reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Zjola - betka bardzo ładna........... będzie dobrze, tylko Ty Kochana w to musisz uwierzyć!!!!!!!!!!!

As - ale zakręcony ten Twój przypadek......... ja cały czas mam jeszcze nadzieję, że to wielka pomyłka............. nie tak miało być........... przytulam

Jestem po wizycie u gina.............. DOSTAŁAM ZIELONE ŚWIATŁO!!!!!!!!!!!!!! hormony tarczycy wróciły do normy po miesiącu stosowania euthyroxu - oczywiście mam go brać nadal....... a do tego kwas foliowy w dawce 5 mg/ dobę; zakaz stresów i jak tylko zobaczę II kreseczki natychmiast do gina i dostanę leki jak przy zespole antyfosfolipidowym....... Teraz najtrudniejsze przede mną - przekonać męża (ale pewnie będę musiała zdać się na zaskoczenie, bo inaczej nici z fasolki ). Mój M unika, jak ognia tematu, a gdy już zaczynamy rozmowę mówi, że nie chce ponownie próbować, bo się boi, że znowu musielibyśmy przechodzić to samo :( A ja chciałabym zacząć starania po październikowej @, która ma się pojawić za tydzień.
 
reklama
As kurczę, nie mogę tego znieść. Do d... z tym wszystkim! Trzymaj się kochana!

Dziewczyny moja beta to: 38275,28.
Dzwoniłam do gina powiedział, że wysoka i, że to dobrze i mam przyjść w piątek. Ja chyba jeszcze jutro zrobię betę żeby zobaczyć jak przyrasta. Według widełek na wyniku, to 7-y tydzień, może jednak okruszek się pokaże. Cały czas mam przed oczami ten pusty pęcherzyk!

Ściskam Was mocno!

Jutro nie rób bety,bo raczej dużo nie przyrośnie.
Co 48 godz.Przyrasta równo 66 %.

Po dzisiejszym pobycie w szpitalu jestem na nowo wyedukowana. :tak::-D:-D:-D:-D
Witam Was dziewczynki.
Jestem chwilowo w domu,i obym już nie musiała wracać do szpitala .
Sprwa ma się tak.
Po pierwszym dzisiejszym USG na normalnym sprzęcie potwierdzili ciąze pozamaciczną ,ale beta była zbyt niska i coś im nie pasowało.
Było konsylium z 3 lekarzy i podjęli decyzję ,że zrobią kolejne USG i się wstrzymają do czwartku.
Tak miało być do godz.14.
Potem znów wzięli mnie w obroty ,:-D:-D bo w szpitalu pokazał się niespodziewanie guru od USG klasy mercedesa :-D:-D:-D:-D:-D:-Di znów mi zrobili USG zupełnie innymi głowicami .
Okazało się ,że to co uznali za ciążę pozamaciczną wygląda raczej jak polip ,a podobnej strukturze echogeniczności i fałdach ciążowych.:szok::szok::szok:

Efekt taki.
Uznali,że to bardzo wczesna ciąża i nie mogą jej zlokalizować.
W takiej sytuacji są 3 możliwości.
Może być obumarła
może być pozamaciczna
może być gdzieś zakopana w endometrium w jamie macicy i jeszcze nie widać.

Teraz rokowania:
W czwartek rano ponowne badania u nich w szpitalu.
Jeśli beta prawidłowo przyrośnie to ciąża jest 100% też prawidłowa i musi być w macicy
Jeśli przyroście 10-15 % to może być pozamaciczna
jeśli będzie nieznacznie podwyższona w granicach błędu to ciąża obumarła naturalnie i czeka na spłynięcie razem z okresem.

No to taka mądra jestem.:-D:-D:-D:-D
Dziewczyny Medicover to bajka nie szpital.:szok::szok::szok::-):-):-)
Nawet krew pobierają w łózku u pacjenta.
Cały zabiegowy przyjeżdża do łózka :-D:-D:-D:-D:-D
Cena niestety porażająca.750 zł za dobę :crazy::crazy::crazy::baffled::baffled::baffled:

W związku z tym,że ja leżałam tak krótko moja lekarz zrobiła system w konia.:-D:-D:-D:-D
Przepisała mnie na hospitalizację 1 dnia czyli 300 zł a USG poszło w ramach konsultacji za 150 zł.
Zrobili mi wszystkie możliwe badania łącznie z grupą krwi i poziomem progesteronu.

