajść. Zeby być , to się trzeba troche postarać. A co mam być? Uśmiechnął się ale nie odpowiedzial. Musze chyba kuć żelazo póki gorące. Może coś jednak jest na rzeczy. :)

W Endo znalazłam dla siebie idealną koszulkę : napis na niej : JESTEM NA DWÓCH DIETACH , BO NA JEDNEJ BYŁAM GŁODNA
 
reklama
Hej laski!
Linnea, nie sądzę że to coś groznego, mnie też tak czasem kłuje

U nas ok, leżymy. Szczerze juz mam dosyć. Przez to mam lenia jak cholera i poczucie że nic nie potrafię zrobić. Do obiadu zbieram się jakbym miala isc na wojnę. Nie podoba mi się to
Nie wychodzę z domu już tydzien

czarna mam wrazenie ze się z tym twoim mijacie w tej kwestii, a oboje chcecie tego samego...
Koszulka super, kup koniecznie
 
Ostatnia edycja:
Anastazja nic mi nie wykryli... do tej pory nie wiadomo co jest... tyle tylko co ta prolaktyna po tabletce no i kiedyś gin. mi kazała brać bromergon a jak teraz poszłam do niej i powiedziałam, że go nei biorę ( nie staramy sie narazie i nie chce przytyc) to powiedziała, że spoko tylko , żebym juz folik brała... Gin mówiła, że wyniki mam super, takie ,że nie ma żadnych przeciwskazań do zachodzenia w ciążę, ale ja narazie daję sobie spokój... Podejrzewam, że znów się to samo stanie... wolałabym znać przyczynę.. A tak poza tym na 22 czerwca jestem umówiona do innego gina... pojde , pogadam... moze co innego wymysli...
 
Czego to czlowiek z nudow nie wymysli. M. poszedl na mecz z chlopakami, czyt. na piwo. A ja? a ja napisalam do wrozki na allegro. Oczywiscie zapytalam o moje najwieksze marzenie - czy zostane mama. Odpisala, ze tak, tylko bedzie to odwleczone w czasie. Zajde w ciaze latem, ale bardziej w 2012 niz w tym roku. Grrr.
Ide stepper wyciagne, pocwicze, a nie glupoty mi w glowie. Bo mam ochote druga zapytac haha.
 
Czarna! Koszulka absolutnie boska, obowiazkowo powinna byc XXXL i ja ja widze wylacznie na takiej typowo brytyjskiej spaslaczce co to green peace i ratujmy wieloryby. Z wypowiedzi Twojego T. wynika dosc interesujacy podtekst... Hmmm... Plastry precz??
O, mamo... Aga_cina dajesz... Ty myslisz ze te wrozki cos warte?? Dostawalam sms-y tresci mniej wiecej: "Chcesz wiedziec kiedy umrzesz? Wylij sms (pierdu pierdu) wrozka (costam costam)..." CHORE! W koncu sie wkurzylam i zablokowalam sms-y reklamowe w ogole.
A my? Pogoda tak do d..., ze wsciku dostawalam z bolu glowy to zrobiwszy obiad machnelam sie lulu. No i wstalam. Mam wrazenie ze sie wyspalam - co ja bede w nocy robic? Chyba ze po wczorajszym treningu, moje libido zachowa sie jak powinno... To ktos tu bedzie mial przeje...chane. Biedaczek wczoraj maraton odwalil.:tak:
 
Tez w ten sposob podchodze do wrozek ;) no ale spodobalo mi sie jedno zdanie, ze bede szczesliwa mama :) i w to chce wierzyc. ale smiac mi sie chce, ze to zrobilam, wybulilam cale 2,49zl haha.
Jeszcze nie dolazlam po ten stepper. U mnie zaczyna wiac, cale szczescie nie padalo dzis za bardzo. Kocur poszedl sie lajdaczyc wiec siedze sama. W tv nedza.
 
Wytnij mu jajka to mu przejdzie. Tez siedze sama - Rajmund jak zwykle w garazu. Przyszedl na obiad jak juz spalam, wszedl na gore, obudzil buziakiem, smieje sie ze spioszyca jestem, to tlumacze ze mi leb sie na emigracje wybiera. Tylko spytal co ma zjesc, kazal spac, sam sobie ponakladal, ale zeby nie bylo za sennie, to przyszedl potem znow na gore zameldowac ze idzie z powrotem do garazu i dac buzi. Kochany jest. Ja mam stepper w zasiegu reki, na wierzchu i nawet zdarza mi sie co dzien poklepac na nim chwileczke ale delikatnie. Kurcze, spac mi sie chce. Dalam kotom jesc - ale ta karma smierdzi! Chyba sie...
 
Oj nie, jajek mu nie bede obcinac, niech sobie pouzywa :) a ladne kociatka po nim pewnie by byly. Chcialabym drugiego kotka, i nawet ostatnio znalezlismy ogloszenie (bo u nas kotow jak na lekartwo i min 50 funtow), ale Gato na pewno by go nie zaakceptowal.
A Ty spij ile wlezie. Ja tez jak w ciazy bylam to na poczatku caly czas spalam. Michal mi wmawial, ze w ciazy jestem, ale mu nie wierzylam ;)
 
Bylo mowic? Mialam grzdyle do wydania - 6 pieciotygodniowych gnojkow. Odebrala je Cat Rescue. Jedna rzecz, to po kastracji kot jest bardziej ugodowy. Druga rzecz, jak masz niekastrowanego kocura to drugi kot jest kiepskim pomyslem - albo kotka i masz co chwile male, albo kocur i masz bojki na tle hormonalnym. Trzecia rzecz, latwiej przyjmuja nowego kota w domu kocury niz kotki bo samice sa bardziej terytorialne - dokacalam sie dwa razy, za pierwszym razem mlodziutkim kocurkiem do matki z synem, za drugim doroslymi kotkami do tej trojki. Mniej wiecej dwa tygodnie ogolnokociego focha i przeszlo.
 
reklama
Pamietam te male cuda :)
Gatek wszystkie napotkane kotki tlucze. Byl taki czarny kotek, ktory go oprowadzal po okolicy (Gato prawie 2 lata siedzial w kamienicy nim poznal ogrod i przestrzen). Najpierw nalal naszego, to bylo jego pierwsze spotkanie ze zwierzakiem. Jak juz wszystko zobaczyl, to nastukal czarnuchowi i teraz on rzadzi na dzielnicy :) Ale swietnie to wygladalo jak obaj chodzili.
poki niewykastrowany, to balabym sie dac mu malego kotka. Ale kocury uwielbiam :)
 
Do góry