karolcia81
czekam na szczęście.....
Słuchajcie...zadzwonili do mnie z PROVITY i ...chlamydia z wymazu negatywna....ale w cytologi z rozmazem znaleźli jakąś bakterie...i ginek przez telefon powiedział, że to może być TO! Już mi przygotowali antybiogram i dostane leki....i zabijemy to dziadostwo i juz więcej to coś nie zabije mojego dziciątka!
kochane....mam nadzieje, że znalazłam przyczynę!!!
mam pytanie...ile takie leczenie tak mniej więcej może trwać?
i czy to opóźni moje staranka?
nie wiem czy sie cieszyć,,,,czy płakać?
kochane....mam nadzieje, że znalazłam przyczynę!!!
mam pytanie...ile takie leczenie tak mniej więcej może trwać?
i czy to opóźni moje staranka?
nie wiem czy sie cieszyć,,,,czy płakać?