W sumie zapłaciliśmy za całość ok.800 zł.

Ostatecznie dostałam Dufaston na podniesienie progesteronu bo nieco poniżej normy i wypis do domu z nadzieją,że w czwartek będą mogli gratulować zdrowej ciąży.

Najlepsze co mogłam zrobić na dziś to jechać do tego szpitala !!!! :-D:-D:-D
Opiekowało się mną na stałe 3 lekarzy i 2 pielęgniarki :szok::-):-):-)

Kocham mój Medicover !!!:-D:-D:-D:-D

Aha ,gdybym pojechała wczoraj do tego szpitala państwowego ,gdzie miałam skierowanie to pewnie byłabym dziś po laparoskopii ,a zamiast ciąży pozamacicznej usunęli by mi tego polipa...:baffled::baffled::baffled:
Ot nasz służba zdrowia.:baffled::baffled::baffled::crazy::crazy::crazy::crazy:
 
no widzisz As pewnie wszystko będzie ok, jakos mialam przeczucie ze cos mi tu nie pasuje bo jak ciaza moze byc dwa tygodnie młodsza to na usg roznie to potem wyglada... ja jestem zdania ze do 10tc nic bym sobie nie dala usówac chyba ze sama bym wyraznie na usg widziala tam ciaze pozamaciczna, no to ja w takim razie trzymam kciuki za betke :-) a zioja robila betke w pn wiec moze isc drugi raz bo to bedzie te 48 godzin a te 66% to minimum jaki ma przyrosnac bo czesto zdarza sie ze rosnie wiecej szczegolnie na poczatku ciazy ;-)
 
