reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witaj AniolkowaMamo. Tak, to dobre forum. Zdecydowanie.
Karollcia, super. Z nutka zazdrosci, ale bez zawisci czytam takie wpisy... Jeszcze tlucze mi sie pytanie dlaczego nie ja... Bylabym w 17 tygodniu... ech. Zaczynamy od zera, ale zaczynamy.

A u nas. Smiac mi sie chce z tej mojej tempki - ten wczorajszy jednokreskowy spadek to chyba bylo to bo dzis wspiela sie na niespotykane wyzyny 36,6. Znaczy sie ogolnie zimna d... jestem, albo juz stygne bo w zamierzchlych czasach dolne partie nie schodzily ponizej tych 36,6, teraz siedza gdzies w rejonie 36,3.:-) W ogole jakies to anemiczne wszystko - probowalam obserwowoac sluz - jaki sluz? Kurcze, brak tylko stwierdzilam jakiegokolwiek... :eek:
 
reklama
Karolcia33 super!!! tak szybko widać płeć? Twój gin ma chyba jakiś super sprzęt?? Ja w 13 tygodniu pójdę chyba na takie usg z przeziernością - czyli też za dwa tygodnie.
Chyba się cieszysz, że dziewczynka, masz już synka - teraz zobaczysz jak to jest mieć córeczkę... :-)
Kłaczek główka do góry, na każdą z nas czeka dzidziuś
 
klaczek-rozumiem cię.Ja jak słysze że znowu ktos urodził zdrowe dziecko to tez mnie zadrość ściska.bo dlaczego ona ma a ja nie?Ale szybko sobie to tłumacze że ja też będę miała prędzej czy później.no w tej chwili już za pół roku i tej mysli się trzymam.
Kochana ty też będziesz jeszcze tulic maleństwo.Trzeba głęboko w to wierzyć że się uda bo nam Aniołkowym mamą tylko to pozostało NADZIEJA.a jak wiadomo ona umiera ostatnia.
&Ewcia-no strasznie bym chciała dziewczynkę bo w sierpniu pochowałam moja królewnę i mam nadzieje ze do mnie wróciła.zobaczymy.
wiesz Sprzęt moze nie jest Bóg wie jaki ale gin jest dobrym specjalistą.
no ja ide 15 marca na to usg z przeziernością i wtedy powiedzial że mi raczej powie na 100%
czas pokaże.Ja juz mówe co ma byc to będzie byle zdrowe.
 
Ostatnia edycja:
Karolciu tak się cieszę, że wszystko w porządku!

U mnie dzisiaj niestety zła data. Dokładnie rok temu usłyszałam, że serduszko nie bije. Jutro będzie już po wszystkim. Jestem jednak dziwnie spokojna. Wiem, że żadna rozpacz nie pomoże i niczego nie zmieni. Nie wmawiam też sobie, że na pewno jeszcze będę miała dziecko, bo tego nikt nie jest w stanie mi zagwarantować. Gdybym żyła z takim nastawieniem, to niepowodzenie było by druzgocące. Czas leci, wiosna się zbliża a ten rok będzie piękny, na pewno piękny!

Pozdrawiam
 
Wiem, &Ewcia, karollcia, wiem - trzeba wierzyc. Wiedza to jedno, uczucia to zupelnie inna bajka... Ja sie boje. Zdaje sobie sprawe jeszcze bardziej niz po pierwszej stracie, ze sytuacja moze sie powtorzyc. Wczesniej bardziej moglam zwalac wine na przypadek - to byl tylko 1 raz. Teraz byl drugi - niby inna przyczyna, ale byl. Pakuje sie w kolejna ciaze (a przynajmniej usiluje wpakowac) z pelna swiadomoscia ze byc moze bede znow musiala przez to przechodzic i cholernie sie boje. Bylismy juz na 1/3 drogi...
kolejna szansa - nie wyszło
ile jeszcze będzie nam dane?
ile prób musi przynieść fiasko
żebyśmy dostrzegli mur
w który bijemy głową
nie zwracając uwagi na ból
w kolejnych porażkach
brnąc z coraz większym trudem
czepiając się nadziei na kolejną szansę
kiedy? ile jeszcze mamy szans
ile z nich możemy wykorzystać
nim zegar w swej bezlitosnej konsekwencji
ogłosi koniec wyścigu
i tylko posmak goryczy
zostanie nam w pamieci?
 
karolcia33 moja psinka miała ponad 15 lat i z dnia na dzień jej się coś stało- spraliżowało tylne łapki i nie chciała jeść a w ostatniej chwili dostała takich drgawek, ze tato się wystraszył i poleciał do weterynarza - niestety uśpienie było konieczne, nie mogliśmy dopuścić aby piesek się męczył.
Najgorsze jest to, że znowu ta liczba się pojawia ... 27, tego dnia się urodziłam, tego dnia dowiedziałam się o śmierci mojego dziecka i tego dnia mój piesek odszedł.... co to za zła passa, niech się skończy!

