Ciąża Po Poronieniu

[karolcia81]

Cześć.
Wpadam tylko na chwilkę przywitac się.
U mnie bez zmian.
Pojawiam sie na forum sporadycznie bo musze się trochę wyciszyć, przez chwile nie myśleć, nie płakac, nie denerwowac się.
Przepraszam, że pewnie zachowuje się bardzo egoistycznie - bo jak ja potrzebowałam wsparcia to go tu znalazłam...a teraz uciekam od Waszych problemów....

ale wiecie...jak juz przychodzi czas po trzeciej stracie...to inaczej sie na to wszystko patrzy...
w czerwcu staranka...i do tego czasu postanowiłam dac na luz....

pojawie sie co jakis czas...bo zatęskniam za Wami....
Trzymam mocno kciuki za staraczki, i ciężaróweczki....:-)

i przytulam Nowe Aniołkowe Mamusie....przepraszam, że to powiem, ale naprawdę z każdym dniem jest łatwiej...i pomimo ogromnego bólu da się żyć dalej, da sie uśmiechać i kochać...wierzcie mi...


buziaki kochane....

 

[zjola]

Karolciu święte słowa! Odpoczywaj, wyciszaj się i może niedługo będziesz mieć kruszynę przy sobie, czego Ci z całego serca życzę.

 

[EwelinaK26]

cześć wam moje kochane

Witam nowe aniołkowe mamusie Lady_MK, zajaczek81 widzę że dziewczyny już wam odpisały ja tylko tulę was do serducha i zapalam świtełko dla waszych aniołeczkó(**)

as kochana to nie masz za wesoło teraz w domku, mąż, teściowa, córka kurcze...;/ a jak tam przyszła do ciebie@ Zdrówka wam wszystkim życzę.

Przepraszam że dzisiaj nie odpiszę ale czym bliżej do 8 marca tym co roku się rozklejam 4 lata odkąd pochowałam męża... mój Kacper tak mi go przypomina, te jego miny... wczoraj sie poryczałam tęsknię za nim bardzo, niby ułożyłam sobie życie mam wspaniałego drugiego męża ale nigdy nie wymarzę swojej pierwszej miłości, miłości która dała mi syna, która była szaleństwem, miłości na przekór wszystkim i wszystkich miłości po grób...
Przepraszam że tak smutno...
@ kończy się i znowu nadzieja wraca że może teraz nam się uda...
Buziaki kochane dla was wszystkich...

 

[As 76]

Dziewczyny miałam nosa.:----(
Darek ma najprawdopodobniej zapalenie płuc.
Dostał skierowanie na RTG i jeszcze dziś z wynikiem do lekarza.
Jak się potwierdzi to duże zagrożenie szpitalem ,w związku z tym bólem w klatce i nie możnością oddychania.:---(
Paweł powiedział,że boli go opłucna tak mocno.
Z racji jego wagi i obtłuszczenia tu i ówdzie ,źle słyszy przez słuchawki ,ale i tak powiedział ,że "coś " tam świszczy mu dość mocno.
Darek właśnie dzwonił ,że zrobił RTG i jedzie do pracy.
Jak będzie wynik to monitorująca badanie w Medicover ma do mnie dzwonić

A pomimo stresu i napięcia w domu @ nadal nie ma.

 

[&Ewcia]

As76 życzę zdrowia dla Twojej rodzinki!! :-(
Karolcia chyba każda z nas potrzebuje czasem takiego oddechu...
EwelinaK26 to przykre, że musiałaś tyle przejść... dobrze, że masz wspaniałego męża i synka, a Twój pierwszy mąż na pewno czuwa nad Waszą rodzinką ja też nie lubię marca, akurat drugiej połowy

 

[anastazja1m]

Witam Was w ten snieżny poranek,

dołaczam się do klubu nie lubiących marca.

EwelinaK26 - u mnie też marcowa data się zbliża dużymi krokami, akurat 6 marzec Strasznie Ci współczuję, ale dobrze że masz wspaniałego synka, myślę że mąż czuwa nad Tobą i rodzinką.
Ewcia - to już 10 tydzień
As - ah Ci mężczyźni, tylko by pracowali, mój też wczoraj zaczął się skarżyć że go płuca bolą i wysłałam do lekarza, o dziwo posłuchał się i okazało sie że ma jakąś bakterie i musi leżeć i antybiotki brać. A córa dobra jest , dopiero w ostatniej chwili Ci pwoiedziała że coś ją boli , agentka

A u mnie chyba widać koniec @ , no bo ileż można to już 6 dzień!!