O, Ikka! Widzę że się dobrze bawisz...;) A my? A jakby to... sporo rzeczy mnie wq... Fakt że tutejszy chleb to jakaś superbiała wata i mimo że polski napis na worku głosi że to chleb lubuski z polskiej piekarni, to z polskim chlebem nic wspólnego nie ma. Wkurza mnie że mamy zje.. kuchenkę, która ma spirale na wierzchu, płytę zapadającą się ku środkowi (dobrze że nie na zewnątrz, nie?) i nie działający piekarnik, czyli upieczenie chleba w domu odpada. Będąc tu cały grudzień w ub. roku, piekłam chleb - mam opykaną nawet razową mąkę u ciapka, ale wtedy Rajmund mieszkał na Lloyds i tam był zupełnie inny standard wyposażenia, tylko współlokator dupa nie człowiek (bo świniom ubliża nie zwykłam) i mieszkanie z nim było bardzo uciążliwe. Z resztą i tak przed moim przyjazdem konieczne było wynajęcie domu tylko dla nas - raz że kwestia jakiejś swobody i prywatności,dwa że nie każdy musi kochac perskie dywany i włoską kuchnię nierozerwalnie związane z Pięciokotem w domu. Póki co landlord molestowany o piekarnik, powiedział żebyśmy looknęli czy tego się nie da naprawic. Mam nadzieję że nie - ta kuchenka to paśc - może ja mam zboka, ale lubię jak mi gary podczas gotowania trzymają pion i nie zjeżdżają na siebie i nie widze powodu nadrabia dziadostwem. Poza tym? Pogoda nawet nawet.. Popołudniami się paści, dzis nawet sypnęło gradem, ale jak na legendarną angielską aurę to i tak trzyma sie pięknie. ale wilgo w domu okropna, czuc stęchliznę, spodnie leżące na krześle wciągam na tyłek wilgotne - brak wentylacji, wietrzenie tylko za pomocą otwieranych okien. A okna swoją drogą... Uchylane jak włazik do kuwety, z tym że na zewnątrz. Zastanawiałam się jak to umyc - prościzna, firmę się zamawia i elegancko z zewnątrz pucują. Tys piknie. Dobijają ceny owoców i warzyw. Kooocham paprykę - 3 szt. półtora funta - chyba by mi ręka uschła. Jabłka drogie jak diabli, gruszki to już kosmos, w miarę tanie cytrusy, ale mnie sie zwyklego jabłka chce! Pierdzielę banany - niech sobie @@ banany prostują. Mnie od nich d... rośnie. Takie rzeczy jak ogórki, pomidory, sałaty - drogie. Żeby było śmieszniej, taniej wychodzi kupic mrożone warzywa niż świeże - przynajmniej brokuły, kalafiory, bukselkę. Tyle że mrożona brukselka jest bleeee... Póki co staram się minimalnymi środkami gospodarowac bo wydoiła nas mocno przeprowadzka i cieniutko się przędzie. Komunikacyjnie jestem dalej w d..., ale mam dobrego tłumacza w razie potrzeby, z resztą zakupy zrobic potrafiłam, a co do reszty... idzie sie dogadac tylko rece bolą. Anglicy są fajni - uprzejmi do przesady. Dziś szukałam... Po mojemu to żel do d..., po polsku żel do higieny intymnej. Byłam z młodym więc odpowiadał za stronę komunikacyjną. W małym sklepiku spytał sprzedawcę wyłuszczając dokładnie o co run i okazało się że u nas to się tak długo i zawile nazywa, w dodatku jakoś tak nieco żenująco z tym "intymnej" w nazwie, a po angielsku to po prostu Femfresh. To chyba nazwa marki bo widziałam opakowanie z takim napisem i preparaty o tym samym przeznaczeniu bez tej nazwy, ale mam wrażenie że to jak pampers - niby nazwa firmy, a jednocześnie słowo wytrych na określenie pieluchy jednorazowej. Pan tego nie miał, to polazłam do Saversa bo tam wszelkie takie widziałam chemie do organizmu i domu - nie umieliśmy znaleźc, Adam poprosił panią z obsługi. U nas powiedziałaby w najlepszym razie że ostatni regał na dolnej półce, a tu pani rzuciła w cholerę wykladanie towaru i pognała pokazac nam gdzie jest poszukiwany przez nas towar. To samo przerabiałam w grudniu w Tesco, kiedy szukałam kakao, z tym że zwaliłam to na karb mojego angielskiego - przyszła niemota, pyta o towar, to lepiej pokazac bo jak wytłumaczyc to może nie zakumac - ale Adam po angielsku gada perfect i nie było ryzyka że nie znajdzie dolnej pólki na ostatnim regale. No i gaduły są - jak następny klient nie przerwie, to można przez pół godziny kupowac cebulę. :)) Na razie sie rozglądam, przyglądam, marudzę na bylejakośc (kto wymyślił pościel z włókniny w poszwach z 40% bawełny i resztą syntetyku? Jakie to nieprzytulne!), ponuractwo w kolorystyce wnętrz, bezbarwnośc wręcz depresyjną. I ten bezpłciowy kolor egg, nieśmiertelnie nam panujący.. Brrr... Ale! Kupilam na licytacji meble! Bo potrzebna nam była jaka szafa z półkami bądź komoda, a licytacje to takie fajne miejsce na zakupy - coś jak szmatleks - kupujesz cos przelatanego, za niewielkie pieniądze, ale nie licz na możliwośc kręcenia nosem bo oferta ograniczona. Chcieliśmy szafę bądź komodę a kupiłam... toaletkę i 2 szafy art deco za 7,5 funta. W bardzo dobrym stanie. Komplet.

Aneczkab - dzięki, dobrze wiedziec, aczkolwiek ja już jestem w wieku takim, ze jak się człowiek budzi i nic go nie boli to znaczy że już umarł.;) Jakoś mnie nie tyka jak coś postrzykuje, przywykłam, zakladam że to taka gra wstępna do dolegliwości geriatrycznych.

As - fajnie że wróciłaś, będziemy dalej trzymac kciuki, łapki i ogony.
 