emy- ja tez poproszę o książkę ;-) wyśle ci na prv adresik


a ja byłam u ortopedy - wyginał na wszystkie strony me obolałe ciało, naciskał no i ciągle pytał ale gdzie dokładnie boli... poczułam się jakby mi nie wierzono... no nic na razie mam leki brać przez 2 tyg...
byłam też u endokrynologa - ale poszłam do całkiem innej lekarki zasięgnąć opinii- bardzo rzeczowa, zapoznałam się z moją historią choroby, wytłumaczyła, zbadała i zleciła konkretne badania a nie żeby od razu leki brać na tarczycę jak ta poprzednia lekarka sugerowała. Bardzo się cieszę, bo najpierw ustalimy czy jest niedoczynność czy nie, bo samo stwierdzenie, że mam hashimoto nie jest podstawą do leczenia.
jak dobrze pójdzie to od kwietnia/maja staranka - zgodnie z suwaczkiem

WSZYSTKIE WAS POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI ZA STARACZKI I ZA ZACIĄŻONE (JĘZYKIEM MOJEGO M.- ZAPYLONE), A NOWE MAMUSIE ANIOŁKOWE WITAM!
Trawa to wygląda na nowotwór mózgu ,bo objawy to paraliż łap i drgawki padaczkowe.
przewczoraj koleżanka pożegnała swoją goldenkę z takim samymi objawami .
Beza miała tylko 9 lat.:-:)-(


Chcesz sie posmiac? My omal sie nie posikalismy...
YouTube - Luciano Pavarotti Figaro


Hahahaha dobre !!!! :-D:-D:-D:-D

Witam dziewczynki.
Ja nadal bez @ i nic jej absolutnie nie zapowiada .
Piątkowy test to 1 kreska -teraz nie robiłam.
Jakoś jestem dziwnie spokojna i czuję ,że to nie to.
Chyba jakieś hormony mi figla płatają.:baffled::baffled:
Nic -jeszcze troszkę poczekam. :tak::-D:-D
 
Cześć.... Rozkręciła się @... w dodatku bardzo bolesna.... :( Najgorsze, że mi tabletki nie pomagają musiałabym wziąć ze 4 ibupromy.. pomęczę się..
a miałam taki ładny sen.... że byłam w ciąży. Jak zawsze kurde wszystko tylko we snach... :-:)-:)-( mam doła.nawet drabinka nie pomoże..
 
No i nici... Jednak u mnie bladzioszek nie będzie miał swojego następstwa. Zaczyna się @......:-:)-:)-(

Dam Wam znać kobietki czy się rozkręci bo jak na razie to to to ja nie wiem co to w ogóle jest. Samo plamienie jakby śluz podbarwiony na różowo-brązowo. Tak nijak mi się jakoś zaczyna ta @.... szlag......:wściekła/y: Nie cierpię czegoś takiego albo wóz albo przewóz a nie srutututu.... wrrr...:-( My baby to takie dziwne stworzenia!

Cześć.... Rozkręciła się @... w dodatku bardzo bolesna.... :( Najgorsze, że mi tabletki nie pomagają musiałabym wziąć ze 4 ibupromy.. pomęczę się..
a miałam taki ładny sen.... że byłam w ciąży. Jak zawsze kurde wszystko tylko we snach... :-:)-:)-( mam doła.nawet drabinka nie pomoże..
nie chcę nic sugerować zbytnio ,ale ....

Mi to wygląda na ciaże chemiczną.
Ja tak miałam.:-(
Ciąża chemiczna (tylko na teście) = samoistne poronienie w bardzo wczesnej fazie ,czyli nieprawidłowo zainplantowany zarodek lub aborcja samoczynna przez organizm.
Czasami organizm wie co robi i bardzo często "odrzuca samoistnie" słabe komórki.
Trzeba pamiętać ,że tylko ok 50 % zapłodnionych jajeczek jest w stanie prawidłowo się zainplantować.;-).
Dopiero wtedy mówimy o wczesnej ciąży.:sorry::sorry:
 
reklama
nie chcę nic sugerować zbytnio ,ale ....

Mi to wygląda na ciaże chemiczną.
Ja tak miałam.:-(
Ciąża chemiczna (tylko na teście) = samoistne poronienie w bardzo wczesnej fazie ,czyli nieprawidłowo zainplantowany zarodek lub aborcja samoczynna przez organizm.
Czasami organizm wie co robi i bardzo często "odrzuca samoistnie" słabe komórki.
Trzeba pamiętać ,że tylko ok 50 % zapłodnionych jajeczek jest w stanie prawidłowo się zainplantować.;-).
Dopiero wtedy mówimy o wczesnej ciąży.:sorry::sorry:

Ja wolę nie myśleć.. ehhh..
ps wiecie może dziewczyny czy łuszczyca może wpływać na płodność mężczyzny?
 
Do góry