 

[kłaczek]

Aniunnia, poszukalabym metod niekonwencjonalnych... Niedaleko nas jest (byla) kobieta, ktora leczyla masazem stop - przezolza. Sasiadka ma jedna nerke, druga wycieli i w tej jednj zrobila jej sie sciezka kamicza - 4 duze kamienie. Lekarze rozlozyli rece, kobitka "pracowala" nad nia kilka godzin i "sprowadzila" je do pecherza. Mojej mlodej tez pomogla wlasnie w ten sposob plus pokazala mi jak i gdzie masowac stopy zeby zmniejszyc bol i pomoc pozbyc sie kamieni. Jak dla mnie rewelacja.
Mart, to moze byc reakcja na strate... spokojnie. Moze jakis klimacik, mila kolacyjka, mniej seks bardziej czulosc... Moze poszukajcie w sobie ciepla. Moze trzeba sie troche popodrywac, pozdobywac, pocieszyc sie soba dla samej frajdy bycia razem... Nie wiem, tak sobie kombinuje. I pogadac wczesniej co czujecie oboje. Ty masz wrazenie wypalenia... A on?
Lady MK, dopytalam bo mnie sie "strzep" utrzymywal dosc zlosliwie - jak to ladnie okreslili "poronienie niekompletne" i trzeba bylo podejmowac proby eksmitowania dziada. Ale jesli wszystko poszlo naturalnie i zostalo potwierdzone przez usg, to spokojnie. Jest dobrze.
Karolcia, jest ok. Czasem trzeba wrzucic na luz, odpoczac, odpiac myslenie. Wpadaj czasem, ale tylko wtedy kiedy Ty bedziesz tego chciala.

 

[Lady MK]

EwelinaK26, tak mi właśnie przyszło do głowy, że podobno w przyrodzie powinna być równowaga...więc skoro właśnie w marcu przyszło ci niestety pożegnać ukochaną osobę, to żeby bilans wyszedł na zero, wychodzi na to, że teraz w marcu pisane ci powitać nową ukochana "osóbkę", czego ci z całego serducha życzę... :-) A tak przy okazji, to nawet nie próbuj nic wymazywać z pamięci, bo wspomnienia, zwłaszcza te dobre i piękne, to naprawdę coś wspaniałego, cennego i jedynego, co nam pozostaje...i co daje siłę, by żyć dalej...

anastazja1m, nie wiem, jaka jest u ciebie norma, ale wierz mi, że 6 dni to nie taka tragedia... U mnie standardem była 7-8 dniowa @, czasem nawet o 9 dni zahaczyło... Ciekawa jestem, jak będzie teraz?

Życzę wszystkim spokojnego popołudnia... :-)

 

[As 76]

A ja tak z innej beczki

Dziewczyny ,czy ma któraś z Was taką zabawkę do sprzątania?
Myślę nad roombą już kilka ładnych miesięcy i czym dłużej myślę tym bardziej mnie przekonuje
Przedwczoraj miałam prezentację tego urządzenia w domu i co najważniejsze to pięknie ściąga sierść z paneli i płytek ,bo dywanów z racji psa nie posiadam.
Może przy roombie bym się odważyła rozwinąć mój wełniany dywan ;-)
YouTube - iRobot Roomba 560 official video demo

YouTube - iRobot Scooba Floor Washing Robot

A tutaj jak pracują razem

http://www.youtube.com/watch?v=pKNYF...eature=related

 

[anastazja1m]

anastazja1m, nie wiem, jaka jest u ciebie norma, ale wierz mi, że 6 dni to nie taka tragedia... U mnie standardem była 7-8 dniowa @, czasem nawet o 9 dni zahaczyło... Ciekawa jestem, jak będzie teraz?
Życzę wszystkim spokojnego popołudnia... :-)

Dla mnie 6 dni to koszmar, jak mi się poprzestawia i będę miała cykle 20-24 dniowe, to co 2 tyg na tydzień - oszaleję, właśnie zaczął mnie boleć lewy jajnik , więc chyba znowu @ przyjdzie jakoś po 20-24 dniach. No i jak tu zrobić badanie Prolaktyny? Wyczytalam że w 21 dniu się robi, a u mnie 21 dzień to wychodzi 1 dzień

As - Ja też o tym kiedyś myślałam , ale trochę mnie cena przeraziła, znajomy mojego męża ma to w domu , i nie narzeka, bo nie musi teraz z łóżka się ruszać i rękami machać jak przy zwykłym odkurzaczu, my z kolei kupiliśmy z myślą o przyszłym potomstwie taki cichy elektrolux i też się sprawdza przy sierści, Ja mam włochatego persa , więc sierść co nie miara, skarpetki można zrobić na drutach