Aneczka23,ja miałam juz 2 razy torbiele. Pierwszą, niedużą po owulacji i rozwaliłam ją Duphastonem. Potem w cyklu po tym leczeniu zaszłam w ciążę :tak: A teraz jestem juz 3 tyg po leczeniu kolejnej torbieli. Nie miała nic wspólnego z zabiegiem, bo zabieg miałam w maju. Miała 8 cm!!! Przynajmniej jako taka została zdiagnozowana. Po 4 dniach brania Lutenylu nie było po niej śladu!!! Dlatego mam wątpliwości, czy w ogóle była, bo trafiłam do okropnego lekarza..., ale to dłuższa historia! @ nadeszła w terminie mimo brania Lutenylu od 8 dc, a nie od 16 dc jak powinno się brać. Teraz mam podwyższoną tempkę mimo że okres był i się skończył, ale czuję (bo ból u mnie jest charakterystyczny), że normalnie, jak w każdym cyklu zbliżają się dni płodne... - przynajmniej tak mi się wydaje i taką mam nadzieję...

Kłaczek, nie ma stresu. Ponieważ już troszkę przeszłam i miałam torbiel - 1 na pewno ;), to zorientowałabyś się raczej. To po prostu boli, a im większa tym bardziej... Więc się nie stresuj, ale dla wszystkiego można sobie poszukać ginka i skontrolować, czy tam wszystko oki;-)

Rany AS, jak ja jestem pod Twoim wrażeniem!!! I Ty taka uśmiechnięta przychodzisz tu, gdzie takie nerwy wśród dziewczyn z Twojego powodu. Trzymam TAAAAKIE PRZEOGROMNE KCIUKI za Ciebie i za Twoja fasolkę, żeby tam się dobrze mościła gdzie trzeba! Co do służby zdrowia, to sama na swojej skórze przeżyłam jaka ona fantastyczna. Nóż się w kieszeni otwiera :angry::crazy::no::angry::crazy:

A u mnie spokój ogólnie...We czwartek idziemy z P na badania. Mi zrobia USG i sprawdzą, czy jajniki naprawdę pracują, czy jednak Lutenyl je spowolnił, a P będzie miał badania nasienia. Bardzo proszę o kciuki w związku z tym! Tak bardzo bym chciała, żeby wyniki choć troszkę dawały nadzieję, że będzie dobrze...
 
Ostatnia edycja:
aniunia to trzymam kciuki, żeby była fasolka w tym cyklu :)

vjolka co się dzieje??

As jesteś mega dzielna!!! Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, więc liczę, ze w czwartek i my będziemy mogły ci pogratulować już na 100%, trzymam kciuki. Ja też pobieram pacjentom krew w łóżku :)

zjola
bardzo duża beta :) trzymam kciuki słoneczko, żeby wszystko było okey, ale na betę idź po 48 godzinach, bo dopiero wtedy przyrasta o 66%

Aneczka ja też po drugim zabiegu miałam torbiel na jajniku 4cm, dostałam 3 antybiotyki do każdej niemal dziury i wszystko ładnie zeszło, więc mam nadzieje, ze u ciebie tak będzie po antybiotyku
 
witam jestem nowa. Około trzech tygodni temu dowiedziałam się ze jestem w ciąży ,jednak nasza radość nie trwała długo okazało się że to ciąża pozamaciczna nasza radości się skończyła i zaczoł się bul .mało tego Mąż odsunoł się jestem sama i nie wiem zabardzo jak sobie mam poradzić . boje się że nie będe mogła mieć dzieci chodzi mam córkę 12l i że mąż się zbyt oddali
 
reklama
czarna witaj, bardzo mi przykro z powodu tego co przeżyłaś, może twój mąż potrzebuje czasu? Spróbuj z nim o tym porozmawiać, może jak wyjaśnicie sobie wszystko to będzie lepiej. Czasami facetów przerasta taka sytuacja i uciekają przed myśleniem i rozmową, szczera rozmowa powinna pomóc

As szpital wygląda imponująco, jak z amerykańskiego filmu, chciałabym w takim szpitalu pracować :)
ale w sumie nie ma się co dziwić, bo za cenę 800zł za dobę to faktycznie takie warunki są wymagane :)
 
Do góry