reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

onaxx napisałyśmy to samo ilonce w tym samym czasie :) powiem Ci że mi też ręce opadają, szlak człowieka trafia. Ja uświadamiam każdą koleżąnkę po kolei. Tylko że jedne na początku uważają że się wymądrzam a lekarz wie lepiej ( po jakimś czasie ze spuszczoną głową wracają i pytają co robić) a inne wierzą od razu, ale po wysłuchaniu moich historii z ginekologami. Oj opowiadać to ja bym mogła i swoje historie i siostry i wszytskich dookoła. Gdybym mogła to każdą sprawę chciałabym nagłośnić do granic możliwości, żeby żadna kobieta już do nich nie poszła.
 
reklama
ilonko gdzież tam anemia to prawie norma bo u kobiet poziom hgb powinien wynosić między 12 a 14...sądzę ,że sok z buraków troszkę podrasuje ten drobny brak ;-) a jeśli nie lubisz to żelazo w tabletkach Tardyferon. Ja niestety ze względu na anemię musiałam zrezygnować z karmienia bo lekarz groził mi szpitalem...i tak dwa miesiące karmiłam na żądanie ,a dwa dni temu skończyłam też i z odciąganiem. Teraz moja hemoglobina osiągnęła super poziom bo już ponad 8 więc najgorszy kryzys zagrzebany. Nie przyjmuj od razu najgorszego tak jak onaxxx napisała.
kłaczku szarlotkaaaaaaa o jacie ależ narobiłaś mi smaka ja uwielbiam szarlotkę ,jabłecznik i makowiec aaaaaaa no i domowa ucierana babka....jej aż się rozmarzyłam...
 
Witajcie,
Lenka gratulacje:)
Ilonka głowa do góry
Izw dawaj dawaj historyjkę:)
kłaczku może na allegro ktoś je sprzedaje:-D

a ja dzisiaj odebrałam wyniki, tarczyca ok, prolaktyna ok
 
Nooo... Szarlotka - cala zime chodzilam z kapa na gebie bo co psik to ja slinotok...:-D
Igusiad, bylabym se sikla ze smiechu. Wez sie. Zamiast pozalowac to sie nabija. Powiem Rajmundowi zeby na Allegro kupil jak bedzie cos chcial podzialac. :-D
 
no dobra ehem:
w poblizu mojego domu sa ogródki działkowe, na jednym z nich takiej starszej babeczce mój dziadek, budował z moim ojcem altankę, czestowała ich truskawkami prosto z krzaczka....
my w ogródku tez mielismy pare krzaczków ale naszymi truskawkami - nim dojrzały delektowały sie ślimaki (dużo cienia i ogródek gabarytowo nie wiele większy niż garden waszego chińczyka)
okazało sie że owa kobieta hoduje truskawki, pożeczki i agrest na sell, zatem przez bodajrze trzy lata kupowalismy od niej te truskawki bo były naprawde dorodne.
W końcu moja mama zapytała tej babeczki co ona robi że jej truskawki są takie piękne....
"odpowiednio je podlewam" okazało sie że kobieta załatwia swoje potrzeby do kibelka (wiaderka po polskiemu) "wszystkie potrzeby" - potem to wymiesza z wodą i bach na truskawy.... zatem zajadaliśmy sie czyimś gównem .... oj długo potem nie jedlismy truskawek
 
izw nie cukrowac mi tu:zawstydzona/y:...ja nie lekarz, ale 16 lat pracy troche mnie nauczylo
lenka gratulacje synusia!!!!!
 
Ostatnia edycja:
o kurdek IZW aż mnie wzdrygło :)
a propo truskawkowych historyjek :), moi dziadkowie zawsze mieli truskawowe pole i od gówniarza początek wakacji spędzałam własnie tam. Nie powiem nauczyło mnie to pracy a i własny grosz zawsze się przydał. No ale do rzeczy. Że nigdy nie potrafiłam załatwiać potrzeb w przyrodzie to mój ukochany św. pamięci Dziadek zrobił mi wychodek na polu. A wyglądał tak: z jednej strony była siatka ogrodzeniowa, która oddzielała teren prywatny od terenów pól. Dziadek zrobił parawan z drzwiczkami z czarnej grubej folii tak na wysokość 1 m, może troszkę więcej, taki wychodek dla mniej więcej 10 latków. W środku ustawił wiaderko, zawiesił papier toaletowy :) wszyscy którzy przejeżdzali ( a pole było przy drodze) zaglądali co to za wynalazek. A zaznaczam że jak siedziałam na wiaderku to od ramion w górę było mnie widać :D


Lenka gratuluję synka :) ach te siusiaki :) a który to już tydzień ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
o kurdek izw aż mnie wzdrygło :)
a propo truskawkowych historyjek :), moi dziadkowie zawsze mieli truskawowe pole i od gówniarza początek wakacji spędzałam własnie tam. Nie powiem nauczyło mnie to pracy a i własny grosz zawsze się przydał. No ale do rzeczy. że nigdy nie potrafiłam załatwiać potrzeb w przyrodzie to mój ukochany św. Pamięci dziadek zrobił mi wychodek na polu. A wyglądał tak: Z jednej strony była siatka ogrodzeniowa, która oddzielała teren prywatny od terenów pól. Dziadek zrobił parawan z drzwiczkami z czarnej grubej folii tak na wysokość 1 m, może troszkę więcej, taki wychodek dla mniej więcej 10 latków. W środku ustawił wiaderko, zawiesił papier toaletowy :) wszyscy którzy przejeżdzali ( a pole było przy drodze) zaglądali co to za wynalazek. A zaznaczam że jak siedziałam na wiaderku to od ramion w górę było mnie widać :d


:-d:-d:-d
 
Do góry